Napastnik "Kogutów", Peter Crouch jest gotowy na 'gorące powitanie' ze strony kibiców Portsmouth. Na powrót przyszykować musza się także - Jermain Defoe, Niko Kranjcar i sam Harry Redknapp.
Rosły napastnik opuścił 'The Pompeys', ponieważ klub popadł w kłopoty finansowe. Co więcej, chce pojechać z "Synami Albionu" na Mistrzostwa Świata do RPA, a z drużyną walczącą o utrzymanie byłoby mu o to trudno. Będzie to pierwszy powrót 28-latka na Fratton Park, odkąd zawitał w Tottenhamie.
- Myśle, że powiedziałem prawdę o Portsmouth latem. Każdy wiedział, w jakiej sytuacji się znajdują. Gdy byłem piłkarzem Portsmouth, przyznałem, że sytuacja była nienajlepsza. Mam nadzieję, że z nowym właścicielem wszystko się ustatkuje. Wielki podziw dla klubu, będzie dobrze, jeśli wszystko się ustabilizuje.
- Będziemi mieli gorące powitanie, ale jestem do tego przyzwyczajony.
1 komentarz ODŚWIEŻ