Po przegranym spotkaniu z Manchesterem United, menedżer Kogutów Harry Redknapp wypowiedział się na temat Davida Bentleya. Bentley przestrzelił rzut karny w finale Carling Cup i został mocno skrytykowany w prasie. W obronie piłkarza stanął Redknapp.
"David ma wielkie umiejętności, niestety on oraz Jamie O'Hara spudłowali w serii rzutów karnych, jednak wróżę im wielką przyszłość w Tottenhamie.
"Ludzie myślą, że David jest pewny siebie, jednak tak nie jest, a futbol to gra dla pewnych siebie.
"On jest naprawdę fajnym gościem, jednak niektórzy ludzie mają błędne wyobrażenie jego osoby i myślą, że jest "Jack the lad" ( facet, który bawi się w "macho" przyp.red.) i że za bardzo rzuca się w oczy.
"To nie prawda. On jest zaangażowanym piłkarzem, który ciężko trenuje. Nie jest w formie w jakiej był rok temu w Blackburn, jednak jestem pewny, że do niej dojdzie.
"On dąży do tego i pragnie również wrócić do gry w kadrze. Nie mogę go winić za jego nastawienie.
Kolega klubowy Bentleya - Didier Zokora również zabrał głos.
"David potrzebuje wsparcia menedżera.
"Gdy piłkarz jest pewny siebie, wtedy daje z siebie 100%. Jemu jest teraz ciężko, jednak da radę.
"On ma silną osobowość i wnosi do szatni świetną atmosferę, ponieważ z każdym potrafi porozmawiać." - powiedział reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej.
0 komentarzy ODŚWIEŻ