Andros Townsend odchodzi z Tottenhamu i za kwotę około 12 milionów funtów wzmocni popularne "Sroki". Odejście Androsa było nieuniknione, gdyż jego styl gry nie pasował do koncepcji Pochettino, a to skumulowało się i w rezultacie przerodziło w konflikt personalny, gdy Townsend pokłócił się z trenerem od przygotowania fizycznego nie chcąc brać udziału w rozbieganiu po meczu z Aston Villą.
Wychowanek Spurs jest naszym zawodnikiem od 8 roku życia, po serii wypożyczeń w końcu przebił się do składu Tottenhamu w czasie gdy trenerem był Andre Villas Boas. Nasz wychowanek pokazał się na tyle z dobrej strony, że w krótkim czasie dostał również powołanie do pierwszej kadry synów albionu i zdążył zaliczyć nawet kilka trafień.
W sumie Andros zagrał w barwach Spurs w lidze 50 spotkań i strzelił 3 bramki, jego gra opierała się głównie na umiejętnościach indywidualnych, jak podała opta stats, Townsend oddał w lidze w sumie 102 strzały zza linii pola karnego, strzelając jedynie 3 bramki...
Skrzydłowy odchodząc na północ, przyznał że nie tak wyobrażał sobie odejście ze Spurs, zakładał że spędzi w barwach Lillywhites co najmniej większość kariery.
Co ciekawe ulubionym zawodnikiem i idolem z dzieciństwa jest David Ginola, a zatem zawodnik który grał zarówno w Spurs i The Toons, zatem życzymy Androsowi sukcesów w nowym klubie, w końcu jest/był "one of our owns"
6 komentarzy ODŚWIEŻ