Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Bent rozważa odejście

21 kwietnia 2009, 01:25, Szymon Świerniak
Napastnik Spurs Darren Bent nie wykluczył możliwości odejścia w letnim okienku transferowym z White Hart Lane.

Bent w tym sezonie strzelił dotychczas 16 bramek, jednak nie cieszy się zaufaniem kibiców. Ostatnio regularniej zaczął na niego stawiać Harry Redknapp, jednak głównie z powodu kontuzji Defoe oraz Pavlyuchenki. Sytuację Darrena pogarsza powrót Jermain'a Defoe do składu po długiej kontuzji. Bent ostrzegł Redknappa, że jeśli posadzi go na ławce w najbliższych meczach to nie zawaha się odejść do innego klubu.

"Nikt nie lubi siadać na ławce. Zobaczę co się wydarzy w najbliższych tygodniach i wyciągne z tego wnioski. Mój obecny sezon to wzloty i upadki. Zbliża się teraz jego końcówka i ona nam wszystko wyjaśni."
Źródło: Independent

43 komentarzy ODŚWIEŻ

Wujo
24 kwietnia 2009, 01:46
Liczba komentarzy: 513
Tak to Marku zabrzmialo czytajac miedzy wierszami - napisales "Bent mógłby sietnie poradzić sobie w AV bo oni dużo grają z kontry i tak bramki zdobywa ten Agbonlahor". Mozna to zrozumiec jako "gdyby za Agbonlahora wsadzic Benciora to beda grac tak samo", ergo Bencior to podobny gracz do Gabriela, ergo maja podobny styl, ergo Bencior ma podobna szybkosc do Agbonlahora. Nielogiczne?!
0
Sajmon
23 kwietnia 2009, 19:00
Liczba komentarzy: 836
Witamy nowego Spursmaniaka ;]
0
willes
23 kwietnia 2009, 11:37
Liczba komentarzy: 7
Witam! Po raz pierwszy jestem na tej stronce a kibicem tottenhamu jestem od 4 lat. Internet założyłem sobie tydzeiń temu i od razu wpadłem na tą stronke! Gratuluje wykonawcom!
0
Marek
23 kwietnia 2009, 09:36
Liczba komentarzy: 702
Problem z Wrsenalem jest taki że niby "sobie radzą" ale tak jakoś nic wygrać nie potrafią i pd lat Wenger mami wszystkim tym co będzie. A chłopaki po prostu nie radza sobie psychicznie. Widać wyrażnie że grają "falami". Jak jest wtopa to lecą wtopy a jak idzie to idzie. Wenger o tym wie i dlatego ściągnął min doświadczonego Arshawina. Ale zostawmy ich w spokoju. Wracając do Benta. Zastzeliłeś mnie Ginola że porównałem szybkosć Benta do Agbonlahor'a. Przeczytałem swój komentarz jeszcze raz i nic takiego nie napisałem. Czytaj uważnie proszę komenty innych. Napisałem tylko o sposobie gry AV i o tym że taka gra pasuje do Benta. Tylko tyle i aż tyle.
0
Barometr
22 kwietnia 2009, 23:52
Liczba komentarzy: 5046
Barometr tylko tu nie chodzi o to od kogo się uczyć, tylko kto w naszej drużynie "rządzi". Jak widzę Bale'a, Huddlestone'a, czy innych młokosów, którzy grają ze spuszczoną głową 3/4 spotkań to mam wrażenie że nasi młodzi piłkarze biorą wzór nie z tych piłkarzy z których powinni. A takich piłkarzy w druzynie być nie powinno. Chyba oglądaliśmy wszyscy Liverpool-Arsenal, jak młodzi Kanonierzy walczyli. Każdy. Mają dobre wzorce, to potem tak grają :) My dobrych wzorców w druzynie nie mamy - teraz przyszedł Palacios, jest Modrić, ale on też należy bardziej do tych Premier Leaugowych młokosów - musi sie wiele nauczyc, ale Jenas, Zokora, Bentley, Bent ... jak z takich piłkarzy nasi młodzi biorą przykład i uczą się to nasza przyszłość nie będzie raczej kolorowa :) tak jak mówię, dla młodych piłkarzy jestem zawsze pozytywnie nastawiony, tylko że ci ze słabszym charakterem mają problem w naszej drużynie co pokazuje np Giovanni. Modricia charakter ukształtowała liga bośniacka, chwała jej za to. Niektorych naszych piłkarzy też by trzeba tam wysłać :)
0
Barometr
22 kwietnia 2009, 23:38
Liczba komentarzy: 5046
No ale w obronie mogą się uczyć od Kinga, bądź Woodgate'a, w pomocy gorzej, bo najbardziej ukształtowany piłkarsko jest moim zdaniem Modrić, ale już w napadzie jest Keane i Pavlyuchenko (jak tylko ang. podszkoli). Z tymi doświadczonymi, od których co nieco można się uczyć nie jest wcale tak u nas źle.
0
MARCUS
22 kwietnia 2009, 15:44
Liczba komentarzy: 2060
Barometr ustalmy tak. Arsenal to Arsenal. Gdy zaczynali z młokosami, mieli w składzie takich doświadczonych zawodnikow jak Pires, Vieira, Bergkamp, Henry, Wiltord, Ljungberg, Gilberto, Lauren, czy Campbell. Przychodzili młodzi i od nich się uczyli, nabierali przy nich doświadczenia i pewności siebie. Wiedzieli że nawet jak coś zawalą to jest starszy kolega który weźmie i pomoże. Nie ciążyła na nich taka presja. Mogli sobie grać ale wiedząc, że są lepsi i bardziej doświadczeni piłkarze, którzy w razie potrzeby pomogą. Od takich zawodników uczył się Fabregas, Van Persie, Diaby, Song, Clichy... A u nas jest tak. Przychodzi jakiś młody zawodnik i od razu widzimy w nim zbawcę. Lennon, Taarabt, Huddlestone, Giovani, Bale ... Zostają wrzuceni na głęboką wodę. Jak idzie to ich wielbimy. Ale jak nie idzie ...? To co wtedy? Wieszanie psów. W kim taki chlopak na boisku ma oparcie? W Jenasie? W Zokorze? W Bentleyu? Kumasz wać pan różnicę :)? Jak chcemy bawić się w arsenal to musimy zacząć tak jak arsenal, a wy chcielibyście wejść w caly układ od dupy strony. I z argumentami "bo tam młodzi grają i sobie dają radę". Premier League to wielka presja. Tacy chłopcy sami sobie wrzuceni na głęboko wodę nie dadzą rady, chocbysmy mieli 20 najbardziej utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia. Każdy kto grał w piłkę wie co to jest presja otoczenia. Niby wiesz że masz umiejętności, ale presja wiąże Ci nogi. Jesli nie masz wsparcia u starszych kolegów - jest 2 razy trudniej. Pozbędziemy się Jenasów, Zokor, Bentleyów, Bentów - kupimy jakis ukształtowanych w miarę piłkarzy, pograją i niech u ich boku dorastają młodzi. Bo kupować młodych i z nich zrobic druzyne na mistrza ... takie rzeczy to na Białorusi, albo w Uzbekistanie
0
MARCUS
22 kwietnia 2009, 15:20
Liczba komentarzy: 2060
"NIE martwię"
0
MARCUS
22 kwietnia 2009, 15:20
Liczba komentarzy: 2060
Widzisz Tuczi cuda się zdarzają. Nie tak dawno miałem wspólne zdanie na temat Borata z Varbą, teraz my mamy podobnie. Słońce zaświeciło na WHL i u nas jakoś bardziej kompromisowo. Sielanka. Ale ja się martwię, już niedługo pewnie coś się znajdzie i wrócą stare dobre kosy :-) W końcu trzeba być optymistą :-)) Już mnie nawet korci, zeby jakiś mały'wjazd" zrobić, ale nie! Siadam w "kwiecie lotosu" odpalam kadzidełka i mówię "piss" - znaczy, ze kontroluję chęć odlania się, akceptuję to pragnienie :-) A wracając na matkę Ziemię to: Wagadugu to miasto w Burkina Faso, dawna Górna Wolta. Zachodnia Afryka.
0
Wujo
22 kwietnia 2009, 14:09
Liczba komentarzy: 513
Ale mlodziaki z Ajaxu mialy w skladzie Franka Rijkaarda czy Danny'ego Blinda, ja jestem jak najbardziej za powiewem mlodosci, ale konieczne jest do tego posiadanie kogos z doswiadczeniem. Co do Benta - tym odejscie to on nam grozi czy daje nadzieje?!:D Aha, Marku, zabiles mnie porownujac "szybkosc" Benta do szybkosci Agbonlahora;)
0
Wujo
22 kwietnia 2009, 14:08
Liczba komentarzy: 513
Po ostatnich wyczynach Arshawina zastanawiam się jak to jest,że oni za 12mln funtów mają takiego gracza,a my na Benta wykładamy lekką ręką 16....
0
Barometr
22 kwietnia 2009, 13:36
Liczba komentarzy: 5046
U mnie było to samo Pawle - odmładzanie. Ale tak nie do końca to się ma nijak z rzeczywistością - wystarczy spojrzeć w jakim wieku są zawodnicy Arsenalu - a mimo to radzą sobie lepiej od nas. Można jeszcze przytoczyć przykład Ajaxu, wygrywającego LM. Też były to straszne młodziaki.
0
Barometr
22 kwietnia 2009, 12:51
Liczba komentarzy: 5046
eh no właśnie ... w FM-a nie gram już od dość dawna, ale o ile pamiętam, to zawsze moją manią było odmładzanie składu do minimum, tak że najstarszy zawodnik miał 25 lat :P
0
Barometr
22 kwietnia 2009, 12:05
Liczba komentarzy: 5046
Miło słyszeć, że nie jestem sam :) Wzmianki o Fm'ie rzeczywiście nie zrozumiałem - teraz wszystko jasne. Zdaje się, że podobnie jak ja nie zrozumiał jej w takim razie i Paweł, ale dobrze, że wszystko sobie wyjaśniliśmy.
0
Marcin
22 kwietnia 2009, 09:53
Liczba komentarzy: 1784
Ja się jeszcze tak na koniec wtrące-Barometrze chyba kompletnie nie zrozumiałeś mojej wzmianki o FM'e. Nie chodziło mi o to, że stamtąd czerpiesz wiedzę o zawodnikach, ale o to, że tylko w FM'e 16-latek może być lepszym rozwiązaniem niż przecietny nawet, ale ukształtowany już piłkarz. Sam też oglądam lige rosyjską (czasem) i regularnie Bundesligę i (zwłaszcza) Eredivisie. Więc za sypanie nazwiskami ze średnio popularnych lig bym Cię nie krytykował. Chociaż uważam, że te Dżagojewy etc. za mało jeszcze pokazały, żeby uważać ich za takie super talenty. Aha, jeszcze jedno. Też jestem, poniekąd przez korzenie, Wschodniofilem.
0
Barometr
22 kwietnia 2009, 03:09
Liczba komentarzy: 5046
O Arszawinie - w temacie Szmaka się rozpisywałem, ale jeszcze słowo o samym meczu - na razie obok półfinału LM Chelsea - Liverpool i naszego remisu na Emirates - najlepszy mecz sezonu. Ale czekają nas jeszcze emocje, kto wie - może ostatnie spotkanie na Anfield w tym sezonie będzie jeszcze ciekawsze :)
0
tuczi
22 kwietnia 2009, 00:01
Liczba komentarzy: 2242
zdaję sobie sprawę z charakteru Chamakha, jednak Mido dopóki nie zaczął olewać spotkań i nie łapały go kontuzje był naprawde uzytecznym zawodnikiem. Jednak umówmy się - ani Defoe, ani Keane nie będą grzecznie siedzieli na ławce, to nie te typy. Chamakh też na ławce siedzieć nie będzie - to również nie ten typ. Tylko wzmocni to rywalizację - słabszy ponarzeka, pojęczy i odpadnie - jak Mido, jak 1,5 roku temu Defoe. Ja bym zaryzykował - w koncu po co nam zawodnik, ktory nie bedzie chcial walczyc o miejsce w składzie, moim zdaniem zawsze lepszy taki co ponarzeka powkurza się i powalczy, niz taki ktoremu to bedzie wisiało. Chamakh był młody, popełniał błędy, poza tym araby są w gorącej wodzie kąpane, w sumie to po Mido i Ghalym powinno mi się odechcieć zawodników arabskiego pochodzenia, moze sie łudze ale wydaje mi się że Chamakh drugi raz takiego błędu nie popelni, ze bedzie przechodzil koło meczów itp. Nadzieja matką głupcow tak mówią ... Jednak z Mido byłem pewny że ta bomba w koncu wybuchnie... Może z tym "Szamakiem" będzie inaczej
0
tuczi
21 kwietnia 2009, 23:53
Liczba komentarzy: 2242
Co do zodności z Marcusem to naturalnie chodzi mi o Arszavina, Mongoła, Węgra i Wagadugu hehehe. Skąd w ogóle ta nazwa :P :P :P
0
tuczi
21 kwietnia 2009, 23:50
Liczba komentarzy: 2242
Chyba po raz pierwszy od dłuuugiego czasu zgadzam się z tym co napisał Marcus. Niesamowite :P. Pozdro dla Ciebie ;-). A w temacie... Bent poprawił swą grę, ale to wciąż niesamowity drewniak. Nie pasuje do naszej koncepcji (moje zdanie...). Nie jest to jednak typ napastnika, który sam potrafi coś zrobić. Nie będę zdecydowanie po nim płakał... Nie chcę się wdawać w dyskusję, ale Chamakhowi powiem TAK. A Arshavin ??? Hmm, jakby to ująć... Miałeś chamie złoty róg................. jedynie poskąpiłeś grosza.....................
0
MARCUS
21 kwietnia 2009, 23:26
Liczba komentarzy: 2060
Grzał ławę i temat jego odejścia też się przewijał - nie ze względu na awans sportowy. Potrafił przejść obok meczu. Z zachowaniem też nie zawsze było super - tak trochę Mido zalatywał. Ja nie jestem jego przeciwnikiem, tylko stwierdzam, że bywało z nim różnie, teraz idzie w górę i oby to utrzymał. Jak zdarzy mu się to u nas to super. Porównując Bent kontra Szamak , oczywiście z cenami, to akurat jest super biznes.
0
1  2  3    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 36 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się