Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Bezbarwny Tottenham gubi punkty na The Hawthorns

11 grudnia 2015, 04:24, Adam Wdowiński
Tottenham Hotspur jedynie zremisował wyjazdowe spotkanie z West Bromwich Albion 1:1. Koguty rozgrywały chyba najsłabszy ligowy mecz tego sezonu i – jakkolwiek remis wydaje się wynikiem sprawiedliwym - jeśli któraś z drużyn była tu bliżej wywiezienia pełnej puli, to były to Drozdy. Pewnym usprawiedliwieniem dla Spurs może być słaba dyspozycja arbitra, który powinien częściej pokazywać kartki gospodarzom, jednak żeby mieć pretensje do sędziego trzeba najpierw zagrać tak, żeby nie móc mieć pretensji do swojej postawy. A tego gracze Kogutów nie zrobili.

Mecz rozpoczął się dla nas bardzo dobrze, podopieczni Pochettino przejęli inicjatywę i już po kwadransie objęli prowadzenie. Dokładne, długie podanie od Alderweirelda wykorzystał rewelacyjny Dele Alli. Był to początek otwierający szanse na pójście za ciosem i szybkie rozprawienie się z rywalem, jednak szansa ta nie została wykorzystana przez Koguty. Gospodarze zareagowali na stratę bramki odebraniem przybyszom z White Hart Lane inicjatywy i wyrównującym golem autorstwa McCleana, przy biernej postawie naszej obrony. Niedługo potem sędzia zakończył pierwszą połowę.

Druga odsłona stała pod znakiem lekkiej przewagi West Bromu oraz słabej dyspozycji prowadzącego zawody arbitra. Gospodarze spokojnie mogli i powinni zakończyć mecz w dziesiątkę, ale nie zmienia to faktu, że byli oni stroną przeważającą. Na nasze szczęście pokaz swoich ogromnych możliwości dał Hugo Lloris broniąc uderzenia Olssona i Rondona. Koguty praktycznie nie odpowiedziały na te próby ani razu poważnie nie zagrażając bramce strzeżonej przez Myhila. Mimo to, po końcowym gwizdku więcej powodów do radości mieli gospodarze.

Koguty przedłużyły serię bez porażki do 14 spotkań, jednak styl remisu z WBA do korzystnych nie należał. W kontekście domowej porażki Chelsea z przetrzebionym kontuzjami Bournemouth wydaje się, że to już drugi z rzędu mecz, z którego nie wyciągamy tyle, ile powinniśmy. Wychodząc naprzeciw niezadowolonym, pozostaje mieć nadzieję, że nie jest to zalążek żadnego kryzysu. Tak czy inaczej nie zapominajmy, że każda drużyna, nawet najlepsza ma gorsze chwile. Mimo jednego (lub dwóch) nie najlepszego rezultatu nasz sezon wciąż jest udany, a strata do czołowej czwórki niewielka.

West Bromwich Albion: Myhil; Dawson, Olsson, Evans, McAuley, Brunt; Sessegnon (45’ Gardner), Morrison, Fletcher, McClean; Rondon

Spurs: Lloris; Walker, Alderweireld, Vertonghen, Rose; Dier, Alli (80’ N’jie), Dembele, Eriksen, Lamela (65’ Son); Kane

Bramki: WBA – 39’ McClean; Spurs – 15’ Alli

Żółte kartki: WBA – McClean, Gardner, Morrison; Spurs – Dembele, Kane

Sędzia: Mr. Jonathan Moss.
Źródło: własne

19 komentarzy ODŚWIEŻ

NoName88
8 grudnia 2015, 21:22
Liczba komentarzy: 28
@spurscfaniak: Nie to żebym pochwalał brak rotacji (zwłaszcza nie pojmuję zestawienia naszej ekipy w LE), ale w ubiegłym sezonie podobnie "mordował" swoich graczy Mourinho. Skończyli z mistrzostwem...
0
spurscfaniak
8 grudnia 2015, 18:31
Liczba komentarzy: 136
z olivierem można się często nie zgadzać, ale tu napisał prawdę. Przy takiej grze jaką preferuje Pochettino - brak rotacji to morderstwo dla drużyny na dłuższą metę i nie przez przypadek potem takie drużyny mają zniżkę formy pod koniec sezonu. Nas też to czeka moim zdaniem, ponieważ nie istnieje u nas rotacja na kluczowej pozycji czyli środku pomocy. Boki obrony są chociaż wymienne, a to napawa optymizmem. Zmiennik dla Kane'a też jest istotny, ponieważ w obecnym ustawieniu nasz środkowy napastnik biega bardzo dużo.
0
dzejkob
8 grudnia 2015, 17:39
Liczba komentarzy: 340
olivier, rozwiń proszę tą myśl że Dier z Allim wiecznie środka pomocy nie pociągną bo nie bardzo rozumiem o co chodzi.
0
olivier
7 grudnia 2015, 23:48
Liczba komentarzy: 1361
TOP4 ? Dajcie spokój. Fakt. Gramy lepiej jak w zeszłym sezonie ale bilanś 6-8 nie napawa do optymizmy a spójrzcie z jakimi drużynami remisowaliśmy te mecze, jedynie Liverpool i Chelsea broniące się o spadek są w tych remisach. Brak rotacji składem odbije się koło 22-23 kolejki. Wtedy będzie płacz. Mamy jednego napastnika który biega po boisku jak by zaraz miał zejść. Dier z Allim wiecznie środka pomocy nie pociągną. Większość widze wzrokiem poszla dalej. Gramy wysokim pressingiem w każdym meczu, w każdym meczu ta sama 11 wyjściowa. TOP4 nie będzie dla nas chociaż też tego bym chciał, ale musimy poprawić grę na wyjazdach, dać odpocząć takim piłkarzom jak Kane,Vertonghen,Alderwiereld,Dier,Alli, Lamela. W kolejnym meczu chcę widzieć 3 pkt, remis nie wchodzi w gre.
0
Emilian
7 grudnia 2015, 23:06
Liczba komentarzy: 179
@dzejkob. Faktycznie wiało. Ale dla każdego obrońcy podstawa to atak pierwszej piłki. Jakoś mi się to w oczy rzuciło. @MatMar. Po prostu odbija się brak odpoczynku między sezonami. Kane, biega praktycznie cały mecz w jednym tempie. A w ofensywie przy ataku pozycyjnym ogólnie gramy na stojaka. A tak to nie da się strzelić praktycznie żadnej drużynie w PL.
0
Wduwek
7 grudnia 2015, 21:48
Liczba komentarzy: 892
Rafo, bezbarwny. Jak dla mnie to mecz nam nie wyszedł. 6 punktów starty do lidera jest świetną sprawą, ale na to pracowaliśmy cały sezon. Udany sezon, który oddzielam w ocenie od nieudanego meczu z WBA. Moim zdaniem rzecz jasna.
0
_jaroszy
7 grudnia 2015, 21:42
Liczba komentarzy: 805
Szkoda że prowadząc w tym spotkaniu zabrakło konsekwencji w poszukiwaniu drugiego trafienia i ustabilizowania wyniku meczu . No cóż , ten punkt też trzeba szanować .
0
MatMar
7 grudnia 2015, 16:12
Liczba komentarzy: 316
Kane bez formy? Każdemu piłkarzowi życzyłbym takiego "braku formy".
0
dzejkob
7 grudnia 2015, 12:34
Liczba komentarzy: 340
Naprawdę nikt z was nie zauważył jak pizgający wiatr utrudniał granie obrońcom? Ciężko jest przewidzieć parabole lotu piłki w takich warunkach.
0
NoName88
6 grudnia 2015, 23:33
Liczba komentarzy: 28
Rafo: o ile ogólnie podzielam Twój pogląd odnośnie ekipy Pulisa, to nie kumam o co Ci chodzi z Foyem. Mecz prowadził "dziadek Moss"...
0
Emilian
6 grudnia 2015, 22:56
Liczba komentarzy: 179
Słabszy mecz, ale co w tym dziwnego. Non stop ten sam skład, w dodatku jeden napadzior bez formy w składzie więc z przodu ogólnie na stojaka. A, że przeciwnikowi to pasowało więc po prostu mecz na remis. Irytujące jest tylko brak ataku pierwszej piłki w obronie, szczególnie przy jakiś banalnych świecach, z których robi się potem smród. Trochę to dziwne bo wiadomo, że tak się nie robi nawet w juniorach, no ale cóż zrobić... W sumie dobry i ten jeden punkcik.
0
trzaskal
6 grudnia 2015, 22:02
Liczba komentarzy: 822
Rafo nie poznaję Cię!
0
RAFO THFC
6 grudnia 2015, 20:17
Liczba komentarzy: 3181
Bezbarwny Tott ? ja tego tak nie widzę .. ciężki teren, każdy wie ja grają drużyny Tonego Pulisa [ twardy fizyczny, brzydki ale często skuteczny foodball ] do tego C. Foy [na 100% kibic Ars CFC albo WHU] ... Clinton miał piłkę meczową ale odgwizdali nam spalonego. Jest dobrze - mamy 6 pkt do lidera - ale następny mecz musimy już wygrać.
0
Wolff
6 grudnia 2015, 12:58
Liczba komentarzy: 220
A ja po wczorajszym meczu zastanawiam się jak szybko Poch znajdzie receptę na właśnie tak grające zespoły jak WBA. Boje się, że właśnie teraz "zdechniemy" i pogubimy punkty bo dobrze gra się nam przeciwko średnim i mocnym drużynom. Ale jeśli już ktoś zagra jak Chelsea czy WBA z nami to mamy bardzo duży problem z rozgryzieniem defensywy przeciwnika. Nie mamy szybkiego wyjścia ani większego pomysłu na atak. Wczoraj jedna laga gol i po za tym zero zagrożenia dla bramki przeciwnika a nas Lloris pare razy uratował. Przy takiej liczbie remisów liczymy się na razie w walce o Top4 tylko dlatego, że inni grają w tym sezonie jak na razie w kratkę. I jeśli aspirujemy o Top4 to z taką drużyną jak WBA remis to nie dobry punkt a strata dwóch.
0
yid76
5 grudnia 2015, 22:47
Liczba komentarzy: 179
14 mecz bez porazki - Top4 w zasiegu,spojrz olivier co wyprawia taki Man City, finansowo no1 m,ecz ofc slaby ale taki musial sie w koncu trafic , w tym sezonie nie ma druzyny ktorej takie padliny sie nie trafiaja ( no moze oprocz Leicester ale oni "zdechna " w lutym razem ze swoim objawieniem Vardym),mozna spojrzec na to spotkanie zupelnie inaczej,optymistycznie - bo jak mowi stara pilkarska prawda " jak nie mozesz wygrac to zremisuj"a dzis wygrac nie moglismy,moglismy to przegrac. Bedzie dobrze ;)COYS!
0
MatMar
5 grudnia 2015, 22:44
Liczba komentarzy: 316
Takie mecze też się muszą przytrafić, co zrobić, Barceloną nie jesteśmy. Ważne, że nie przegraliśmy. Za tydzień odbijemy :)
0
Wduwek
5 grudnia 2015, 21:19
Liczba komentarzy: 892
olivier Top4 wielokrotnie się pojawia w komentarzach jako nasz cel, czy może raczej marzenie, które jednak stało się realne po dobrym początku sezonu (popatrz np. na wypowiedzi MatMara, akurat jego zapamiętałem :P Ale było takich więcej). Dlatego napisałem o stracie do tej strefy w relacji z meczu, pamiętaj tylko, że ta relacja nie jest moją opinią, a jedynie opisem. Na tyle obiektywnym i na tyle pośrodkującym oczekiwania całej społeczności Spursmanii, na ile mnie stać. Ja przed sezonem podpisałem się pod opinią zdaje się albo gaizki albo rycerza17, że finansowo i kadrowo znajdujemy się w granicach 5-7 miejsca w lidze i tam mniej więcej powinniśmy skończyć. Tym niemniej po udanym początku, kiedy okazało się że Alli i Dier to mega środek pola itd itp, społeczność kibicowska ma coraz wyższe wymagania i pisząc nie prywatną opinię tylko recenzję, stosuje się do tego. To tyle ode mnie, tytułem wytłumaczenia :)
0
olivier
5 grudnia 2015, 21:08
Liczba komentarzy: 1361
Mydlijcie dalej oczy TOP4, ja wiem iż Tottenham nie jest tak silny by być w tym gronie.
0
Wduwek
5 grudnia 2015, 21:05
Liczba komentarzy: 892
Nie wiem jeszcze jakie będą komentarze, ale patrząc na forum, już na wstępie proponuję oddzielić ten - nieudany trzeba przyznać - mecz, od udanej reszty sezonu. Samo spotkanie rozczarowało, jedyne pytanie czy to wpadka, czy początek jakiejś niekorzystnej tendencji. Wydaje mi się że wpadka, ale pewności nie mam żadnej. Tak czy inaczej pociesza mnie mecz Chelsea - Bournemouth :D
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 47 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się