Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

"Torres? Też mi coś ..."

5 stycznia 2010, 13:39, Szymon Świerniak
"Nie przerażasz mnie" - taką wiadomość w mediach przekazał Bassong Fernando Torresowi. Reprezentant Kamerunu zapytany o następny mecz z Liverpoolem odparł, że wizja gry przeciwko Torresowi wcale go nie przeraża, a Hiszpan jest tylko człowiekiem.

Bassong na początku roku strzelił gola Liverpoolowi. Na inaugurację Tottenham wygrał 2:1.

"Torres jest dobry, jednak wielu jest dobrych zawodników w Anglii. Nie można się ich bać, w przeciwnym razie nie potrafisz grać w piłkę.

"Co tu dużo ukrywać, trenujemy codziennie bardzo ciężko.

"Mamy drużynę pełną świetnych zawodników, a atmosfera w naszym teamie jest niepowtarzalna. Gra w piłkę sprawia nam przyjemność." - zakończył Bassong.

Mecz z "The Reds" odbędzie się 10 stycznia o godzinie 17:00. Ekipa Rafy Beniteza zdobyła w 20 meczach 33 punkty i stara się gonić uciekającą czołówkę. Do "Kogutów" tracą 4 punkty i z pewnością będą zmotywowani jak nigdy w tym sezonie by osiągnąć korzystny rezultat.
Źródło: thesun

20 komentarzy ODŚWIEŻ

olivier
7 stycznia 2010, 22:08
Liczba komentarzy: 1361
wiem,wiem ;d
0
ela94
6 stycznia 2010, 22:26
Liczba komentarzy: 107
sory pomyliły mi się dni :D miałam na mysli oczywiście niedzielę ;))
0
olivier
5 stycznia 2010, 21:22
Liczba komentarzy: 1361
no w sobote na pewno nie,bo gramy w niedziele ;d
0
ela94
5 stycznia 2010, 21:10
Liczba komentarzy: 107
Ja tam nastawiam się pozytywnie i myśle,że jak kilka miesięcy temu pokonaliśmy The Reds 2:1 to teraz też damy radę zwłaszcza że wicemistrz naprawde jest w słabszej formie niż kiedyś.W pewnym senscie to mi szkoda Torresa,bo to nie on jest bez formy tylko jego koledzy, bo to oni mu podają piłki, a jak piłek nie ma to wygląda na to jakby to on był bez formy, a według mnie tak nie jest.Po prostu może ostatnio miał jakieś pechowe dni,ale zawsze go za grę podziwiałam i jest dla mnie guru(ale oczywiście nie w sobote!)
0
Marcin
5 stycznia 2010, 21:10
Liczba komentarzy: 1784
A poza tym to nie wiem skąd ten pesymizm. Oglądacie ostatnie mecze LFC? Ja kilka widziałem i one wcale nie były lepsze niż wyniki. To co the Reds wyczyniali z Villą to pokaz chaosu i bylejakości. AV mogła to czemu akurat my mielibyśmy drżeć o wynik?
0
Marcin
5 stycznia 2010, 20:24
Liczba komentarzy: 1784
Jeszcze mają Benayouna Ginola, i biorąc słabą formę Stevena i Fernando, to właśnie Izraelczyka najbardziej się obawiam.
0
Zoolander
5 stycznia 2010, 19:32
Liczba komentarzy: 1192
Maxi Rodriguez powinien zadebiutować właśnie z Tottenhamem :/ Mają go sprowadzić w ciągu 48 godzin. Podobno wszystko ustalone.
0
Sajmon
5 stycznia 2010, 19:12
Liczba komentarzy: 836
Czytasz Okonskiego ginola co? ;D http://republika.pl/blog_hb_4264814/6029941/tr/wsc.jpg
0
tuczi
5 stycznia 2010, 18:53
Liczba komentarzy: 2242
Paweł - też biorę remis w ciemno. A Torres? Cóż, może i jest w słabszej formie, może i Bass się go nie boi, a i tak pewnie dwie brameczki wsadzi. Jak to Torres. Bylebyśmy tylko my odpowiedzieli na to dwoma golami. Większych szans upatruję w słabej dyspozycji Gerrarda - ten jak nie jest w formie, to jest porównywalny do naszych środkowych pomocników w formie. Torres bez formy i tak jest lepszy od całego naszego napadu razem wziętego w życiowej formie. Dobrze że Liverpool ma tylko (aż?) dwóch takich gości.
0
varba
5 stycznia 2010, 17:41
Liczba komentarzy: 4468
Bassong nie powiedział że zatrzyma Torresa, tylko że się go nie boi. A czy zatrzyma czy nie to się okaże w meczu.
0
Marcin
5 stycznia 2010, 17:41
Liczba komentarzy: 1784
no tak, tylko The Reds zawsze w meczach z nami są w słabej formie, niech no sprawdzę kiedy ostatni raz wygralismy z inmi w lidze na anfiled ... no tak 1993. 2 bramki Sheringhama. Daj boże remis, chłopaki się pewnie tak podjarały że złoją Liverpool, że The Reds pewnie pierwszy raz w tym sezonie zdominują rywala na swoim boisku bo wyjdą 100 razy bardziej zmotywowani niż nasi.
0
Zoolander
5 stycznia 2010, 17:29
Liczba komentarzy: 1192
Właśnie sprawdziłem, bedzie na c+ sport o 16:55. Niech Bassong się tak nie rozpędza. Nie jeden obrońca w Europie mówił, że zatrzyma Torresa. Nie kazdemu sie udawało, ale fakt, jest w slabej formie i trzeba to wykorzystac.
0
adipetre
5 stycznia 2010, 17:25
Liczba komentarzy: 1263
Mecz bedzie na canal+ .
0
varba
5 stycznia 2010, 17:14
Liczba komentarzy: 4468
Mecze między nami a Liverpoolem zawsze są gdzie transmitowane, podejrzewam że na C+ też będzie!
0
ela94
5 stycznia 2010, 16:44
Liczba komentarzy: 107
A wiecie może czy mecz będzie w canal+??
0
Sajmon
5 stycznia 2010, 16:25
Liczba komentarzy: 836
Jeśli ten błąd, o którym mówi aapa był w terminarzu to przepraszam najmocniej, wypadek przy pracy ;/ Dzięki za czujność.
0
TypOks
5 stycznia 2010, 15:39
Liczba komentarzy: 518
no i dobrze powiedział:)
0
varba
5 stycznia 2010, 14:58
Liczba komentarzy: 4468
Widać że Torres nie jest w optymalnej formie i jak zagramy dobry pressing to jest szansa na korzystny wynik.
0
aapa
5 stycznia 2010, 14:06
Liczba komentarzy: 2742
redaktor jednak czuwa, poprawił na czas GMT +1
0
aapa
5 stycznia 2010, 13:07
Liczba komentarzy: 2742
Żeby się za mocno nie jarać i potem nie rozczarować, to uprzejmie donoszę, że godzina rozegrania meczu podana została według czasu Greenwich.
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 19 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się