Dla Victora Wanyamy środowy pojedynek z Southampton będzie meczem wyjątkowym, bo po raz pierwszy przyjdzie mierzyć mu się z byłymi kolegami z jednej drużyny. Kenijczyk w barwach popularnych "Świętych" rozegrał bowiem 92 spotkań, a do Tottenhamu trafił latem tego roku właśnie z St. Mary's Stadium.
Żeby zrozumieć, jak ważną postacią Victor Wanyama stał się dla Tottenhamu, wystarczy zobaczyć, ile czasu gry w środkowej części boiska dostaje Eric Dier po transferze Kenijczyka na White Hart Lane. Reprezentant Anglii, w zeszłym roku kluczowa postać walczącego o mistrzostwo Premier League Tottenhamu, gra dużo mniej, najczęściej u boku Wanyamy, albo w miejsce kontuzjowanego Toby'ego Alderweirelda na środku defensywy. Rolę podstawowego defensywnego pomocnika przejął były piłkarz Southampton i swoje zadania wypełnia wręcz wzorowo. Opinię tę zdają się potwierdzać statystyki. W obecnym sezonie, wśród graczy Spurs, tylko Jan Vertonghen spędził na boisku więcej czasu od Kenijczyka.
Wanyama znajdował się od dłuższego czasu na celowniku Tottenhamu, lecz jego transfer udało się sfinalizować dopiero latem tego roku, choć Spurs bardzo mocno zabiegali o jego zakup także w poprzednim, letnim okienku transferowym. Wówczas jednak działacze Southampton nie chcieli rozstawać się z Kenijczykiem i byli głusi na kolejne oferty składane przez włodarzy londyńskiego klubu. Ostatecznie Wanyama zawitał do Londynu w czerwcu 2016 roku, kosztując Tottenham zaledwie 11 mln funtów.
Największym zwolennikiem talentu kenijskiego defensora jest Mauricio Pochettino, obecny trener "Kogutów", który najpierw sprowadził Wanyamę ze szkockiego Celticu do Southampton, by później kupić go także, gdy Argentyńczyk zasiadał już na ławce szkoleniowej klubu z północnego Londynu.- Pochettino odegrał kluczową rolę w ściągnięciu mnie do Tottenhamu - twierdzi sam Wanyama.- Latem miałem kilka opcji do wyboru, ale to właśnie on przekonał mnie, żebym zdecydował się właśnie na Spurs. Pochettino jest dla nas niczym ojciec, zawsze rozmawia ze wszystkimi i daje cenne rady - dodaje pomocnik trzeciej drużyny Premier League w poprzednich rozgrywkach.
Sam Pochettino również jest niezwykle zadowolony ze współpracy z Wanyamą.- Znamy Victora bardzo dobrze. To świetny facet i niezwykły zawodnik - przyznaje szkoleniowiec "Kogutów".
Do starcia Tottenhamu z Southampton dojdzie w najbliższą środę. Początek meczu o godzinie 20:45.
1 komentarz ODŚWIEŻ