Luka Modrić z pewnością poprzedni sezon może uznać za udany. Mimo mizernych warunków jak na Premier League, Chorwat radzi sobie znakomicie. Nie umknęło do menadżerowi "Czerwonych Diabłów" - Sir Alexowi Fergusonowi, który jest wielbicielem filigranowego rozgrywającego "Kogutów". Na szczęście na tym wszystkim się skończyło, Chorwat wczoraj zdementował plotki łączące go z przenosinami na Old Trafford.
- Jestem szczęśliwy na White Hart Lane, będę nadal dawał z siebie wszystko dla Tottenhamu, jak zawsze. Mam kontrakt do 2013 i chcę zostać w północnym Londynie co najmniej do jego końca.
Co więcej, sam boss Spurs wypowiedział się w superlatywach u Modriću, twierdząc że, wart jest każdego wydanego grosza, jeśli klub zaoferuje mu nowy kontrakt.
- Gdybym był prezesem, związałbym go z klubem na dłużej, tak szybko jak to tylko możliwe, ponieważ jest niesamowitym piłkarzem.
Podczas dzisiejszego meczu z Doncaster w ramach drugiej rundy Carling Cup, Luka wraz z innymi paroma kolegami z drużyny, którzy grają na codzień w pierwszej jedenasce będzie odpoczywał, by w sobotę na świeżości zagrać z Birmingham. Prawdopodobnie pierwszy raz, od pierwszych minut na boisko wyjdzie nasz nowy nabytek - Peter Crouch.
- Chcę, by wszyscy dokonali tego, co chcą dokonać. Chce zobaczyć Petera na Mistrzostwach Świata, chce zobaczyć Jermaina Defoe, a nawet Toma Huddlestone'a czy Jermaine Jenasa. Nie mówię nawet o Ledleyu, bo jego także chciałbym widzieć na Mistrzostwach Świata. To koszmar(z problemem jego kolan). Jeśli zagrałby w reprezentacji niebawem, nie byłby wstanie wystąpić przeciwko Manchesterowi United trzy dni później.
23 komentarzy ODŚWIEŻ