Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Fletcher: Spurs pokazali za dużo litości

10 sierpnia 2016, 17:28, Dominik
Fletcher: Spurs pokazali za dużo litości

Remis z West Bromwich Albion najprawdopodobniej zakończył pogoń Tottehamu za tytułem, a kapitan gości Darren Fletcher wytyka Spurs zbyt łaskawą postawę wobec rywali.

Spotkanie Spurs z Baggies było dla gospodarzy okazją do dotrzymania kroku liderowi rozgrywek Leicester City. Mimo początkowego prowadzenia, Tottenham ostatecznie pogubił punkty.

Oba gole w spotkaniu zdobył obrońca Baggies Craig Dawson, w pierwszej połowie zaliczając trafienie samobójcze, ale po zmianie stron wykorzystał szansę po rzucie rożnym, celnym uderzeniem głową naprawiając swój wcześniejszy błąd.

Zremisowane spotkanie z West Brom oznacza w praktyce utratę szans przejęcie fotela lidera Barclays Premier League, choć matematycznie nadal jest to możliwy scenariusz: http://extra.bet365.com/news/pl/Football/Premier-League

Jak uważa kapitan West Brom Darren Fletcher, szanse na mistrzostwo Spurs mogłyby pozostać realne, gdyby drużyna zaprezentowała bardziej bezlitosny futbol, po objęciu prowadzenia barykadując się na swojej połowie boiska.

"Trzeba czerpać siłę z otaczającej cię presji, widzieć w niej wyzwanie i walczyć o wygraną za wszelką cenę. Mając jednobramkowe prowadzenie, trzeba się zabarykadować w swoim polu karnym i przeczekać spotkanie do końca.

"Długie podania może wydają się przyjemne dla oka, ale prowadząc 1:0 z West Brom trzeba po prostu zaparkować pod bramką autobus, przeczekać do gwizdka i być może szukać okazji w kontrach", skomentował Fletcher.

Doświadczony pomocnik docenił jednak wysiłki złożonej w dużej mierze z młodych graczy drużyny Tottenhamu. Podopieczni Mauricio Pochettino mogą być pewni występu w kolejnej edycji Ligi Mistrzów, a na dodatek obecnie żaden inny zespół w angielskiej ekstraklasie nie ma równie dobrego bilansu bramkowego, co Spurs.

"Nie mnie to wszystko oceniać, bo tak naprawdę Tottenham rozegrał fantastyczny sezon. Można powiedzieć, że ci piłkarze są dumą naszych rozgrywek, rywalizacja z nimi była w tym sezonie bardzo trudna", przyznał.

Fletcher dopiero od dwóch lat reprezentuje barwy West Brom, wcześniej (2002-15) będąc zawodnikiem Manchesteru United, z którym czterokrotnie sięgał po tytuł mistrza Anglii.

Pomocnik wskazał, że młoda kadra Tottenhamu z pewnością skorzystałaby na obecności kilku doświadczonych graczy, wskazując dla przykładu kilku swoich kolegów z czasów największych sukcesów Man Utd.

"Manchester United zawsze mógł polegać na doświadczeniu. Mieliśmy wtedy w składzie Ryana Giggsa, Paula Scholesa, Gary'ego Neville'a i Roya Keane'a.

"Każdy z nich walczył już o tytuły, oni potrafili zachować spokój w każdej sytuacji, a nasz trener też miał w tym ogromne doświadczenie. Mieliśmy szczęście grać w takim składzie.

"Walka o tytuł nigdy nie jest łatwa. Trzeba do każdego meczu podchodzić z osobna, a czasem trzeba sobie zdać sprawę, że ostatnie trzy lub cztery spotkania będą najważniejszymi występami w sezonie", dodał.

Choć tytuł najprawdopodobniej powędruje w ręce Leicester City, to piłkarze Tottenhamu z pewnością wykorzystają w niedalekiej przyszłości cenne doświadczenie zdobyte podczas niezwykłej kampanii.

Tymczasem w dalszym ciągu trzeba walczyć o utrzymanie pozycji wicelidera, na którą czają się Manchester City oraz Arsenal: http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne,kategoria,423.html

Obie drużyny tracą do Spurs pięć punktów, mając jeszcze do rozegrania trzy spotkania w lidze. Dla Spurs będą to mecze z Chelea, Southampton oraz Newcastle United, a wiadomo, że każda z tych ekip ma o co walczyć.

Szczególnej desperacji można się spodziewać ze strony drużyny Newcastle, która ciągle walczy o ligowy byt, urywając ostatnio punkty Liverpoolowi oraz Manchesterowi City. Można więc z pewnością oczekiwać emocjonującej końcówki jednego z najbardziej zaskakujących sezonów w historii angielskiej ekstraklasy.

Źródło: -

1 komentarz ODŚWIEŻ

_jaroszy
27 kwietnia 2016, 20:31
Liczba komentarzy: 805
Nie uważam sposobu Fletchera za właściwy i skuteczny . W tym sezonie taka gra , czyli otwarty futbol oparty na posiadaniu piłki i skuteczną grą zarówno w ataku pozycyjnym jak i kontrataku przynosiła punkty i pozwoli nam najprawdopodobniej zdobyć wicemistrzostwo . WBA powinno się cieszyć że w pierwszej połowie dopisywało im szczęście i tylko dlatego zdobyliśmy nie trzy , czy też nawet cztery gole a zaledwie jeden .Gdybyśmy pierwszą połowę zakończyli 3:0 (bo jak najbardziej zasługiwaliśmy na taki wynik) , to w drugiej połowie rywal by się już nie podniósł .
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 52 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się