Harry Redknapp po raz kolejny skrytykował agentów piłkarskich, którzy notorycznie wydzwaniają do prezesa Levy'ego i pytają dlaczego ich piłkarze nie występują w pierwszym zespole. "Zdumiewa mnie to, że agenci dzwonią do Levy'ego i narzekają, że ich piłkarze nie grają. "Co ten twój menedżer robi? Dlaczego stawia na innych?"
"Pierwszy raz się z czymś takim spotykam i trudno mi pojąć, dlaczego piłkarz nie ma odwagi przyjść i pogadać w 4 oczy dlaczego go nie wystawiam, tylko wysyła swojego agenta, który nie ma pojęcia o piłce.
"Agenci są tylko po to, by kosić kasę na piłkarzach, którzy są maszyną do robienia grubej forsy. Oni nie mają interesu w piłkarzu, gdy ten skończy karierę, jednak będą wydzwaniać do prezesa i pytać dlaczego tego konkretnego piłkarza nie wystawiam.
"Cieszy mnie to, że Levy się nimi nie przejmuje i podaje mi nazwiska tych idiotów, którzy do niego wydzwaniają. Zastanawia mnie to jak oni mogą mieć czelność robić coś takiego i dziwi mnie, że piłkarze są tak słabi, że wysyłają tych agentów, by dzwonili do Levy'ego i pytali dlaczego nie grają. Taki piłkarz powinien przyjść do mnie, zapukać i porozmawiać.
"Niestety od pewnego czasu coraz częściej wyrabiają się w Tottenhamie takie rzeczy." - zakończył wywiad Redknapp.
24 komentarzy ODŚWIEŻ