Nie poddam się tak łatwo hehehe :)

Słusznie! Pilnuj się , pilnuj :)

Hehehe ja również prawie się wzruszyłem :D. Ale muszę coś z tym zrobić, bo jeszcze zgadzanie się z Tobą wejdzie mi w KREW i będzie lipa :P :P :P. Pozdro

Tuczi zgadzsz sie ze mna??? Łał (czytać WOW) Chyba się wzruszę, ale lepiej nie, bo jeszce moje hemoroidy zaczną ronić krwawe łzy :) ups chyba się zagalopwałem :{

Szczerze powiedziawszy to myślałem, że Bentley będzie zbawcą naszej prawej strony, po słabszym sezonie Lennonka. Zawiodłem się strasznie, strasznie, strasznie i okropnie. I (jak rzadko kiedy :P) popieram to co napisał Marcus. Leniwy, przypicowany i wyżelowany mierniak. Nic, ale to nic nie wniósł do Spurs. I moim zdaniem nawet się nie starał. Przynajmniej nie było tego widać. Przyczesywanie włosków to na boisku jednak za mało. A on jest zdecydowanie za mały na przywdziewanie koszulki Kogutów. Tak więc jak dla mnie OUT !!! I to bez żalu, a może lepiej żelu...

Ja na serio cieszyłem się, że do nas przyjdzie, że może będzie chciał coś udowodnić w północnym londku itp - tak trochę nie po mojemu, bo staram się takie coś odrzucać, zazwyczaj mi się to sprawdza, ale przy nim jakoś. Pamiętam jak się cieszyłem jak JR go ściągał, ale po tym co robił.... oj K... nie!! Ja mogę mu wybaczyć, że nie wychodzi, ale nie to, że się nie stara, a przez cały sezon miałem wrażenie jakby najszczęśliwszy był przy cotygodniówce na koncie! Nie chce mi się więcej na jego temat rozpisywać, bo nie jest tego wart. Barometr to nie jest tak, że on jest hrabią i ustala skład oraz gdzie ma łaskawie grać, ale jak mu trener powie, że tu i tu to ma zapier... bo THFC to nie panicz Bentley i reszta. A co do ceny. To pewnie masz rację, ale ja chyba już się przyzwyczaiłem do tego w naszym wykonaniu i powiem więcej niż te 7 to on więcej wart nie będzie, nawet na zdeprawowanym angielskim rynku. To raczej my zapłaciliśmy za dużo.Ale pewnie masz sporo racji w tym co piszesz odnośnie ceny. Trendus co do Benta to powiem ci w ten sposób, że jego to generalnie traktuje jak takiego ułomengo kolege, ze współczucia nad jego kalectwem, po prostu nie znęcam się nad nim i kryteria ma zupełnie inne. Kosztami w przypadku jednego jaki i drugiego się nie przejmuję, bo to nie ich wina, że ktoś na nich tyle wydaje, to raczej trochę innego szczebla dotyczy.

Agent Bentleya właśnie zaprzeczył spekulacjom mówiącym że Bentley prowadzi rozmowy z Aston Villa, oglądałem na sky sport news, jakby ktoś pytał o źródło mojej informacji! ;-)

Ale Pawle za 7 mln funciaków - kłaków to można go oddać zawsze. A kosztował ok. 15! Lepiej poczekać - może się choć trochę inwestycja zwróci, a może zadomowi się u nas ze świetną formą i nie będzie go trzeba oddawać. Ja jestem za sprzedażą zawodników, którzy a) zajmują niepotrzebnie miejsce na ławce, a na ich pozycji grają co najmniej dwaj lepsi zawodnicy i b) są w naszym klubie co najmniej sezon - dwa i nie sprawdzili się zupełnie oraz c) kompletnie nie rokują na poprawę dyspozycji (Chimbonda, Gilberto, Zokora, Boateng, Bent, etc). Bentley nie spełnia założenia a) bo na jego pozycji gra tylko (aż) Lennon i c) bo jest jeszcze młody, pokazał wcześniej, że ma talent, a grał u nas krótko - więc rokuje na poprawę na przyszłość. Poza tym nie zapominajmy o jeszcze jednym fakcie - co najmniej połowę z tych 20 spotkań David rozegrał na nie swojej pozycji (przerzucano go na lewą stronę, co krytykowałem non stop), bo nie mieliśmy pomysłu na lewe skrzydło. I tak się z Lennonem wymieniał tam bezsensu. Ja wiem, że współcześni skrzydłowi powinni być uniwersalni i grać na obu stronach, ale nie przesadzajmy - dajmy chłopakowi szansę!!!

"Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek skrytykował jakiegoś nowego zawodnika gdy nawet nie zdążył założyć koszulki Tottenhamu" Bentley założył już naszą koszulkę przeszło 20 razy więc krytykować go można bez problemu - generalnie moje zdanie jest bliskie zdaniu MARCUSA, ale myślę że troszkę delikatniejsze - mimo że również miałem spore nadzieje, to niech idzie w pokoju

Też mi się wydaje, że David powinien dostać jeszcze sezon na poprawę. Być może się przebudzi, być może nie, ale i tak kosztował nas fortunę, więc wydawać się może, że warto byłoby popatrzeć na niego choć trochę dłużej w koszulce z Kogutem na piersi niż do lipca/sierpnia 2009.

Jak więc skrytykujesz Bentleya Pawle? Tak, wiem, że obiektywnie :) Ale ściślej? :>

moimi ulubiencami byli Keano i Steed, gdy ich sprzedawano nie mówiłem że to skandal czy coś takiego, po prostu wiem że takie życie, jesli ma trener inną koncepcję, albo zawodnik chce odejsc - proszę bardzo. Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek skrytykował jakiegoś nowego zawodnika gdy nawet nie zdążył założyć koszulki Tottenhamu, co u nas niestety jest regułą. Co innego krytykować później za słabe występy, ale i to staram się robić obiektywnie

Bentley wielokrotnie mnie wkurzał, ale coś czuje ze temu gościowi naprawde forma może wrócić biorąc pod uwage jego bądź co bądź potencjał. Chciałbym go poobserwować w naszej ekipie jeszcze przynajmniej do stycznia - jeśli prześpi sierpień-grudzień 2009 to rzeczywiscie bym sie go pozbył. Natomiast jeśli teraz pójdzie do AV ktorej to druzyny nie cierpie jak cholera i tam nagle powstanie niczym z martwych to naprawde zgrzytnę zębami ze złości.

oczywiście nie neguję Twojego zdania, ba, nawet w większości się z nim zgadzam, no ale sam rozumiesz...

Paweł: rozumiem Ciebie, ale zrozum, każdy z nas jest pomału trenerem Tottenham'u ;) każdy przeżywa, że jego (nie)ulibieniec (nie) wybiega na murawę, czy zostaje sprzedany i nie odbieraj przyjemności Barometrowi, wątpię, że nikt ze Spursmaniaków nie ma swojego własnego i oryginalnego pomysłu na Koguty :) przecież każdy z nas jest dużym chłopcem :D

Barometr to ja po raz kolejny się powtórzę - to ty jesteś trenerem czy Redknapp :D? to on ogląda zawodników swoich na codzień czy ty :D? to on lepiej wie na kim może polegać czy ty :) ? to on buduje drużynę wśród takich zawodników jakich mu się podoba czy nie on :)? to on kupił Bentleya czy nie on :)? Redknapp się ośmieszy jeśli sprzeda np Keano za mniej niż 12 mln funtów, bo jego kupił więc sprzedawać latem znowu to będzie śmiech na sali. Ale Bentley - nie on go kupował, nie jest mu potrzebny, uważa że nie takiego zawodnika potrzebuje - okej. Tak samo jest z Romanem. Wygodnie sprzed fotela powiedzieć, że Harry to przygłup że mu nie daje szansy, ale gdy grał cały mecz to grał słabo, a gdy tylko 20 minut to grał nieźle. Jeśli ktoś mentalnie nie pasuje do drużyny to wyjazd. Wole mieć Scotta Browna, Steeda Malbranque'a i Lorika Cane, którzy wirtuozami nie są, niż Bentleya, Pavlyuchenke i Jenasa, którzy myślą że mają status gwiazdy i mogą sie opieprzać. Stoke zdobyło w tym sezonie 6 pkt mniej od nas, a mają samych drewniaków w składzie. My mamy same gwiazdy i co? Jak widać zeby grać w piłkę trzeba jeszcze mieć do tego łeb, a nie którzy w tym klubie go nie mają.

Oj żeście się przejechali po Davidzie.... Ja się za to przejadę po Harrym, jeśli po jednym sezonie, z czego pół nie wychodziło wszystkim Kogutom w drużynie, a drugie pół Bentley za jaśnie HR spędził na ławie - teraz odejdzie bez dania mu drugiej szansy i to za 7(!) mln funtów., To jest dopiero MARCUS kurwa skandal - jeszcze większy niż forma Davida! Też byłem gorącym zwolennikiem jego przyjścia i też mnie najbardziej zawiódł ze wszystkich, ale weźmy pod uwagę - presję na wszystkich po słabych wynikach na początku, plus presję bulwarówek - bo to miał być nowy Beckham, plus formę Lennona na pozycji prawoskrzydłowego i do tego jeszcze jakieś osobiste historie (coś o tym prasa pisała). Bentley po prostu nie miał szans. A teraz jak Aaron będzie miał gorszy sezon to będziemy się zastanawiać, skąd wziąć kolejnego zmiennika na tą pozycję. Sensu za grosz. Załatwić mu dobrego psychologa, dawać szanse w spotkaniach z Hull i Stoke, niech wchodzi na 10 ostatnich min meczu i zobaczymy. Nie uda się - zawsze można go sprzedać w styczniu. Ale nie po kilkunastu meczach w sezonie, bo zaraz znowu się będziemy ośmieszać, że trzeba sprowadzać z powrotem za kolejną dopłatą. Ja już mam dość!

uła, to musiało zaboleć. mam nadzieję Marcus, że voodoo nie uprawiasz. Czy też lepiej nie wyznajesz. Sam juz nie wiem co z tym wszystkim robić. Może to taka londynska choroba? Na prowincji gra jak z nut, przychodzi i klapa.

Po twojej wypowiedzi mam pytanie: co sądzisz o Bentcie MARCUS xD?

Za lobik analom ostatnie oklaski, a ogólnie to wypierdalaj waćpan, bo się na tobie najabrdziej zawiodłem w tym sezonie. OCzekiwania miałem spore, nawet przymykałem oko na kwotę transferu i to , że część idzie do analów, cieszyłęm się z przyjścia a ty pokazałeś jak bardzo masz to wszystko w dupie, więc na dzień dzisiejszy wyjazd. Dla przeciwagi podam przykład Palaciosa, po którym nie obiecywałem sobie za wiele, a chłopak orze jak dzik, więc jak najbardziej zasługuje na koszulkę THFC, a ty gnoju spadaj, bo jak dla mnie kibla nie powinieneś czyścić na WHL. Przepraszam za ton wypowiedzi, ale akurat ten pan ma u mnie wyjątkowo przesrane, po tym co zaprezentował i jakby nie odszedł to musi naprawdę sporo zrobić, żebym się nawrócił, nie sądzę, żeby go było na to stać. Dupek.