Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Harry Kane from the Lane. Tottenham rozbił Chelsea 5-3

5 stycznia 2015, 11:50, Michał
Kibice Spurs wchodzą w nowy rok w znakomitych nastrojach, bowiem ich drużyna po emocjonującym meczu, pokonał lidera Premier League 5-3. Znakomity występ w barwach Spurs, zaliczył Harry Kane, który miał udział przy 4 golach zdobytych przez Tottenham.

Koguty przejęły inicjatywe od początku meczu i stwarzały sobie sytuację pod bramką Courtois. Niestety po indywidualnym błędzie Dannego Rosa, to Chelsea wyszła na prowadzenie. Gola dla The Blues zdobył Diego Costa.

Kiedy wszyscy zaczęli się już obawiać scenariusza z pierwszego meczu na Stamford Bridge, wtedy nadzieję w serca kibiców wlał nasz najlepszy napastnik Harry Kane. Najpierw przeholował piłkę do środka pod nosem obrońców Chelsea, a później huknął ze sporej odległości. Siła i precyzja strzału nie dała szans bramkarzowi Chelsea na skuteczną interwencję.


Bramka jeszcze bardziej uskrzydliła podopiecznych Pochettino. Ich ataki coraz bardziej się nasiliły. W końcówce pierszej połowy starania Kogutów zostały nagrodzone. Najpierw sytuacji sam na sam nie wykorzystał Chadli. Co prawda pokonał bramkarza Chelsea, ale piłka trafiła w słupek. Na szczęście do piłki pierwszy dopadł Danny Rose i umieścił ją w siatce, zmazując plamę z początku spotkania.

Zadwoleni obrotem spraw kibice, nie spodziewali się, że to jeszcze nie koniec emocji w pierwszej połowie. Chwile potem Harry Kane wywalczył rzut karny. Sprytnie wyprzedził Cahilla, a ten zamiast kopnąć piłkę, trafił nogę swojego rodaka.

Jedenastkę wykorzystał Andros Townsend, pewnie uderzając piłkę w dolny prawy róg. Tottenham do szatni schodził z prowadzeniem 3-1.

W drugiej połowie, tak jak wszyscy oczekiwali, Chelsea rzuciła się do odrabiania strat. Jednak szybko została skarcona przez Kane'a, który rozgrywał chyba najlepszy mecz w swojej karierze. Kane łatwo nawinął Terry, chwilę przymierzył i po długim słupku podwyższył na 4-1.

Koguty kontrolowały spotkanie, ale kolejny indywidualny błąd kosztował nas drugą bramkę. Tym raz piłkę w środku pola stracił Fazio. To sprowokowało szybką kontrę Chelsea, którą golem zakończył Eden Hazard.

Kiedy Chelsea odzyskiwał wiarę we własne możliwości, w roli egzekutora odnalazł się Nacer Chadli. Przy bramce aystował wychowanek naszej akademii Harry Kane. Dla Chadli to 7 bramka w Premier League, w tym sezonie.

Chelsea zdobyła 3 bramkę w 88 minucie meczu, ale ostatecznie miało to niewielki wpływ na końcowy rezultat. Tottenham pewnie pokonał lidera Premier League, przeskakując w tabeli rywali innych rywali z Londynu.

Spurs: Lloris, Walker, Fazio, Vertonghen, Rose (Davies 76), Mason (Dembele 14), Bentaleb, Townsend (Paulinho 66), Eriksen, Chadli, Kane.

Chelsea: Courtois, Ivanovic, Cahill, Terry, Azpilicueta, Matic, Fabregas, Willian (Salah 72), Oscar (Ramires 46), Hazard, Costa.

Brmki: Spurs – Kane 30, 52, Rose 45, Townsend 45+3 pen, Chadli 78; Chelsea – Costa 18, Hazard 61, Terry 87.

Żółte kartki: Spurs – Bentaleb, Paulinho; Chelsea – Fabregas.

Arbiter główny: Phil Dowd.
Źródło: Spursmania

38 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
3 stycznia 2015, 20:13
Liczba komentarzy: 5046
Kosmiczny mecz - dopiero po nim doszedłem do siebie ;)
0
gaizka
3 stycznia 2015, 18:26
Liczba komentarzy: 1248
Co za mecz! Wszystko grało, a ten któremu wyraźnie nie szło - Townsend - wziął na siebie wielką odpowiedzialność i nie skrewił, strzelając moim zdaniem kluczową bramkę na 3-1. Lloris przyzwyczaił do swojej klasy, tego dnia znowu zrobił co do niego należało. Walker skutecznie nawet Hazardowi pokazał, że z nim nie jest łatwo, Belg musiał przenieść się na flankę Rose'a żeby w ogóle mieć możliwość gry. Człowiek Róża, z kolei imponował pewnością interwencji, agresywnością i precyzją przy bramce, został co prawda raz wymanewrowany przez Hazarda ale odkupił swoje winy! Verts, Fazio - świetny występ, co prawda Argentyńczyk stracił piłkę po której padła bramka, ale poza tym prezentował bardzo wysoki poziom uniemożliwiając Chelsea pohasać w naszym polu karnym - w moim odczuciu Federico spisał się bardzo dobrze! O naszej ofensywie napisano już wszystko dlatego chcę pochwalić nasz CHARAKTER I WALECZNOŚĆ, poza tym "link style of play" jest naprawdę skuteczny i trudny dla rywali. Panowie oto narodziła się DRUŻYNA!
0
Wolff
3 stycznia 2015, 14:16
Liczba komentarzy: 220
Panowie super weszliśmy w nowy rok ale proszę zluzujcie trochę z tym Fazio. Owszem chłopak po ziemi jeszcze się bardzo gubi ale może się ogarnie. Ilościowo też jakoś naszych przegranych z nim w składzie nie jest wiele, a ile było z Kaboulem, który teraz jest od niego niby lepszy. Tymczasem widzę nagonkę jak było z Gallasem tylko on zły i tylko jego wina. W powietrzu to od kilku meczy nasz najlepszy zawodnik czyszczący 90% piłek w pole karne. Nie jestem pewny ale w tej akcji co Mou domagał się czerwonej to przypadkiem nie on wybił tą piłkę? A co takiego robił nasz ukochany Walker to nikt nie widzi?. Gdzie był przy golu Terry'ego czy też ile strat miał w tym takich co poszły kontry? Tyle, że miał farta i nie padły bramki. Świetnie weszliśmy w nowy rok i jesteśmy na fali zwyżkowej oby tak dalej, ale my kibice bądźmy też obiektywni.
0
fingor
2 stycznia 2015, 20:24
Liczba komentarzy: 181
HE'S ONE OF OUR OWN, HE'S ONE OF OUR OOOOWN, HARRY KANE , HE'S ONE OF OUR OWN!!! - Andros Tysiąc na Tweeterze po meczu :)
0
RAFO THFC
2 stycznia 2015, 16:06
Liczba komentarzy: 3181
"Kane super Kane poprostu brak slow ,w te kilka miesiecy zrobil chyba wiekszy progres od Lewego w Borussi i nadal nie chce się zatrzymywać, trzeba skasowac wszelakie kontakty z Realem i innymi biedronkami:D" - realem i biedronkami ... dobre
0
RAFO THFC
2 stycznia 2015, 15:13
Liczba komentarzy: 3181
Harry Kane from the Lane! - i wszystko jasne ;-) a myślałem, że po zawołaniu "Jest Bale, jest zabawa !" ... będzie trudno o jakieś przyjemne strofy w najbliższym czasie
0
Kamilos
2 stycznia 2015, 14:52
Liczba komentarzy: 572
szalony mecz ,iscie gombrowiczowski kosmos(pewnie gdyby Fazio znow:glupek: nie odjebal przy 4-1 mogloby sie zrobic troche spokojnie). Podobno drużynę buduje się od tyłu ,widocznie probujemy udowodnic ,ze mozna calkiem inaczej;) ,ale nasza gra w obronie wciaz wola o pomste do nieba i nad tym trzeba cwiczyc ,cwiczyc i chyba jednak stoper by sie przydal ,bo tak to trzeba by wyliczanke robic na kogo wypadnie z Fazio(ktory juz juz gra dobrze a potem nagle takie bum), Kaboula , Chirichesa i Diera(kazdy chodzaca bomba,a ktos porzadny na lawce tez musi byc). Kane super Kane poprostu brak slow ,w te kilka miesiecy zrobil chyba wiekszy progres od Lewego w Borussi i nadal nie chce się zatrzymywać, trzeba skasowac wszelakie kontakty z Realem i innymi biedronkami:D Ja najbardziej w sumie ciesze sie z (wymuszonego) powrotu do skladu Dembele ,bo Belg od kilku ładnych tygodni sugerował powrot do formy ,a Poch pewnie prędzej by go sprzedał niż wstawił do składu kosztem Masona ,który mimo ze jest walczakiem nr1,to piłkarsko jest mocno ograniczony(przynajmniej na chwile obecną). ps P8 to serio jest chyba z innej planety(w negatywnym znaczeniu).Gdyby on wtedy chocby mucnal Azpilicuete ,sedzia musialby mu dac czerwo i najprawdopodobniej bysmy nie dowiezli zwycięstwa ,az strach pomyslec.
0
_jaroszy
2 stycznia 2015, 14:45
Liczba komentarzy: 805
Świetny mecz , dawno takiego meczu w naszym wykonaniu nie widziałem . Super zawody rozegrali Kane , Chadli , Bentaleb i Dembele , znacznie lepiej niż z United wyglądał Eriksen. W obronie kilka błędów Fazio i Rose'a , ale poza tym nie można się za bardzo ich czepiac. Rośnie nam naprawdę młode i bardzo dobre pokolenie piłkarzy , szkoda Masona , bo chłopak na pewno jakiś czas odpocznie od gry. Mam nadzieje ze to był przełomowy mecz i z najlepszymi drużynami z PL nie będziemy juz tak bezsilni jak to było dotychczas.
0
Czetnik
2 stycznia 2015, 12:56
Liczba komentarzy: 13
Oprócz wyciągania wniosków przez Maurycego i odbudowy mentalnej (który to już raz odwracamy losy meczu?) widzę jeszcze jedną pozytywną zmianę, czyli walkę o miejsce w składzie. Zaczynaliśmy sezon z Kaboulem, Rose'm, Soldado, Dembele w składzie, a jednak grają inni po ich początkowych wpadkach. Przebili się Davies, Kane, Fazio, Mason czy Bentleb i grają dobrze, reszta jak chce wrócić do składu, musi się spinać. Jakby nie patrzeć, mamy po dwóch piłkarzy na pozycję (może oprócz Eriksena) i to wydaje się przynosić efekty. Poch ogarnia temat, wprowadza wychowanków, a ci biegają aż miło.
0
RAFO THFC
2 stycznia 2015, 11:28
Liczba komentarzy: 3181
Mnie najbardziej cieszy postawa Pochettino. Dostał w "trąbę" 0-3 na SB to teraz odrobił lekcje i zagrał zupełnie inaczej. Gdyby powtórzył taktykę z meczu przed miesiąca czyli "zamurujmy się i czekajmy na swoje okazje" CFC znalazła by sposób, żeby walnąć gola a z braku naszych klarownych sytuacji poleglibyśmy pewnie... 0-1 ... Jednak tu była walka "na bagnety" poszliśmy na wymianę ciosów i ryzyko się opłaciło. Ręce same składają się do oklasków! Bravo TRENERZE! Brawo WALCZAKI Z WHL! Taki fighting chce się oglądać! ;-D
0
MARCUS
2 stycznia 2015, 11:10
Liczba komentarzy: 2060
Jak pomyślę, że gdyby nie dwa durne błędy byłoby 5:1, to aż chce mi się coś niefajnego napisać :) Żartuję oczywiście. Rewelacja!!! To było nam potrzebne jak cholera. Teraz już chyba każdy wie po co wychodzi na mecz, a nie z nosem w glebę. Ten mecz jest dla mnie pokłosiem bardzo dobrego grudnia. Widać było, że sporo się zmieniło i musialo gdzieś w końcu odpalić. Super, że w meczu z CFC. Ogólnie wielkie brawa dla coacha. Raz, ze przetarł oczy, olał nazwiska a spojrzał na fakty, i druga rzecz za super taktykę na ten mecz. Faktycznie nie było co pchać sięśrodkiem, nie było co ładować dośrodkowań, bo to wszystko Mou potrafi elimnować w zarodku. Ale pogrzebania przy bocznych obrońcach, schodzenia do środka i budowanie tam przewagi, oj tego nie przewidział, a prawda jest taka, że Kanea czy Chadliego to byle łeb nie przepchnie, wiec miało to rację bytu. Momentami byli bezbronni i nie było w tym przypadku. Brawo MP! Kanea uwielbiam za to ,że myśli. Robi dokładnie co innego w porównaniu z Lamelą ;) Robi to przy strzale, robi to chcąc odebrać piłkę (kurwa ile razy on jest blisko lub odbierze, traći etc?! ) , zrobił to też przy karnym. Dokładnie upolował Cahilla. Strasznie "nasze" i kuriozalne jest to ,że na dzień dzisiejszy jest 5 długości przed gościem za ktorego płaciliśmy grube melony i rozlazłą kluchą której płacimy jest ekstremalne pieniądze. Podobnie z Paulinho , ktory mógłby stać za bramką i podawać piłki Bentalebowi czy Masonowi. Taki rozpiździaj to na taką skalę chyba nigdzie indziej nie jest możliwy.
0
ciemny96
2 stycznia 2015, 10:58
Liczba komentarzy: 24
Jeszcze kilka meczy i Fazio z Jankiem będą się rozumieli bez słów - spokojnie. Jeżeli w takim meczu, z takim rywalem mimo błędów w obronie udaje nam się ich wręcz zmasakrować to jestem niesamowicie nastawiony na dalszą część sezonu. Najważniejsze teraz, aby nie tracić punktów z ogórkami ligowymi, a jeśli się coś takiego wydarzy to w bezpośrednich starciach z Analami, ManU, WHU i Soton MUSIMY wygrać. Wtedy top4 mamy gwarantowane. Ja osobiście przy takiej grze naszej drużyny spodziewam się 3 miejsca, bo Czerwone Diabełki nie są tak mocne jak na papierze. I mam nadzieję, że dalej będziemy prezentować taki styl gry jak wczoraj. Za czymś takim tęskniłem! Typowa angielska piłka! Dużo gry skrzydłami, strzały z dystansu, wrzutki, twarda gra, niesamowity pressing. To jest po prostu piękne, miło , że już nie próbujemy wprowadzać tej (w naszym wykonaniu) upośledzonej tiki taki. Jeśli utrzymamy wszystkich piłkarzy w klubie i dołożymy do tego 3-4 dobre transfery to spodziewam się stałego bytu w Lidze Mistrzów. Średnia wieku naszej drużyny jest niesamowita. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku!
0
yid76
2 stycznia 2015, 10:12
Liczba komentarzy: 179
Mecz sezonu :) Dajcie juz spokoj z tym Fazio bo to az sie z lekkim zazenowaniem czyta - zagral dobry mecz , dobrze uzupelnia sie z Jankiem- no stracil pilke przy wyprowadzaniu i padl gol bo to byla Chelsea , oni takie prezenty wykorzystuja - ale wlasnie taka gra obroncow ktora zaklada kontrole nad pilka a nie walenie na oslep do przodu pozwala nam na konstruowanie akcji - a Fazio pilke wyprowadza calkiem przyzwoicie, przy kazdej interwecji probuje tak odegrac aby utrzymac pilke na boisku w naszym posiadaniu,jakby walil na oslep w trybuny to by pewnie zostal skrytykowany ze drewno,ze kopie gdzie popadnie.... Dier,Kaboul, przywolywany gdzies tu Caulker-bez zartow No i najwazniejsze: Happy New Year !!! Liga mistrzow jakos blizej ;)
0
trzaskal
2 stycznia 2015, 09:52
Liczba komentarzy: 822
O Dierze trudno się wypowiedzieć ponieważ zagrał dwa mecze jako nominalny stoper i spisał się bardziej niż poprawnie. Fazio odskoczyła piłka i stracił ją po czym poszła kontra - ale ile miał skutecznych interwencji i nie tylko główkowych to już zapominacie? Gdyby nie Fazio to te wysokie drwale z Chelsea mogłyby nam jeszcze większe spustoszenie zrobić w polu. Ktoś mi pokaże w jakim meczu Terry nie miał ani jednej dobrej ofensywnej główki? P.S. Nie przeczę, że Fazio nie mógł się lepiej zachować ale te cholerne fakty: Verts/Fazio: 15 meczy. 11 zw., 3 rem., 1 prz.
0
NoName88
2 stycznia 2015, 09:47
Liczba komentarzy: 28
@Adriano: wypromować coś co działa od 2 dni to nie taka prosta sprawa. Ale powoli do przodu będę się starał działać. Dzisiaj po południu tekst o okienku transferowym. Co do ocen: na Whoscored wszystko opiera się na statystykach stąd wysoka ocena Fazio, który poza tym jednym błędem (aczkolwiek katastrofalnym w skutkach) nie zagrał gorzej niż Verts.
0
Wduwek
2 stycznia 2015, 09:30
Liczba komentarzy: 892
PS: A może to brak 'ulubieńców' większości z Nas (Lamela, Soldado) spowodował taką skuteczność Kogutów? ;)
0
Wduwek
2 stycznia 2015, 09:25
Liczba komentarzy: 892
Przy wyniku 5-3 nie mam żadnych zastrzeżeń do gry ofensywnej. Jeżeli chodzi o ocenę naszych piłkarzy to - jeśli nie liczyć by bramki na 1-0 - bardzo pozytywnie wyróżniał się Róża. Kane to ostatnio klasa, Lloris też co mógł to wyjął, bardzo dobrze Chadli. W ogóle prawie wszyscy pozytywnie. Prawie, bo niestety ten sezon pokazuje, że nie mamy poza Vertonghenem żadnego stopera, który kwalifikuje się do gry. Fazio, Chiriches, Kaboul i Dier to tykające bomby. Bardzo teraz żałuję odejścia Caulkera. Ale tam, nie ma co narzekać, super mecz. Wygrany, z ładną ofensywną grą.
0
MatMar
2 stycznia 2015, 09:18
Liczba komentarzy: 316
@piekny Dziś o 13 powtórka na canal+ sport i pewnie na którymś ze sportowych polsatów bedzie w ramach RuscyTV. Nie wiem co to było ale żeby podnieść się po niezłym kwadransie i podcięciu skrzydeł to w naszym wypadku jest sztuka. Tak wydymać ruskich to ja sobie nie wyobrażałem nawet w najpiękniejszych snach. Właśnie sobie ściągam ten mecz :)
0
MatMar
2 stycznia 2015, 09:04
Liczba komentarzy: 316
Ten mecz choć częściowo wynagrodził ostatnie miesiące wypełnione w dużej mierze frustracją i męczarniami. Wreszcie ograliśmy klasowego rywala! COYS!
0
2 stycznia 2015, 07:32
Liczba komentarzy: 0
@NoName Aha no i moim zdaniem strona pod wzgledem wizualnym do poprawy, bo mogłaby byc bardziej przejrzysta :) Pozdrawiam :)
0
1  2    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 49 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się