Tottenham po umiarkowanie ciekawym spotkaniu ograł na wyjeździe ekipę Aston Villi, która w tym sezonie puka do "Top 4 Premier League". Strzelcami bramek dla Kogutów byli Jermaine Jenas oraz Darren Bent. Honorowe trafienie dla drużyny z Birmingham zanotował Norweg John Carew.
Już w 5 minucie spotkania cieszyliśmy się z prowadzenia. Aaron Lennon minął Zata Knighta i dośrodkował w pole karne. Piłkę odbił Brad Friedel, jednak wprost na głowę Jermaine' Jenasa, który otworzył wynik spotkania.
Aston Villa miała w pierwszej połowie 2 okazję - najpierw minimalnie po strzale z dystansu chybił Stilian Petrov, a w doliczonym czasie gry Emile Heskey głową posłał futbolówkę na poprzeczkę.
Swoją okazję miał również Luka Modrić, jednak jego strzał wybronił Friedel.
Jeszcze w pierwszej połowie boisko opuścił Didier Zokora, który rozpoczął mecz na prawej obronie, jednak Ashley Young przez 35 minut robił z czarnoskórym obrońcą co chciał. Zmienił go Vedran Corluka.
Drugą połowę spotkania Spursi rozpoczęli równie dobrze jak pierwszą - Robbie Keane uderza na bramkę, a piłkę do pustej bramki skierowuje Darren Bent.
Od tego czasu "Koguty" zaczęły kontrolować grę dzięki solidnej postawie obronnej ( fenomenalny występ Ledleya Kinga - jak za starych, dobrych czasów ), jednak chwila nieuwagi i mieliśmy bramkę kontaktową. Dośrodkowanie w pole karne na bramkę zamienił rezerwowy John Carew. Napastnik Aston Villi wyskoczył w powietrze wyżej od Jonathana Woodgate'a i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce.
Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Tottenham ucieka na 6 pkt od strefy spadkowej.
Składy:
Aston Villa: Friedel, Reo-Coker, Cuellar, Knight (Carew 60), L Young, Milner, Petrov, Barry, A Young, Agbonlahor (Delfouneso 79), Heskey (Gardner 82)
Tottenham: Gomes, Zokora (Corluka 35), King, Woodgate, Assou-Ekotto, Lennon, Jenas, Palacios, Modric (O'Hara 82), Bent, Keane.
Sędzia: S. Bennett
26 komentarzy ODŚWIEŻ