Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Bolton 3-2 Tottenham

5 lutego 2009, 09:04, Spursmania
Tottenham poniósł kolejną zasłużoną porażkę w lidze, tym razem pogromcą Spurs został Bolton.

Po godzinie gry Spursi przegrywali 2:0, w pierwszeł połowie bramkę strzelił Puygrenier po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, a w 63 minucie podwyższył na 2:0 napastnik Boltonu Kevin Davies.

Nadzieję w serca kibiców Tottenhamu wlał Darren Bent, który między 73, a 75 minutą strzelił 2 bramki i doprowadził do remisu.

Niestety w końcówce z rzutu rożnego wynik na 3:2 dla Boltonu ustalił Davies.

Debiutant Wilson Palacios niczym specjalnym się nie wyróżnił.

Spurs: Cudicini - Corluka (Chimbonda,67), Woodgate, Dawson, BAE - Bentley, Modrić (Bent,46), Zokora (Jenas,46), Lennon, Palacios - Pavlyuchenko.

Bolton: Jaaskelainen, Steinsson, Cahill, Puygrenier(O'Brien,79), Samuel, Taylor, Davies, Muamba, Gardner, Davies, Makukula (Smolarek,61)

Żółta kartka: Dawson
Źródło: własne

74 komentarzy ODŚWIEŻ

tuczi
1 lutego 2009, 14:55
Liczba komentarzy: 2242
No niestety mocno "uskrzydleni" to my nie jesteśmy... Niby coś ostatnio zaczyna grać Lennonek i oby mu tak na dłużej pozostało. ale już lewa flanka to tragedia... Bentley zdecydowanie nie spełnia tego co wszyscy oczekujemy. W sumie to duży zawód...
0
Wujo
1 lutego 2009, 14:46
Liczba komentarzy: 513
Wujo - ale od ilu to juz lat upominamy się o skrzydłowych? z 5 chyba. Wiązałem duże nadzieje z Gio ze to on bedzie tym naszym "Cristiano" w pomocy, ktory bedzie nam mecze wygrywał - może Taarabt... a tu pstro
0
Wujo
1 lutego 2009, 14:35
Liczba komentarzy: 513
Sajmon-uproszczenie jak uproszczenie,ale nie można zarzucać napastnikom,że nie strzelają w lidze tylko w pucharach(z Bentem jest odwrotnie). Według mnie za słabo mamy obsadzone skrzydła i to głównie tam zawodzi gra ofensywna.
0
Marcin
1 lutego 2009, 14:27
Liczba komentarzy: 1784
"ale to NASZ ZAWODNIK. Który w dodatku nie rzucił koszulką, odmówił gry czy załadował coś do brukowców." Któremu nie raz w czasie meczu nie chciało się nawet ruszyć do piłki.Człowiek, który parwie nic nie potrafi to jescze odwala pańszczyznę w czasie meczu.Wejdzie na boisko i stoi.Żeby jeszcze chociaż walczył, szarpał to nie miałbym pretensji o drewniactwo.Dla mnie takie olewanie meczów to jest to samo co rzucenie koszulką klubową.A czy nie walił nic w brukowcach?Ja pamiętam ,że skarżył się na Ramosa, że nie zamienił z nim ani słowa.
0
TataPsychopata
1 lutego 2009, 12:21
Liczba komentarzy: 866
Jest za mala rywalizacja w druzynie,druzyna przegrywa-slabsi powinni odpoczywac i grac inni w nastepnym meczu,ale jest za malo zawodnikow w formie ktorym sie chce naprawde grac.
0
Sajmon
1 lutego 2009, 10:05
Liczba komentarzy: 836
a odnośnie tego co powiedział Wujo: bardzo uprościłeś ten cały sezon w wykonaniu napadziorów. Owszem, Bent strzelił dużo bram i miał miesięczny przebłysk, że go wszyscy wynosili na salony. O Pavie nie mówię, bo ja do niego nic nie mam. Defoe jest u nas niedługo. Ale mimo wszystko nie statystyki grają na boisku nie? A o ile sobie przypominam, wszyscy narzekali na nasz atak od dłuższeeego czasu. Ale nie tylko atak z resztą... Czasami w meczach nasz środek nie istnieje, prawda. Ale mówiąc już o ataku - bądźmy obiektywni a nie patrzmy na statystyki. I odwalcie wy się od tego Benta, przynajmniej na razie póki jest kogutem. Fakt, czasami chce się wyzywać go od drewniaków (bo rzeczywiście taki napastnik za ponad 10 baniek to żałość), ale to NASZ ZAWODNIK. Który w dodatku nie rzucił koszulką, odmówił gry czy załadował coś do brukowców.
0
Sajmon
1 lutego 2009, 10:04
Liczba komentarzy: 836
moim zdaniem powód jest jeden - zbyt częste zmiany piłkarzy, dlatego nie bardzo się rozumieją, musi zacząć działać efekt synergiczny tak jak pisałem wczesniej, zeby kazdy grał dla druzyny a nie dla siebie. To może potrwać, ale nie można wymieniać znowu pół składu. Znaczy mozna ale wtedy znowu czeka nas taki sezon jak ten. Trzeba wytrzeć kupę z buta o krawężnik. Tylko ja powoli nie wiem co jest tą kupą - Bentley, Bent, Jenas, Huddlestone, Zokora, Modrić? Coraz mniej to rozumiem. Może żaden, po prostu potrzeba im czasu? A może wszyscy? People are strange.. eee . Players are strange ;)
0
Sajmon
1 lutego 2009, 09:58
Liczba komentarzy: 836
koko, jak ich oglądam to już sam nie wiem... istota taktyki? zbyt częsta jej zmiana? złe polecenia dla zawodników? a może nastawienie? Harry już chyba skreślił większość meczy i rzeczywiście chce się chronić przed spadkiem.. Ciekawe co im powiedział przed meczem z Boltonem? "Nie przejmujcie się, przeciwnik jest mocny, wygrana nie jest od was wymagana"? Tak sobie to kojarzę ;(
0
koko
1 lutego 2009, 09:49
Liczba komentarzy: 476
Ja juz nie za bardzo rozumiem jaka moze byc przyczyna tych ciaglych porazek... niby gracze zdolni (przynajmniej wiekszosc) a jest porazka za porazka... nie wiem. Apropos porazek...i to jest pytanie chyba do spurs3 : jaki sezon Tottenham mial tyle porazek? Czy nie jestesmy na drodze pobicia kolejnego rekordu?
0
Wujo
1 lutego 2009, 02:50
Liczba komentarzy: 513
Jeżeli pojawiają się już głosy o zwolnieniu Redknappa,to naprawdę strzał w łeb jest odpowiedni.Prawda jest taka ze ten toporny zespół pod tytułem Bolton to mozna było rożnieść w try maki.Nie wiem ale cos z chłopakami jest nie tak,niby jest ambicja,ale z drugiej strony są bez jajowi.Nie wiem,ale w zdenerwowaniu sam bym połamał paru kolesi z Boltonu(sorry za zarozumiałość),ten mecz był do wygrania!!!Bolton to nie jest nawet przeciętna drużyna.Nie wiem ale zabrakło walki u naszych chłopaków.Dwie akcje na poziomie indywidualnym i rozwalamy boltonowców bez problemu,a przez reszte meczu ciotujemy jak panienki.Redknapp powinien rozwalić szatnie ze złości i wreście komuś przywalić co ma na mysli,bo to już zaczyna być irytujące jak dajemy się szmacić byle komu.Tottenham to jest FIRMA nie kur*** bezpłodne,wali takie sranie w banie!!!!Sorry za szczerość ale zależy mi na tym by ten klub zaczął wreszcie szanowany.Kocham Tottenham na dobre i na złe ale szlak mnie trafia jak widzę brak ambicji u naszych zawodników.GLORY GLORY TOTTENHAN PO MOJE DNI OSTATNIE!!!!!!!
0
Wujo
1 lutego 2009, 01:59
Liczba komentarzy: 513
Edit:zapędziłem się-Berba zdobył kilka bramek mniej,chyba ze 4 czy 5 bo doliczyłem przez niedopatrzenie mecze reprezentacji
0
Wujo
1 lutego 2009, 01:49
Liczba komentarzy: 513
Powiem tak moi mili,odnośnie mojego wpisu w SB: Romek ma 12 goli,Bent 14...teraz pytanie czy pod koniec sezonu oni będą "gorsi" od duetu Keano(łącznie 24 gole)-Berba(27 bramek)? Mówimy tyle o napastnikach tymczasem...w napadzie wcale nie ma tragedii! Czy nad Spurs ciąży klątwa?
0
tuczi
1 lutego 2009, 00:15
Liczba komentarzy: 2242
Tak jak Chimbonda zaliczył asystę przy pierwszej bramce Benta, tak przy drugiej można by na siłę "przypisać" ją Palaciosowi... To jego właśnie strzał dobił do bramki Bent. Ogólnie według Sky Sport Wilson i Pascal zasłużyli na noty 7 (wspólnie z Jenasem i Lennonem), natomiast Bent na najwyższą w naszej drużynie - 8...
0
Marcin
31 stycznia 2009, 21:53
Liczba komentarzy: 1784
Moze to dobrze, że nigdzie nie mogłem złapać transmisji?Znowu chodziłbym podkurzony. "Przegrywaja bo chca zwolnik Redknappa;)Ginola mnie tego nauczyl;)"Naprawdę nie dostrzegasz różnicy? Aha i brawa dla Benta-chociaż mnie nadal nie przekonuje.Ja też w Liceum dostałem dwie piatki z matematyki a i tak kiblowałem.Znaczy, nie ma co się tymi jego bramkami podpalać.Juz na początku coś tam strzelił a później zasnął.
0
faiTH
31 stycznia 2009, 20:12
Liczba komentarzy: 141
Wilson w drugiej połowie miał kilka obiecujących fragmentów już widać, że wprowadza ten pierwiastek większej walki i zaangażowania w środku pola w naszej ekipie. Bo chyba jakichś wielkich cudów to nikt od niego nie oczekiwał ? Martwi mnie jeszcze jedna kwestia natomiast zupełne ignorowanie Gio przez Harrego tym razem zabrakło go nawet na ławce... jakoś cały czas nie moge się z tym pogodzić mógłby usiąść tam za Campbella którego raczej nie mamy zamiaru zatrzymać. Widać już ( pewnie niektórzy od pocżatku to wiedzieli ale jea się łudziłem) okiem, że za Harrego młodzi, obiecujący raczej nie grają, (już w Pompeys nie dał nawet ednej szansy Saharowi)
0
tuczi
31 stycznia 2009, 19:46
Liczba komentarzy: 2242
Oj Tata... Naturalnie, że trzeba poczekać. Nie można spodziewać się, że od pierwszego meczu będzie grał na 100, czy też jak niektórzy chcieliby na 150 %. Nie ma wątpliwości, że potrzebuje trochę czasu na zgranie się z poszczególnymi zawodnikami i na poznanie dokładnej myśli taktycznej. Moim zdaniem w Wigan pokazał, że grać potrafi oraz, że posiada odpowiednie możliwości. Nie ma co się gotować Panowie. Z każdym meczem Wilson powinien wyglądać coraz lepiej.
0
TataPsychopata
31 stycznia 2009, 19:39
Liczba komentarzy: 866
Przegrywaja bo chca zwolnik Redknappa;)Ginola mnie tego nauczyl;)
0
tuczi
31 stycznia 2009, 19:38
Liczba komentarzy: 2242
trzeba czekać panowie, wilson to nie jest zawodnik ktory sam zacznie grac dobrze, tak jak wiekszosc piłkarzy potrzebuje tzw efektu synergicznego - calosc jest lepsza niz suma wszystkich części - to samo dotyczy jego i wielu naszych pilkarzy. Trzeba dać szansę i czas, a nie znowu wywalać piłkarzy nim zaczną pokazywać 100% swych mozliwosci
0
tuczi
31 stycznia 2009, 19:21
Liczba komentarzy: 2242
Jak my wszyscy pewnie ;-)
0
Sajmon
31 stycznia 2009, 19:12
Liczba komentarzy: 836
ok, zasugerowałem się wypowiedzią pewnego usera spursmanii :) przepraszam, mój błąd- byłem mocno nieprofesjonalny w wypowiedzi, bo słabo interesuję się Wigan, dzięki chłopaki. Nie mniej jednak nic nie mam do Wilsona i cierpliwie czekam aż się "ogra".
0
<  1  2  3  4    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 57 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się