W sobotni wieczór, Anglicy wygrali towarzyskie spotkanie ze Słowenią 2:1. Strzelcem jednej z bramek był nasz "Kogut" - Jermain Defoe, który wszedł na boisko dopiero w drugiej połowie. Znakomita forma Anglika daje do namysłu menadżerowi reprezentacji Anglii - Fabio Capello, który zastanawia się, czy w meczu z Chorwacją wystawić JD w pierwszej jedenasce.
Defoe wskoczyłby do pierwszego składu prawdopodobnie w miejsce Emile Heskeya w następnym meczu. Jeżeli Anglicy zdobędą trzy punkty, zapewnią sobie miejsce na Mistrzostwa Świata w RPA.
Heskey zagrał dobry mecz. Miałem szansę po przerwie zobaczyć różne style gry z dwoma małymi napastnikami. Wciąż sprawdzam warianty. Chce wiedzieć dużo rzeczy. Wiem, że Jermain strzela zawsze, kiedy wchodzi w drugiej połowie. - powiedział Capello
- Potrzebuje czasu by podjąć decyzję. Jestem szczęśliwy z dzisiejszego wieczoru, towarzyskie spotkania są bardzo ważną rzeczą przygotowawczą dla mnie. Słowenia była wymagającym rywalem, poznałem bardziej moich piłkarzy, nic więcej nie moge zdradzić. Mieliśmy wiele sytuacji i co najważniejsze, nie ma żadnych kontuzji.
W 31 minucie piewrszą bramkę z karnego dla "Synów Albionu" strzelił Frank Lampard, po 30 mintuach gry, Anglicy mogli cieszyć się z kolejnego trafienia, tym razem na konto zapisał się wspomniany wyżej, napastnik Spurs - Defoe. Słowenia wykorzystała dekoncentrację defensorów angielskich i w 85 minucie zanotowali honorowego gola.
- Byłem rozczarowany utratą bramki w końcówce spotkania, nie byliśmy skoncentrowani w ostatnich 5 minutach. Gralismy zbyt wolno, graliśmy długie piłki - to nie był styl, który lubię. Chcę, aby gracze byli skupieni całe 90 minut. - przyznaje Włoch
11 komentarzy ODŚWIEŻ