Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Redknapp stanie przed sądem

16 stycznia 2010, 14:15, Marcin Nowak
Menadżer Tottenhamu został oskarżony o uchylanie się od płacenia podatków. Harry Redknapp miał dwukrotnie nie zapłacić należnych fiskusowi pieniędzy.

62-letni szkoleniowiec miał oszukać brytyjską skarbówkę na kwotę około 40 tysięcy funtów szterlingów. Sprawa dotyczy dwóch wpłat w wysokości 295 tysięcy dolarów, które ponoć przelał na rachunek Redknappa były prezes Portsmouth Milan Mandarić. Operacja została przeprowadzona przez bank w księstwie Monaco.

71-letni Mandarić - obecnie prezes klubu Leicester City - również został oskarżony o oszustwo podatkowe. W przyszłym miesiącu obaj mężczyźni mają stanąć przed sądem. Redknapp ma się pojawić w gmachu wymiaru sprawiedliwości w londyńskiej dzielnicy City of Westminster 11 lutego.

Urząd skarbowy zdecydował się na postawienie Redknappa w stan oskarżenia ze względu na zgromadzone dowody w sprawie i interes publiczny - poinformował rzecznik tamtejszej prokuratury. Dodał, że przy okazji tego rodzaju wykroczenia prawo nie precyzuje maksymalnej kary. Oznacza to, że decyzja w sprawie kary grzywny, czy nawet więzienia zależy tylko i wyłącznie od sędziego.

Jednak - jak zaznaczyli adwokaci Redknappa - szkoleniowiec Tottenhamu w pełni współpracował z brytyjskimi śledczymi w trakcie dochodzenia i jest pewny wygrania sprawy.

Zarzuty brytyjskiej skarbówki dotyczą okresu, gdy Harry Redknapp był menadżerem Portsmouth. Szkoleniowiec jest oskarżony o uchylenie się od zapłacenia podatków pomiędzy kwietniem 2002 roku a listopadem 2007 roku.

62-letni trener wielokrotnie zaprzeczał, jakoby popełnił jakiekolwiek wykroczenie. Podejrzenia o nieprawidłowości finansowe i korupcję ciągną się jednak za nim od 2007 roku. Wówczas został on aresztowany i był przesłuchiwany przez policję w związku z transferami, jakie przeprowadzał w Portsmouth. W kręgu podejrzanych znalazł się wówczas także dyrektor wykonawczy "The Pompeys" Peter Storrie i wspomniany były prezes klubu Milan Mandarić. Storrie był już przesłuchiwany w sprawie transferu Amdy Faye z Auxerre, który przeprowadzono w sierpniu 2003 roku. Został w tej materii oskarżony o ukrywanie opłaty za podpisanie kontraktu przez zawodnika. Ma się stawić w sądzie 20 stycznia.

W 2008 roku Redknapp przeniósł się do Tottenhamu. Władze naszego klubu już wcześniej oświadczyły, że wspomniane postępowanie jest prywatną sprawą angielskiego menadżera. Ich zdaniem dotyczy ona działalności przed zatrudnieniem Redknappa w Tottenhamie i nie jest związana z piłka nożną. Pozycja szkoleniowca w klubie pozostaje zatem niezmieniona.

Od przejęcia Tottenhamu Redknapp osiąga fantastyczne wyniki. Wyprowadził nasz zespół ze strefy spadkowej angielskiej ekstraklasy w zeszłorocznych rozgrywkach do walki o europejskie puchary w tym sezonie.

Tymczasem Portsmouth pogrąża się w trudnościach finansowych - klub opóźnia się nawet z wypłatą pensji dla swoich piłkarzy.
Źródło: BBC

7 komentarzy ODŚWIEŻ

varba
16 stycznia 2010, 13:46
Liczba komentarzy: 4468
Wlepili by mu podwójną karę i byłby spokój, zapłaciłby zaległości podwójnie i wszyscy by na tym zyskali. Zaoszczędziliby pieniądze podatników.
0
ela94
15 stycznia 2010, 21:05
Liczba komentarzy: 107
Mam nadzieję że do więzienia nie pojdzie bo byłaby wielka strata dla nas niestety..Od czasu kiedy z ostatniuego miejsca wyprowadził nas na 8 to jest dla mnie prawie Bogiem więc nic do niego nie mam(oprócz tego że nie wystawia Romana).Tak więc Harry trzymamy za ciebie kciuki!
0
RAFO THFC
15 stycznia 2010, 17:32
Liczba komentarzy: 3181
zeby go tylko nie wpakowali do mamra - na razie dobrze mu idzie na WHL..
0
Marek
15 stycznia 2010, 10:01
Liczba komentarzy: 702
Akurat to moja działka (finanse, podatki) wiec pozwólcie że napiszę po chłopsku. Prasa piszę po swojemu bo lubi przeginać i robić z igły widły. W każdym zbiurokratyzowanym kraju (cała Europa należy do takich krajów) przepisy podatkowe są bardzo skomplikowane. Na codzień toczy się przed organami podatkowi a czasami tez przed Sadami tysiące spraw w sprawie tzw zalegania z podatkami. Nie można wiec od razu mówić o oszustwie. Transakcje finansowe są nieraz tak skomplikowane że naprawdę czasami nie wiadomo jakie przepisy podatkowe do nich zastosować. I potem rodzą się spory. Organa podatkowe dążą w kierunku maksymalizacji wpływów podatkowych a podatnicy w nieco przeciwnym kierunku. Nie zawsze wiąże się to ze świadomymi oszustwami. Czasami odmienna interpretacja skomplikowanych przepisów prowadzi do dwojakiego osądu sprawy. Nie znam szczegółów sprawy HR. Gośc dokonał jakiś operacji finansowych. Nie można ich ocenić nie znając treści umów . Organa podatkowe prowadziły miesiącami dochodzenie i stwierdziły że HR ich oszukał. HR twierdzi że nie. Normalna sprawa jakich wiele. Spór trafi do Sądu. Sad zbada sprawę, dokona ewentualnej interpretacji przepisów i wyda wyrok. Jeśli HR coś zalega to zapłaci z zaległymi odsetkami i będzie po sprawie. Żeby pójść do więzenia musiał by mieć udowodnione że świadomie oszukiwał Skarbówkę (np wprowadzając niedozwolone prawem klauzule w umowie lub ewidentnie zatajając dochody). Spokojnie czekajmy na zakończenie sprawy przed Sadem. Co ciekawe jesli HR wygra to on będzie mógł pozwać Skarbówkę o odszkodowanie (dobre imie itp itp).
0
konradthfc
14 stycznia 2010, 22:04
Liczba komentarzy: 524
Redknapp i skarbówka to dwie osobne sprawy. Osobiście wierzę bardziej skarbówce. Mandaric to taki sam przekręt jak Jesus Gil z Atletico. Sami wiecie jak skończył.....Czy to będzie miało wpływ na wyniki. Nie sądzę. Ewentualnie HR pocierpi....
0
Barometr
14 stycznia 2010, 21:09
Liczba komentarzy: 5046
oczywiście - pod tym względem, jak nie przepadam za HR - stoję po jego stronie. Jak ma wylecieć to za słabe wyniki (a na razie - jak widzimy są bardzo dobre), niż oszustwo podatkowe (jeśli oczywiście do takowego doszło)
0
mosaj
14 stycznia 2010, 21:05
Liczba komentarzy: 1220
Cieszy mnie stanowisko włodarzy naszego klubu, nie robią żadnego wewnętrznego śledztwa, żadnej afery, nie uzależniają stanowiska Harry'ego od ostatecznego wyroku sądu ... zakładają, że to sprawa prywatna i taki charakter ma zachować. Dobrze robią, wywalenie trenera w tak gorącym okresie z tak błahego powodu byłoby niezłą głupotą...
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 52 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się