Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Świąteczne zwycięstwo na wyjeździe

26 grudnia 2014, 21:39, Michał
Tottenham ze sporymi problemami pokonał ostatnią w tabeli drużynę Leicester City. Koguty rozpoczęły spotkanie piorunująco, bo na zegarze nie upłyneła jeszcze minuta, a piłka już trzepotała w siatce gospodarzy. Prowadzenie Spurs zapewnił niezawodny w tym sezonie Harry Kane.

Dobrze rozpoczęty mecz podopieczni Pochettino kontrolowali do 25 minuty. Wtedy wszystko wskazywało, że łatwe punkty powędrują na White Hart Lane. Jednak Lisy otrząsneły się z uderzenia i z każdą wykreowaną sytuacją, nabierały większej pewności siebie. Najlepszą sytuację zmarnował Ulloa, piłka po jego strzale głową uderzyła w słupek.

Po przerwie napastnik Leicester postanowił naprawić swój błąd i doprowadził do wyrównania. Słabo wcześniej zachował się Bentaleb, minięty przez skrzydłowego Lisów, umozliwił dośrodkowanie w pole karne Llorisa. Piłka trafiła do Ulloa, a ten klepką umieścił futbolówkę w siatce.

Wyraźnie zmęczone napiętym kalendarzem Koguty, miały problem, żeby zareagować na straconą bramkę. Na ratunek, nie pierwszy raz w tym sezonie, przyszedł nam Eriksen. Jego genialne stałe fragmenty, sieją postrach wśród bramkarzy Premier League. Dziś próbkę jego kunsztu posmakował Ben Hamer. Bramkarz Lisów ewidentnie spodziewał się dośrodkowania, tymczasem Eriksen zapakował mu piłkę przy dalszym słupku. Odległość z jakiej padła bramka, wskazuje na to, że golem obwinić trzeba bramkarza godpodarzy.

Tottenham mimo słabej gry zdołał wywalczyć 3 punkty. Być może styl gry nie powala, ale Koguty już kolejny raz w tym sezonie pokazały charakter, wychodząc zwycięsko ze sporej opresji. Piłkarzom Spurs zecydowanie przydałaby się przerwa zimowa, tymczasem już za dwa dni muszą zmierzyć się z Manchesterem United.

Leicester City: Hamer, Simpson, Wasilewski, Morgan, Konchesky (Knockaert, 83), Drinkwater, King (James, 46), Mahrez, Nugent (Vardy, 75), Schlupp, Ulloa.

Spurs: Lloris; Walker, Fazio, Vertonghen, Rose; Bentaleb, Stambouli (Mason, 46); Lamela, Eriksen, Chadli (Soldado, 63); Kane (Paulinho, 84).

Bramki: Leicester - Ulloa (48). Spurs - Kane (1), Eriksen (71).

Żółte kartki: Leicester - Vardy. Spurs - Walker, Vertonghen.

Sędzia główny: Neil Swarbrick.
Źródło: Spurmania

10 komentarzy ODŚWIEŻ

MatMar
27 grudnia 2014, 15:26
Liczba komentarzy: 316
@Kamilos Agent Paulinho powiedział w jakimś wywiadzie, że transfer do Interu to zwyczajne plotki. Być może zasłona dymna, ale ja jakoś mu wierzę, dość kategorycznie brzmiała ta jego wypowiedź.
0
Gan1982
27 grudnia 2014, 15:17
Liczba komentarzy: 538
Wygrana cieszy, styl, trudno powiedzieć - nie oglądałem. Ale z ocenami tego jak nam idzie poczekam jeszcze dwie kolejki. Wtedy zobaczymy czy nasza drużyna ma charakter i jest w stanie powalczyć, czy raczej są to pipki które jadą na facie i cudem wygrywają z outsiderami.
0
dzejkob
27 grudnia 2014, 11:50
Liczba komentarzy: 340
Ja dalej nie rozumiem jak żeśmy ten mecz wygrali. O tym meczu można pisać książkę albo kilka np. pod tytułem "Jak przegrać wygrany mecz", "Poradnik jak wygrać mecz grając tylko minutę" lub też "Sekrety i rozterki Hugo Llorisa". Z jednej strony chciałbym zapomnieć o tym meczu ale było to tak dramatyczne i przewrotne widowisko że chciałbym to obejrzeć jeszcze raz.
0
dzejkob
27 grudnia 2014, 11:46
Liczba komentarzy: 340
Jak czytałem to plotki że chcemy ściągnąć Cabaye, Schneiderlina czy Rabiota to zastanawiałem się na cholere nam kolejny środkowy pomocnik. Teraz stwierdzam że przydał by się lider w środku pola. Ktoś kto w momencie kiedy ktoś nas przyciśnie zachowa zimną głowę, przytrzyma trochę piłkę i potrafi ją rozegrać. Bentaleb ma duży potencjał ale na chwilę obecną to jednak nie ten poziom. Przy kimś takim jak Cabaye mógłby się sporo nauczyć. Dembele miał świetne wejście do drużyny ale od dłuższego czasu zawodzi. Może gdyby zaskoczył z formą mógłby być właśnie takim liderem bo warunki co do tego ma.
0
ciemny96
27 grudnia 2014, 11:29
Liczba komentarzy: 24
Możecie się ze mnie śmiać i w ogóle, ale jeżeli drużyna gra takie totalne gówno i potrafi jeszcze to wygrać, to jednak w jakimś stopniu pokazuje to jej klasę. Pomyślcie, że gdyby zagrali tak jak z Newcastle w pucharze to Leicester dostałoby spokojnie 3 brameczki w pierwszej połowie i już by się na nas nie rzucali. Kiedyś podobnie grało ManUTD. Mieli mecze, gdzie strach było wyjść z własnej połowy, a były i takie, w których oddali 3 strzały na cały mecz i wygrali 3:0. Takie mecze odróżniają zwykłe szare ekipy od tych klasowych. Może nasza drużyna nie ma jakiegoś pięknego stylu, ale dzięki takiemu Mason'owi, Kane'owi, Eriksenowi, czy Llorisowi mają charyzmę i wolę walki, która - mam nadzieję - udzieli się reszcie zespołu i zaczniemy gonić TOP4 do którego tracimy zaledwie 2pkt. Pozdrawiam wszystkich fanów i życzę wesołych świąt! PS. Łał, od jakiś 3 miesięcy nikt nie jęczy na Lamelę - magia świąt, czy co? :D
0
Efendi6
27 grudnia 2014, 11:14
Liczba komentarzy: 99
TYTUŁ. Tego Reportażu powinien brzmieć . Świąteczny cud na wyjeździe
0
Kamilos
27 grudnia 2014, 11:02
Liczba komentarzy: 572
Varba to nasze szczęscie ,że oni się akurat wczoraj mylili(nie ich pech) ,ale normalnie by strzelili spokojnie parę bramek,bo nie przesadzajmy to nie są taaacy słabi piłkarze ,żeby zmarnować tyle setek. Po drugie pomijajac te szczęscie czy pecha ,kto nam kazał mieć takie dziury na boisku ,bo to już kryminał byl i ze prowadzac nie potrafilismy utrzymac sie troszke dluzej przy pilce. Nie oszukujmy się to była tragedia i wygralismy cudem(tak cudem) ,sędzia też mogl im spokjnie odgwizdać za trzymanie bodajze Vardyego za koszulke przez Janka, ja wiem ,że to nie było takie coś jak arsenal w koncowce ,gdzie powinni konczyc w 9tke i Qpr powinno miec karnego i by mogli to nawet wygrać,ale jednak. Teraz gramy z MUtd ,ktorzy mieli ostatnio cala serie takich zwyciestw ,nawet z Newcastle tak naprawde nie bylo zbyt rozowo, ale wlasnie sa zabojczo skuteczni i wykorzystaja kazdy blad zwlaszcza blisko bramki ,wiec mam nadzieje ,ze Fazio juz wykorzystal swoj limit bledow(na razie stara sie podniesc Kaboula z ławki). Na koniec o co chodzi z Dembele, ostatnio juz zaczal sie pokazywać z dobrej strony jak grał ,a nasz srodek delikatnie mowiac kuleje(nawet jak był Mason ,ktory jest szalenie waleczny itd,ale umiejetnosci czysto pilkarskie ma ograniczone,ale bez niego jest jeszcze slabiej). Nie bylo go nawet na lawce,a byl taki P8,ktory ponoc jest na wylocie i juz niby dogadany z Interem. To wygląda jakby Poch czekal na tego swojego Schneiderlina(ktorego szczerze to watpie zeby dostał, zdecydowanie za drogi dla Levyego) i zamiast probowac wydobyc to co najlepsze z pilkarzy ktorych juz ma czyli np z takiego Dembele(ktory moim zdaniem nie ma mniejszego potencjału od Francuza), bo chyba od tego jest trener, a moze jednak nie??
0
RAFO THFC
26 grudnia 2014, 22:27
Liczba komentarzy: 3181
myślałem, że nawożenie piachu mamy za sobą - nic bardziej mylnego ... gra formacji obronnej to jest jakiś s..... t
0
varba
26 grudnia 2014, 22:27
Liczba komentarzy: 4468
Od 27 listopada gramy praktycznie co 3 dni, rozegraliśmy chyba 9 meczy kiedy Leicester zagrało 4 max 5. Mimo to notorycznie wygrywamy w końcówkach. Styl może nie przekonywać, ale trudno odmówić im charakteru. Oczywiście Leicester na nas siadło, ale zabrakło im klasy. Dla mnie takie gadanie o szczęściu to stek bzdur. Pecha można mieć, gdy sędzia się pomyli, ale nie jak ktoś marnuje sytucje za sytuacją, to zwykły brak umiejętności zachowania zimnej krwi a nie żaden pech, albo szczęście.
0
MatMar
26 grudnia 2014, 21:39
Liczba komentarzy: 316
Po meczach z beniaminkami jesteśmy niby bogatsi o 6 punktów, ale powodów do optymizmu - nie za wiele. Z czterech połów tylko jedna, ta pierwsza z Burnley, była przyzwoita, reszta - szkoda gadać. Boję się najbliższych meczów.
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 26 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się