Młody pomocnik Spurs Jamie O'Hara ujawnił, że oferta podpisania nowego kontraktu z klubem, pomogła mu oderwać myśli od porażki na Wembley.
Reprezentant angielskiej młodzieżówki, po tym jak nie został ujęty przez Juande Ramosa w składzie na zeszłoroczny finał Curling Cup, nie wykorzystał rzutu karnego podczas tegorocznego przegranego finału z Manchesterem United, co było dla niego dodatkowym bardzo mocnym ciosem.
Kilka tygodni po pechowym meczu O'Hara, w wywiadzie dla jednej z angielskich bulwarówek powiedział, że oferta złozona mu przez Daniela Levy'ego oraz Harrego Redknappa następnego dnia była cudownym "antidotum" na jego koszmar z Wembley.
"Mój rzut karny był dla mnie ogromnym rozczarowaniem. Ciężko było mi się przyzwyczaić do tej myśli. Jednak w dzień po porażce prezes Levy i manager Redknapp zabrali mnie na rozmowę i poprosili, abym nie martwił się tym strzałem. Powiedzieli również, że chca zatrzymać mnie w zespole dłużej i zaoferowali nowy kontrakt. To bardzo mocno podbudowało moją psychikę i morale." wyznał zawodnik.
6 komentarzy ODŚWIEŻ