Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham gromi "The Citizens"

17 grudnia 2009, 10:30, Marcin Nowak
Nasza drużyna szybko pozbierała się po porażce z Wolverhampton. Ekipa z White Hart Lane bez najmniejszych problemów pokonała poważnego kandydata do top4 - Manchester City. Zwycięstwo zapewniły dwa gole Niko Kranjcara (38 min. i 90 min.) oraz bramka Jermaina Defoe (54 min.).

Graczem meczu bezsprzecznie był zdobywca dwóch bramek. Pierwszy gol Niko był dość przypadkowy, ale już przy drugim mogliśmy zobaczyć odrobinę piłkarskiej magii. Chorwat po rzucie rożnym przedryblował przez pole karne "The Citizens" po czym strzelił między nogami bezradnego Givena.

Cieszy też trafienie Defoe. To już 13 gol reprezentanta Anglii w lidze. Razem z Didierem Drogbą z Chelsea nasz napastnik prowadzi w klasyfikacji strzelców Premier League.

Tottenham - Manchester City 3:0 (1:0)

Bramki: Kranjcar (38., 90.), Defoe (54.)

White Hart Lane, widzów 35,891

Tottenham: Gomes; Corluka, Dawson, Bassong, Assou-Ekotto (Bale, 90); Lennon, Huddlestone, Palacios, Kranjcar; Crouch, Defoe (Jenas, 90)

Manchester City: Given; Richards, Toure, Onuoha, Sylvinho; Ireland, De Jong (Petrov, 71), Barry, Robinho (Santa Cruz, 58); Tevez, Adebayor
Źródło: główna/własne

29 komentarzy ODŚWIEŻ

MARCUS
18 grudnia 2009, 16:16
Liczba komentarzy: 2060
Upierdliwy jesteś ;)
0
TypOks
18 grudnia 2009, 15:31
Liczba komentarzy: 518
Prawda jest taka, że największe brawa za ten mecz należą się, varba czytaj to uważenie, Redknappowi. Świetnie ustawiony zespół, skrócone pole gry, wariant z ofensywnie wchodzącym Ekotto i schodzącym do środka Kranjcarem perfekt. Do 85-86 minuty funkcjonował ten plan bezbłędnie. Później MC mogło strzelić ze dwie bramki, ale zrzucić to chyba trzeba na karb zmęczenia. I tu muszę wrzucić jednak kamyczek do ogródka Redknappa. Mimo wszystko można było dokonać zmian dużo wcześniej mając wynik 2:0 i w pamięci mecz z Blackburn za trzy dni. Co do piłkarzy - BAE, Daws, Lennonek i Niko zdecydowanie najlepsi i chyba nie muszę pisać czemu. Wcale nie był taki zły Palacios - ok zaliczył kilka strat, ale miał też kilka kluczowych odbiorów. Najsłabszy Huddlestone - do jego flegmy i nieruchowatości już się przyzwyczaiłem, choć zawsze mnie będą wku***ać. Do braku mózgu chyba dopiero muszę zacząć. 3-4 strzały z dystansu z każdej pozycji jak tylko dostał piłkę. Nie ważne, czy piłka po ziemi, czy wysoka, czy dobrze sobie przyjął, czy nie. Jeb, jeb, jeb, a zagrożenia żadnego. Może czasem jednak lepiej pomyśleć? Choć jeśli robi to w tym tempie co się porusza, to może rzeczywiście lepiej nie, bo pójdzie z tego groźna kontra...
0
ostry
17 grudnia 2009, 18:36
Liczba komentarzy: 43
nie ma to jak napinka:)
0
ela94
17 grudnia 2009, 17:52
Liczba komentarzy: 107
Oglądałam cały mecz i muszę przyznać,że nasze Koguciki się świetnie spisały,pod każdym względem grali bardzo dobrze.Według mnie na pochwałe zasługuje również Palacios i Crouch,Lennon oraz Assou-Ekotto bo spisali sie fantastycznie na swoich pozycjach!Tottenham jest the best!
0
Sajmon
17 grudnia 2009, 17:23
Liczba komentarzy: 836
Fakt jasiowaty, zarówno obrońcy ManC jak i ofensywa popełniała kluczowe błędy. W obronie - patrz post Jasia :p, w ataku - brakowało tego błysku Irelanda, tego jednego podania Barry'ego, tego zwodu Teveza. Na szczęście nie brakowało w meczu Adebayora :p Teraz Blackburn na wyjeździe w sobotę. Punkty zależą teraz w 200% od mentalnego przygotowania naszych zawodników.
0
Sajmon
17 grudnia 2009, 17:18
Liczba komentarzy: 836
W końcu pokazał się jako ten prawdziwy zadzior :) cieszy tym bardziej fakt, że to nie było Wigan tylko ManC. Zdecydowanie najbardziej kreatywny playmaker wczoraj, nie potrzebuje się zastanawiać a w sytuacjach, gdzie wydaje się, że już tylko lagę na Croucha trzeba rzucić znajduje dwoma zwodami i niekonwencjonalnym podaniem Defoła i przyprawia obronę o szybsze bicie serca. Świetna technika, taniec z obrońcami w polu karnym cud miód. Wybaczcie, że się tak zachwycam, ale [mam do tego prawo :p] mi udowodnił dobitnie, że jak się chce to się jest najlepszym na boisku. Oby tak dalej! Nie będę się odnosił do reszty, bo juz wszystko o nich napisaliście :)
0
jasiowaty
17 grudnia 2009, 17:14
Liczba komentarzy: 543
Jestem szczęśliwy, gdyż jest to mój w całości obejrzany mecz Tottenhamu od meczu z ManU w CC a w lidze takowym w moim wykonaniu był... z Analami. Wracając do spotkania, to zachowałbym zimną głowę, gdyż to co pokazywało City w obronie to jest po prostu masakra. Tym meczem potwierdzili, że jednak do TOP4 należeć nie mogą. Z naszej strony, to piękny mecz w wykonaniu obrony, szczególnie BAE. Najsłabiej grał chyba środek pomocy (Czyt.: Hudd). A to, co w powietrzu z obrońcami ManCity robił Krołcz, to po prostu śmiech na sali. Nasza częsta taktyka (laga na Petera) nie wiem jak czytelna, i tak dawała nam wymierne korzyści.
0
Sajmon
17 grudnia 2009, 17:14
Liczba komentarzy: 836
Kranjcar Boże co on grał! Począwszy od bezbłędnych przerzutów do Ćorluki czy Lennona, przez dynamiczne podania do napastników i na drugim golu kończąc. W
0
Luka_Modric
17 grudnia 2009, 17:04
Liczba komentarzy: 139
Brwao Tottenham..szkoda tylko że Modrić szansy nie dostał...
0
Marcin108
17 grudnia 2009, 16:12
Liczba komentarzy: 412
Dawson the best! Świetny mecz naszej obrony i skrzydłowych pomocników.
0
SZymon
17 grudnia 2009, 15:12
Liczba komentarzy: 25
Ta mina Adebayora przy 3 bramce, jak Kranjcar go minął i wpakował brame....:D. Świetny mecz z ciężkim przeciwnikiem szkoda że z nimi potrafiliśmy a z Wolves już nie.
0
Barometr
17 grudnia 2009, 15:06
Liczba komentarzy: 5046
MARCUS - pełna zgoda z Dawsonem - czas od niego zaczynać obronę. Chłopaka też od dawno lubię, ale teraz pokazuje, że jest na tyle dojrzały, żeby na niego postawić (choć miał już jeden taki świetny sezon - ze trzy lata temu chyba, a potem przyszła kontuzja, ale nie zapeszajmy)
0
martinbm
17 grudnia 2009, 14:36
Liczba komentarzy: 232
mi oprócz już wspomnianych Niko i Dawsona gra Croucha się podobała - dużo się pokazywał, wracał na własną połowę. Co prawda, czasami zbyt egoistyczny, ale oceniając cały mecz był bardzo przydatny drużynie - jak mu się chce to widać może. Przed nami teoretycznie łatwe, a praktycznie trudne, wyjazdowe spotkania z Blackburn i Fulham - niewygodne drużyny - jednak 4pkt co najmniej są do wyciągnięcia - nie typuję, ale po prostu z takiej liczby byłbym zadowolony:)
0
panel
17 grudnia 2009, 14:32
Liczba komentarzy: 9
Spodziewalem sie duzo trudniejszego meczu. Obroncy swietnie rozbijali akcje Man City. Balem sie ze dryblingi naszych obroncow przy polu karnym sie zle skoncza ale widac ze wiedza co robia. Udowodnilismy rywalom ze pieniadze to nie wszystko. Piekna siate dostal Adebayor od bodajze BAE ;).
0
mihau79
17 grudnia 2009, 12:55
Liczba komentarzy: 64
Mecz zajebisty ale szkoda ze nie grają w strojach z tamtego sezonu pasiaste getry były super hahahahahah .
0
Eff_Spurs
17 grudnia 2009, 12:54
Liczba komentarzy: 297
Niko, Ekotto i Daws bezapelacyjnie najlepsi w naszych szeregach. Warto zauważyć, że Sylvinho był niesamowicie ośmieszany przez Lennonka ;)
0
aapa
17 grudnia 2009, 12:40
Liczba komentarzy: 2742
Dalej twierdzę, że pewne rzeczy są już z góry ustalone. My np. wciąż dostajemy z Arsenalem czy MU, a derby Łukowa ciągle dla nas. Gaizka gratulacje.
0
maro
17 grudnia 2009, 12:38
Liczba komentarzy: 70
Widac,ze chlopaki nareszcie otrzasneli sie po tym pogromie sprezenrtowanym Wighan... Mecz z Wolves pokazal,ze nazwiska meczu nie wygraja... I prosze:D Soda wybita z glowy i natychmiast wyniki!!! Genialny mecz wszystkich, a co dla mnie najwazniejsze, mecz walki!!! Nie czepialbym sie tak Crouch`a... W kazdym meczu daje z siebie 100%, a ostatnio strzelil bramke w wygranym 9:1 meczu z wighan... Oddzywa sie w nim zwyczajny glod snajpera!!! Warte uwagi jest,ze przy stanie 0:0, czy 1:0, gral tylko dla zespolu. Wystaiajac pilki, czy to Defoe, czy Niko. Przy 2:0 kazdy by sobie na troche samolubstwa pozwolil.... Caly zespol zagral dzis wzorowo, w zasadzie jedyna postacia do ktorej mialbym jakies ale jest Defoe... Fakt, strzelil pieknego gola i chwala mu za to, ale gdzie jest jego walecznosc? Moze odnioslem tylko takie wrazenie, ale czesto jego kontakty z pilka konczyly sie strata i to dosc glupia. A do tego JD zamiast zacisnac zeby (jak chocby KEANO) i postarac sie ja odzyskac jak najszybciej, on rozklada rece jakby byl obrazony na obroncow, ze pozbawili go pilki.... Generalnie slabostek duzo w meczu nie bylo, obrona nadzwyczaj pewnie i spokojnie, pomoc z madroscia i czasem niezlym polotem, atak rowniez poprawnie!!! Spurs wracaja do gry o TOP 4!!!
0
mosaj
17 grudnia 2009, 11:40
Liczba komentarzy: 1220
Bardzo ważne zwycięstwo, utrzymujemy kontakt z czołówką i wciaż mamy spore szanse na awans do upragnionej TOP4 ;) Jestem niezmiernie zadowolony z postawy Niko, gość pokazał, że tak łatwo nie odda miejsca w składzie i może stać się jednym z kluczowych elementów układanki o nazwie Tottenham ;) Słowa uznania też dla Dawsona i Assou-Ekotto ... dobry mecz, efektowne zwycięstwo, kolejne 3 pkt na naszym koncie ... teraz Blackburn, gdzie liczę na podobny wynik ... oby tak dalej!
0
MARCUS
17 grudnia 2009, 11:31
Liczba komentarzy: 2060
Ale Sadzik siedzi w Londynie? Bo jak tak, to się nie liczy ;) HH był chyba na meczu z Wigan, więc jezeli to liczyc to mit juz dawno obalony.
0
1  2    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 51 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się