Tottenham musiał uznać wyższość drużyny złożonej z gwiazd ligi MLS. Dla podopiecznych Pochettino, to pierwszy mecz towarzyski, otwarty dla publiczności. Amerykańscy kibice Spurs, nie mięli zbyt wielu powodów do świętowania. Koguty przegrały po bramkach legend europejskiego footballu, przebywających na piłkarskiej emeryturze w Stanch.
Mecz rozpoczął się dość nerwowo dla naszych piłkarzy. Pod silnym pressingiem gospodarzy, bliski popełnienia błędu był Jan Vertonghen. Zbyt krótkie wybicie piłki belgijskiego stopera, mogło kosztować nas bramkę.
W 19 minucie podczas wykonywania rzutu rożnego, ręką w polu karnym, zagrał Nacer Chadli. Sędzia wskazał na wapno, a jedenastkę na bramkę zamienił Kaka. (1-0).
Chwilę później kibice Tottenhamu przekonali się, jak bardzo prawdziwe jest piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane sytuację się mszczą. Idealne dośrodkowanie do Kane zagrał Chadli. Najlepszy napastnik Kogutów z poprzedniego sezonu, uderzył prosto w Rimando. Gwiazdy MLS rozegrały szybką kontrę i po drugiej stronie boiska, asystował Kaka. Piłkę w siatce, jak za dawnych lat, umieścił David Villa. Słabo spisali się dwaj obrońcy z Belgii, żaden nie skupił swojej uwagi na hiszpańskim napastniku.
Tottenham stwarzał kolejne sytuacje, a Kane dostawał następne szanse od swoich kolegów na pokonanie Rimando. Eriksen idealnie zagrywał do środka, nogę dołożył Harry Kane, ale znów górą był bramkarz drużyny MLS All-stars.
Szczęście w końcu uśmiechneło sie do Tottenhamu, bo na murawie pośliznął się obrońca gospodarzy. Piłkę przechwycił Kane i popędził na bramkę. Anglik wymanewrował Gonzaleza, a następnie zza pola karnego, pięknym strzałem zdobył bramkę kontaktową.
W drugiej połowie obie drużyny dokonały mnóstwo zmian i spotkanie sporo straciło na atrakcyjności. Kibice Tottenhamu mięli okazję zobaczyć w akcji kilka nowych nabytków. Szansę dostali Wimmer, Trippier, Alli, a także sporo wychowanków z naszej akademii. Wynik niestety się nie zmienił i Tottenham ostatecznie przegrał spotkanie.
MLS All-Stars: (pierwsza połowa): Rimando; Beltran, Besler, Gonzalez; Beasley; McCarthy; Zusi, Kaka, Zardes; Dempsey, Villa.
(druga połowa): Ousted; Moor, Marshall, Ciman, Francis; Juninho, Cronin (Altidore, 77), Feilhaber, Finlay, Castillo; Kamara.
Spurs: Vorm (McGee, 63); Walker (Trippier, 46), Alderweireld (Fazio, 63), Vertonghen (Wimmer, 46), Davies (Rose, 63); Bentaleb (Carroll, 46), Dier (Winks, 63); Chadli (Yedlin, 63), Eriksen (Alli, 46), Dembele (Onomah, 63); Kane (Coulthirst, 77).
Bramki: MLS All-Stars - Kaka (penalty, 20), Villa (23). Spurs - Kane (36).
4 komentarze ODŚWIEŻ