Po wyraźnie przegranych derbach północnego Londynu, piłkarze Tottenhamu zapowiadali poprawę i gotowość do kolejnych wyzwań. Pierwszą okazją do odkupienia win był pojedynek z Sunderlandem.
Bardzo dobrze spisująca się w tym sezonie ekipa Czarnych Kotów przyjechała na White Hart Lane bez swoich podstawowych środkowych pomocników- Lorika Cany i Lee Cattermole’a. Mimo to wygrana nie przyszła naszym ulubieńcom łatwo. W kilku sytuacjach świetną postawą uratował Nas Heurelho Gomes.
Pewnym zaskoczeniem była taktyka zaproponowana przez Harry’ego Redknappa. Nie zrażony nieudanym eksperymentem w meczu z Arsenalem, Harry pokazał kolejny pomysł na ustawienie wyjściowej jedenastki. Tym razem Koguty wybiegły na plac gry w nominalnej formacji 4-3-3.
Wprowadzenie na plac boju aż trzech napastników dało efekt już w 12 minucie. Piłkę w pole karne wrzucił Benoit Assou-Ekotto, zgrał ją, mimo asysty obrońcy, Peter Crouch, a z bliska wpakował do bramki Robbie Keane.
Nastepnie mogliśmy obserwować wyrównaną walkę. Mieliśmy sporo szczęścia, kiedy swoich szans nie wykorzystali piłkarze Sunderlandu. Bardzo ładnym strzałem popisał się ex-Kogut, Andy Reid. Kilkoma błędami "błysnęli" również nasi obrońcy (nieudane zgranie piłki głową do bramkarza w wykonaniu Ćorluki, przegrany przez Kinga pojedynek biegowy z Kieranem Richardsonem, zgubienie krycia przez Assou-Ekotto). Na szczęście, jako się rzekło, dobry dzień miał Gomes.
Brazylijczyk potwierdził formę w drugiej połowie, kiedy to obronił kontrowersyjny rzut karny. Nasz golkiper nie dał się pokonać rzekomo poszkodowanemu Bentowi.
Na szczęście Koguty w porę się ocknęły i dobiły rywala w 67 minucie. Potężnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Tom Huddelstone. Piłkę wyłożył mu Defoe. Marton Fulop, który kilka chwil przedtem zmienił kontuzjowanego Gordona, był bez szans.
Mimo, że obie drużyny miały swoje szanse, wynik się już nie zmienił. Po przeciętnym meczu zdobyliśmy upragnione 3 punkty. I to wystarczający powód do zadowolenia. Braki w grze niech pozostaną zmartwieniem Harry’ego Redknappa.
Składy:
Tottenham: Gomes - Assou-Ekotto, King(Dawson), Woodgate, Corluka - Keane(Kranjčar), Jenas, Palacios, Huddlestone - Crouch, Defoe
Sunderland: Gordon - Bardsley, Da Silva, Turner, McCartney - Malbranque, Henderson, Richardson, Reid - Bent, Campbell
25 komentarzy ODŚWIEŻ