W rozegranym w sobotę o godzinie 16:00 na stadionie London Road sparingu, występujący w mocno rezerwowym składzie Tottenham, uległ Peterborough United 2:3. Wynik był tego popołudnia sprawą drugorzędną. Na boisko wybiegli zawodnicy na co dzień grający w U-21 Premier League, na dodatek wspomagani przez kilku graczy bez takiego nawet doświadczenia.
The Posh prowadzili już 2-0, kiedy wprowadzony w przerwie Shayon Harrison zdobył kontaktową bramkę w 72 minucie. Po 78 minutach gry wyrównał kolejny rezerwowy Ismail Azzaoui. Według relacji internetowych oprócz skuteczności wyżej wymieniony tandem pokazał też kilka ciekawych zagrań i mógł być w pełni zadowolony ze swojego występu. Niestety doprowadzenie do remisu nie wystarczyło. Na 5 minut przed końcowym gwizdkiem gospodarze zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Był to już drugi sparing Kogutów tego dnia. Wcześniej, grając mocniejszym składem, pokonaliśmy Reading 1:0 po golu Eriksena.
Więcej o formie podopiecznych Pochettino dowiemy się wkrótce, pierwszy poważniejszy rąbek tajemnicy Koguty uchylą przedostatniego dnia lipca, kiedy mierzyć się będą z gwiazdami Major League Soccer (wczoraj potwierdzono, że w ich składzie znajdą się Keano i Dempsey), a prawdziwą kopalnią informacji o przedsezonowej dyspozycji Spurs (o ile to możliwe w przypadku spotkań towarzyskich), będą występy w Audi Cup.
Przeciwko Peterborough Spurs wyszli na murawę w składzie: Glover (GK), Walkes, Ogilvie, Lesniak, Ball, Hall (C), McEvoy, Miller, Sterling, Goddard, Sonupe
Zmiany: Sheldrick (GK), Paul, Veljkovic, Maghoma, Amos, Azzaoui, Harrison
Bramki: Harrison, Azzaoui
Sheldrick - australijski bramkarz - zaliczył swój pierwszy mecz w koszulce z Kogutem na piersi.
2 komentarze ODŚWIEŻ