Shakhtar Donieck pokonał na własnym terenie ekipę Spurs 2:0. Bramki padły w końcówce spotkania, a ich strzelcami byli Seleznov ('79) i Jadson ('88). Szczególnie druga bramka była pięknej urody, po dwójkowej akcji, następnie Brazylijczyk minął całą defensywę wszerz boiska i posłał piłkę w długi róg.
Koguty nie pokazały pazura w dzisiejszym meczu. Harry Redknapp przyznał przed meczem, że Puchar UEFA ma dla drużyny niski priorytet, woli się skupić na nadchodzących meczach ligowych i Finałem Carling Cup z ManU.
Skład wybiegł na murawę w bardzo rezerwowym ustawieniu. W bramce Gomes (po kilkutygodniowej nieobecności), w defensywie Gunter, Dawson, Huddlestone, Chimbonda (na lewej obronie), w pomocy Zokora, Jenas, Parrett, Gio, Bentley, a w ataku Fraizer Campbell. W drugiej połowie pojawili się: Bent i Bostock. Przez moment rozgrzewał się nasz 4. bramkarz w zespole Oscar Jansson.
Drużyna po raz kolejny nie potrafiła stwarzać sobie dogodnych sytuacji, a tym bardziej ich wykorzystywać. Teraz czeka nas ciężkie zadanie na WHL. Musimy strzelić 3 bramki piłkarzom z Doniecka, nie tracąc ani jednej...
0 komentarzy ODŚWIEŻ