Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

'Palce przeznaczenia'

14 października 2009, 12:36, Szymon Świerniak
Co może począć człowiek kiedy jest on w iście strzeleckiej formie i zamiast wisienki na torcie musi mu wystarczyć sam jego wygląd? Może na przykład pofilozofować na temat swojej kontuzji, dostrzec dobre i złe strony oraz mentalnie przygotować się na powrót do pierwszej 'XI'. W takiej sytuacji znajduje się nasz najlepszy napastnik - Jermain Defoe. Anglik, który ucierpiał w starciu z.. wypiąstkowaną przez bramkarza piłką podczas wygranego 5-0 meczu z Burnley musi unikać fizycznego kontaktu z przeciwnikami na boisku z racji przemieszczenia dwóch palców i złamania w lewej ręce, co dyskwalifikuje go w wyścigu o miejsce w zespole asów Fabio Capello na najbliższe mecze z Białorusią i Ukrainą. Strata to wielka dla kibiców reprezentacji Anglii, ale jak to się mówi: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jermain nie jest przesadnie rozgoryczony i może nawet czynnie uczestniczyć w treningach.

"Zawsze powtarzałem, że każde rozczarowanie okazuje się dla mnie błogosławieństwem. Mogę odpocząć, osiągnąć skupienie i przygotować się do następnego meczu dla klubu by ponownie strzelać gole."

"To było dziwne. [...] Kopnąłem piłkę w światło bramki, powinienem zdobyć gola. Bramkarz odbił strzał w moją stronę; kiedy piłka we mnie uderzyła, nic nie czułem. Po prostu odbiegłem. Pochyliłem głowę i zobaczyłem, że moje palce są wygięte w różne strony. Wtedy spanikowałem. Chciałem zostać na boisku więc spytałem się Geoffa [Scotta, fizjoterapeuty] czy nie może ich nastawić, ale sprawiało mi to dużo bólu."

"Ludzie mówili mi, że musiałem odczuwać straszny ból, ale to dziwne, że nadszedł on dopiero później. W momencie uderzenia nic nie czułem."

"Mogę trenować, mogę biegać i to właśnie robię przez ostatnich kilka dni. Muszę być tylko ostrożny w kontakcie z innymi graczami. Myślałem, że to tylko przemieszczenie palców, ale okazało się, że doszło także do złamania w ręce. To normalne, trzeba chronić dłoń. Póki co nie wiem czy będę mógł wystąpić w meczu na 100%. Nie jest to pocieszające, ale postaram się wykurować i być gotowy na mecz z Portsmouth"
Źródło: główna

8 komentarzy ODŚWIEŻ

tuczi
10 października 2009, 19:41
Liczba komentarzy: 2242
Ma złamaną kość w nadgarstku :D
0
Sajmon
10 października 2009, 15:13
Liczba komentarzy: 836
Chodzi nie o 'arm' tylko o 'hand', więc JD ma złamaną jakąś kość dłoni/nadgarstku. Nie wiem, nie jest to dokładnie opisane.
0
Marcin
10 października 2009, 13:42
Liczba komentarzy: 1784
Czyli oprócz poprzestawianych paluchów JD ma złamaną rękę?
0
gaizka
10 października 2009, 13:16
Liczba komentarzy: 1248
I moja w tym wina, składam samokrytykę, myliłem się i co gorsza wprowadzałem innych w błąd, zbytnio zasugerowałem się przekazem telewizyjnym
0
tuczi
10 października 2009, 12:04
Liczba komentarzy: 2242
Racja racja Sajmon :). Bo już wiele koncepcji na ten temat pojawiło się na Spursmanii :P
0
Sajmon
10 października 2009, 10:36
Liczba komentarzy: 836
Myślę, że ten news ostatecznie rozwiewa wątpliwości co do tego jak JD doznał kontuzji ;)
0
Anel
9 października 2009, 16:43
Liczba komentarzy: 266
Dokładnie tuczi.. a poza tym szoda by było żeby nabawił się poważniejszej kontuzji..
0
tuczi
9 października 2009, 16:01
Liczba komentarzy: 2242
No i bardzo bardzo dobrze. Anglicy tak czy owak mają już bilety do RPA, więc nie ma potrzeby ryzykowania z naszym Defoe. Będzie miał dużo czasu, aby przygotować się na nasze "kogucie" spotkania. Kuruj się Jemain :D
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 49 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się