Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Lepsza drużyna wygrała. Tottenham w kryzysie?

25 września 2014, 19:10, Michał
Tottenham przegrał po słabej grze z ostatnią drużyną w tabeli. Po meczu ciężko wyróżnić jakiegoś piłkarza, bo wszyscy grali poniżej swoich możliwości. Drużyna West Bromu stworzyła sobie więcej sytuacji i zasłużenie zgarnęła 3 punkty.

Ciężko coś napisać o grze Tottenhamu, bo jej po prostu nie było. Indywidualne drybling najczęściej kończyły się stratami. Niedojrzały Lamela, który jak dziecko na podwórku, chce przedryblować wszystkich rywali. Piłka rozgrywana zbyt wolno. Podania po 2-3 kontakntach, nie są w stanie wymusić błędu na żadnej obronie.

Na drużynie jeszcze trudno zauważyć jakieś znamie, pozostawione przez nowego trenera. Pochettino ma na swoich rękach ogromną pracę do wykonania, bo nie ma ani wysokiego pressingu, ani ekscytującej gry ofensywnej. Foster przez większość meczu nie musiał nawet łapać piłki w ręce, tak niewielkie było zagrożenie pod bramką West Bromu.

Gra obronna Tottenhamu jest niewiele lepsza niż w poprzednim sezonie, kiedy traciliśmy gole seryjnie po błędach własnych. Dziś głową zdobył bramkę jeden z niższych piłkarzy na boisku James Morrison. Krycie odpuścił sobie Lamela.

Ten mecz zmusza kibiców Tottenhamu do refleksji, bo do tej pory Koguty pokonały przekonująco tylko słabiutkie QPR i cypryjski Limassol. Szczęśliwe zwycięstwo z West Hamem odrobinę przekłamało formę w jakiej znaduje się drużyna Pochettino. Przy takiej grze mało który kibic oczekuje punktów w następnej kolejce, kiedy zmierzymy się na The Emirates z Arsenalem.

Źródło: Spursmania

46 komentarzy ODŚWIEŻ

Gan1982
22 września 2014, 20:52
Liczba komentarzy: 538
Coś ode mnie na dokładkę. Otóż wracamy w miejsce z którego wyciągnął nas HR. Czyli szarzyzna i brak pomysłu. Kiedyś szczyciłem się przed znajomymi że Spurs to klub który ma największą ilość angielskich piłkarzy z czołowych zespołów PL. Teraz staliśmy się czymś na wzór newcastle. I chyba właśnie w tym należy upatrywać tego co się z nami dzieje. Trener z zza granicy, piłkarze w pierwszym składzie w 80% procentach także nietutejsi. Nie ma nikogo ( może poza Rosem i Eriksenem ) którzy by byli z nami związani inaczej aniżeli kontraktem. Jest tylko zbieranina numerów na koszulkach. Kapitanem wybrany Younes, bo niestety nie było nikogo lepszego. Staczamy się na dno i nic tego nie jest w stanie zmienić. Jedynym plusem tego będzie że znikną sezonowcy, których i tak dużo nie pozostało. A my jak zawsze wierni aż do końca licząc na jakiś cud.
0
Eidur
22 września 2014, 20:25
Liczba komentarzy: 515
Tym meczem z West Bromem niby mieliśmy się mentalnie uzbroić. Ale to wszystko pięknie brzmi w przed meczowych wywiadach piłkarzy - damy z siebie wszystko, zagramy na sto procent, damy radość kibicom. Przecież to jakieś naigrywanie się z kibica. Za takie kurwa gówno to powinni oddać kibicom bilety na mecz albo za friko zasponsorować wyjazdy na nastepne. Nie wiem czy wygrana z liderem Championship może jakoś wpłynąć na ich morale pozytywnie. Bo negatywnie oczywiście ale to już by było za dużo tego. Teraz lepiej nie odpuszczać tych pucharów. A nóż widelec może tam powalczymy w tym CoC. Swansea, Bradford dochodziły do finałów... czarne myśli kłębią się w głowie co do najbliższych meczy bo absolutnie nic nie napawa optymizmem
0
Eidur
22 września 2014, 20:19
Liczba komentarzy: 515
Pomysł to może i ma, ale nie ma pomysłu jak ich zmotywować do zapierdalania choćby tak jak jak wyglądało to w meczach w USA i w tym z Schalke. Bo momentami wygląda to tak, jakby nie zależało im na wynikach, tylko na wybieganiu tych 90 minut i powrocie do domu.
0
RAFO THFC
22 września 2014, 19:20
Liczba komentarzy: 3181
Baro , Arcz - nie wygramy w środę ani w sobotę. Pochett nie ma pomysłu na grę tym "materiałem" który zastał w TOTT.
0
Arcz
22 września 2014, 19:08
Liczba komentarzy: 110
Najważniejsze żeby teraz wygrać w środę i to jak najwyżej, to choć trochę podbudowałoby chłopaków przed meczem z Arsenalem
0
Barometr
22 września 2014, 18:45
Liczba komentarzy: 5046
Ja nie wiem, czy to jest zła polityka transferowa (skąd można było wiedzieć, że Lamela wyleci na rok z kontuzją, a Soldado nie odpali?), czy może jednak wciąż kac po stracie Garetha Bale'a? Mieliśmy piłkarza, który jest w top3 światowej czołówki. Zostaliśmy z obiecującymi zawodnikami, którzy jednak nie wypalili, jakbyśmy chcieli. Nie tłumaczę Baldiniego, Levy'ego, czy AVB, ale to wydawało się mocno przemyślane. Walijczyk chciał odejść, jak wcześniej Modrić, czy Berba - za nic w świecie byśmy ich nie zatrzymali siłą. W ich miejsce - teoretyczne przyszli dobrzy piłkarze. Moim zdaniem to jest tylko i wyłącznie kwestia psychologiczna. I może rzeczywiście - wciąż jakiegoś braku zgrania, braku dostrojenia do nowej taktyki Pochettino. Ja jestem cierpliwy, choć oczywiście boli, jak się patrzy na to co gramy. Wszystko może jednak zmienić mecz na Emirates. Remis po dobrym meczu, czy zwycięstwo dadzą nam kopa. I ja wierzę, że jesteśmy w stanie to osiągnąć. Wstrzymajmy się więc do najbliższej soboty z udupianiem tego zespołu.
0
Damian88
22 września 2014, 18:28
Liczba komentarzy: 445
Sporo w tym racji. Od dwóch sezonów brakuje nam kreatywności.
0
22 września 2014, 16:15
Liczba komentarzy: 0
@Wduwek moge napisac to samo, co Hadesowi. Nie mówie ze jakby był Dawson i Defoe to byśmy grali jak z nut. Chodzi mi o złą polityke transferową, pozbywamy sie waznych trzonów zespołu. Masz racje Defoe już młodszy by nie był ale dla mnie to był idealny zmiennik, po prostu. Zawsze jak grał to coś sie działo z przodu. Marnował sytuacje ale dochodził do nich, wychodził na pozycje, szukał gry. Jak gra Adebayor jestesmy łatwi do przewidzenia, nie mówiac o Soldado który gdy wchodzi na bosiko to gra jak pomocnik a nie snajper. Ale moim zdaniem największą dziure w zespole nie mamy w ataku ani obronie a w pomocy. Głównie w srodku pola. My nie mamy ani zawodnika który kreuje gre, nie mamy zawodnika który ma ponadprzecietną kreatywnosc. Dembele strasznie obnizył loty ale w sumie jak cały zespoł. A także nie mamy żadnego walczaka jako def.pomocnika , takiego jak Parker czy Carrick. Sprzedalismy 25 letniego Sandro i zostalismy z francuzami którzy sa nowi i nie znaja tej ligi. Do znudzenia może powtarzam ale bede sie upierał ze angielska liga jest ligą specyficzną i wcale nie łatwą dla zawodników którzy przychodza z takich technicznych lig jak hiszpanska, włoska czy francuska. Dałbym sobie ręke uciąc że Huddlestone wcale nie byłby gorszy od Bentaleba czy Capoue ;] A śmiem twierdzić że byłby lepszy. Paulingo to brazylijczyk, on nie ma żadnych atutów które mogłyby zrobic róznice w tej lidze. Zakładam ze Lamela by wrócił do romy, Soldado do valencii to by tam znowu zaczeli bramki strzelać. Nasze skrzydła też są słabe, na papierze zajebiscie to wyglada ale tak nie jest. Już wole zeby Townsend z Lennonem grali niż Lamela z Chadlim. Środkiem pola przegrywamy wszystko i tyle. Do tego nie ma kreatywnosci i nie ma sytuacji.
0
22 września 2014, 14:08
Liczba komentarzy: 0
@Hades a czy ja napisałem że akurat z Dawsonem i Defoe bysmy wczorajszy mecz wygrali? Chodzi mi o to , że sprzedajemy zawodników którzy bardzo dobrze znaja ten klub, graja w nim wiele lat i lige angielska znaja od podszewki a kupujemy zawidników z Hiszpanii, Włoch, Francjii którzy albo maja nazwisko jak Soldado, albo są wielkim talentem jak Lemela albo są typowymi sredniakami jak Capoue czy Stambouli bo chyba nikt mi nie powie ze to są zawodnicy którzy robili furore we Francji.Tak samo sprzedajemy Sandro i Caulkera. Dla mnie to jest śmieszne i tyle. Piszesz "Rzymu nie zbudowano w 1 dzien" to ile mam/mamy czekać? Takie gadanie jest od zeszłego sezonu. Za rok znowu kupimy 5 nowych i sprzedamy 6 i bedzie ta sama gadka. Już wolałbym żeby Tottenham był typowo angielskim klubem a nie zlepkiem europejczyków którzy graja 1 czy 2 sezon w Anglii co widac na boisku bo są tłamszeni przez teorytycznie gorszych mało znanych zawodników.
0
Kamilos
22 września 2014, 13:41
Liczba komentarzy: 572
Pamiętam jak ludzie tu się nasmiewali z Dawsona czy Keana ,ze jako kapitanowie tylko cos tam machali rekoma i pokrzykiwali na innych ,ze niby nie wiedzieli co maja robic i sie nie nadaja na kapitanow czy liderow.LOL. Jakos dziwnie ,ze to dzialalo. Teraz pozbylismy sie wszystkich? takich zawodnikow(szybko nam to poszlo),zaczal AVB ,ale MP to kontynuuje i to ostro.Dawson byl jaki byl ,ale czy byl gorszy od Kaboula? nawet na lawce by sie przydal, lub nawet w szatni. Z charakternej druzyny Harrego nic juz nie zostalo. Wygladamy jak bezplciowa druzyna z jakiejs gry komputerowej ,a to niby zawsze(od paru lat) z Arsenalu sie smiano z tego powodu....
0
Wduwek
22 września 2014, 10:37
Liczba komentarzy: 892
Bardzo mocno się pogubiliśmy ostatnimi laty. Harry grał w lidze mistrzów z Palaciosem i Pavem, a teraz do ligi Europy się kwalifikujemy tylko dlatego, że Ferguson odszedł z MU i oni są w jeszcze ciemniejszej dupie. Co do posta Adriano, to oczywiście nie zgadzam się, że jak to byśmy nie grali z Dawsem i Defoe. Czas robi swoje, oni nie młodnieją, zresztą od zawsze jestem zdania, że Dawson wybitny nigdy nie był - przyszedł do klubu jak na stoperze grał albo zajebisty ale szklany King, albo słaby Gardner, więc wszedł do składu i tak już zostało - ot tyle. Natomiast zgadzam się, że ogólnie brakuje nam zawodników (a może i trenera) tego typu. Na pewno pamiętacie derby na Emiratach gdzie z 0-2 wyszliśmy na 3-2. Czy ktokolwiek jest sobie wyobrazić, że teraz przegrywając do przerwy 0-2 z dziadostwem ratujemy 3 punkty? A tam z dziadostwem, z kimkolwiek. Ta drużyna jest tak pozbawiona jaj, że nie można tego przeboleć. Lamela, Soldado? Gdyby nie kosztowali tyle ile kosztowali już dawno polecieliby na mordy. Środek pomocy? Kiedyś od zadań defensywnych był Sandro, Parker albo Palacios, za ofensywę odpowiadał Van der Vaart (jeszcze wczesniej byli Carrick z Zokorą, ale to już prehistoria). I ci pierwsi nawet nie mając ogromnych umiejętności zawsze nadrabiali zaangażowaniem, a VdV asystował i ładował bramki. Co mamy teraz? Paulinho, który ani nie nadaje się do destrukcji ani do zadań wymagających kreatywności, Bentaleba, który zajmuje kluczowe miejsce w naszej taktyce bo notorycznie ktoś musi naprawiać jego błędy i będącego pod formą od 2 lat Dembele. Z czym do ludzi... Ta zbieranina odrobiłaby 2 gole starty w odbyciarni? A nawet nie wspomniałem o naszej najbardziej żenującej formacji czyli obronie. Oczywiście Lloris to jest gość, Eriksen ma potencjał żeby być mega mega dziesiątką, ale dwóch (!!!) porządnych kopaczy w drużynie to o wiele za mało. Prawda jest okrutna. Kiedy zwalnialiśmy Harry'ego i zatrudnialiśmy Boasza byłem za i sam pisałem, że bliżej nam do Lizbony niż do Bournemouth co jest fajne. Bardzo się pomyliłem. Tu nie chodzi o nazwiska i o to, że Harry był taki ę ą, a Boasz paskudny, tylko o całą wizję drużyny. Za czasów Bournemouth budowaliśmy zespół za małe pieniądze z piłkarzy sprowadzonych z ligowych średniaków, a nawet spadkowiczów (Parker) bądź szrotu z wielkich zespołów (Ade, VdV). Problemem było to, że wtedy Levy, ja i zapewne tysiące kibiców Tottenhamu się pomyliło. Pomyśleliśmy, że skoro w takich warunkach udało nam się raz trafić do LM i regularnie być blisko niej, to można budować drużynę w stylu futbolowych salonów. Zatrudnimy trenera w garniturze od pierwszorzędnego krawca, sprowadzimy parę młodych talentów z nazwiskiem, sypniemy milionami i będzie git. To był błąd, bo do takiej operacji trzeba mieć już upatrzonych ludzi, to jest trenera z umiejętnościami i starannie wybrane młode talenty. Harry mający pewną posadę stracił ją w jednej chwili - gdy Chelsea wygrywając z Bayernem wykopała nas z LM. Trzeba było szybko znaleźć trenera, a wolnych i chętnych ostało się wówczas tak niewielu, że byliśmy skazani na Boasa. O doborze młodych talentów już nie będę pisał, bo ileż się nad tym Lamelą można pastwić. Rekapitulując: z Harrym czy nie, ale trzeba było ulepszać to co mieliśmy, a nie budować wszystko od nowa. Zamiast Dawsona i Defoe mogliśmy mieć np Ingsa i Creswella (nie czepiać się, że są ciency :P Tak dla przykładu piszę) - ludzi ogranych na wyspach i przede wszystkim posiadających jakąś tam waleczność i determinację. I Sam Allardyce na ławkę (to już tak bardzo z przymrużeniem oka). Nie gralibyśmy co roku w LM, ale przynajmniej nie byłoby wstydu. Drużyna jest taka jak trener i piłkarze, wiadomo. Nie będę już oceniał Pocha, bo jest jeszcze za wcześnie. Ale popatrzmy sobie jeszcze raz na Lamelę. Chłopaczek z irokezikiem, który sądzi, że minie dryblingiem pół świata i jest już prawie jak Messi, bo kosztował miliony, ma zapewne ubezpieczenie od złamanej nogi na kolejne miliony, a w FM-ie jest gwiazdą. Albo Bentaleb, który pewnie uważa się już za gwiazdę, bo Sherwood miał poroniony pomysł wstawić go do pierwszego składu. Tak ma wyglądać Tottenham? Zresztą, porównajcie sobie sami. Kapitan Kaboul (nie zmieniam zdania w kwesti tego, że to on nosi opaskę - wybór niezły, bo w tej drużynie po prostu nie ma ludzi nadających się na kapitana) i kapitan King... Kiedyś mieliśmy przywódcę, który - jak każdy człowiek - nie był ideałem (pamiętam jak miał na siebie uważać kiedy wracał do zdrowia po kontuzji, a nawalony jak szpadel nie mógł wsiąść do taksówki), ale miał jaja z tytanu, charakter, osobowość, kochał klub i tak dalej, długo by wymieniać. A Kaboul? Nie jest złym kapitanem, ale jest tak bardzo nijaki, że brak słów. Dziękuję Bogu, że nie stworzył mnie Kingiem. Jak on musi być zażenowany patrząc na Tottenham.
0
Eidur
22 września 2014, 09:08
Liczba komentarzy: 515
A LvG gadał, że gdyby miał iść na łatwiznę, wybrałby Tottenham. Coraz bardziej chce mi się śmiać z jego słów. Hades ma rację. LM i tak nie będzie, więc niech MP wykonuje po prostu swoją robotę, bo wina zdecydowanie nie leży po jego stronie. Chociaż w pre-sezonie jakoś potrafili piłakrze zapierdalać, odbierać piłkę pressingiem i po prostu pokazywać, że mają jaja. Może to tylko, żeby zyskać zaufanie trenera(które jestem ciekaw kiedy się skończy).
0
RAFO THFC
22 września 2014, 07:46
Liczba komentarzy: 3181
"wypatrujmy granicy 40 pkt" - cel na ten sezon
0
Hades
22 września 2014, 03:33
Liczba komentarzy: 710
Tak, z Dawsonem i Defoe to byśmy wygrali. Panowie dajcie na wstrzymanie z takimi głupotami. Rzymu nie zbudowano w jeden dzień. A mowa o zwalnianiu MP to już totalny brak cierpliwości. Luzik, spadek raczej nam nie grozi, więc niech robią nasi co mogą, bo do LM i tak raczej się nie dostaniemy.
0
22 września 2014, 01:30
Liczba komentarzy: 0
Jak dla mnie błędem było pozbycie się Dawsona. To był nasz kapitan. Dla wielu z Was może to smieszne ale dla mnie tez błędem było sprzedanie Defoe. To był idealny rezerwowy, który znał ten klub i lige od podszewki. Przecież gośc wchodził i robił dużo szumu z przodu, może nie był za skuteczny, ale coś działał. A powiedzmy taki Soldado co robi na boisku? No kurwa nic. Inna sprawa nie wiadomo czy sam Defoe nie chciał odejsc badz nie chciał sie godzic z rola rezerwowego ale w to wątpie, zrobił tyle dla tego klubu i mysle ze jakby go Levy chciał zatrzymac to by go zatrzymał. Sprzedaż Sandro a zostawienie Paulinho, absurd. Sprzedaliśmy również przynajmniej dla mnie duzy talent czyli Caulker'a. Wysoki , młody. Jestem pewny że gdyby dostawał regularnie szanse gry to by się rozwinął. A My kupujemy znowu zawodnika z Hiszpanii- Fazio. Z całym szacunkiem dla tego gracza, ale angielska piłka jest specyficzną piłką. Nie tacy zawodnicy sie już o tym przekonałi przychodzac zza granicy. Robinho, Balotelli i inni i można śmiało dodać od Nas Soldado czy Lamele. Tu liczą się przede wszystkim warunki fizyczne, twarda gra i CHARAKTER. Ambicja, zawzietosc i dobre przygotowanie fizyczne. Być indywidualnym zawodnikiem jest dużo łatwiej niż w Hiszpanii czy we Włoszech. Mamy w kadrze mieszkanke indywidualnosci sprowadzoną z Europy, w wiekszosci to indywidualnosci. Nie ma przywódcy w tym zespole. Zobaczcie kogo my mamy w srodku pola. Bentaleb, Capoue, Stambouli, Paulinho, Dembele. Dla mnie śmieszne, w kadrze powinien byc jeden doświadczony ograny w Anglii srodkowy pomocnik. Był Parker i po nim było widac wole walki, napierdalał nieraz za 3. Był Modric i kreatywnosci nam nie brakowało. Był VdV który zjadał obecnego Eriksena, asystował i bramki strzelał. Skrzydła Lennon i Bale. Aż sie teskni za tamtymi czasami a to przeciez wcale nie było tak dawno. Ta cała karuzela transferowa poszła w złym kierunku i teraz mamy zlepek obcokrajowców w kadrze którzy nie ogarniaja angielskiej piłki:) Potrzebowalismy trenera z jajami, charyzma i doświadczeniem a przyszedł "młody talent" który nic nie osiągnął. Zresztą jak sie na Niego patrzy to az sie go nie chce brac na powaznie... Oczywiscie jak najdalej mi od skreslania trenera, wydaje mi sie ze jedyne co może pomóc to sprzedać Soldado, Lameli, Chadliego, Paulinho. Z Nich juz nic nie bedzie, Trzeba przebudowac kadre, może taki zimny prysznic i dolna połówka tabeli by zmusiła Levego do jakis zmian.
0
RAFO THFC
22 września 2014, 00:38
Liczba komentarzy: 3181
Przygotujmy się na 0 pkt w następnych trzech meczach - jeśli ugramy 1 pkt uznam to za ogromny sukces ... Zgadzam się z tym co napisaliście. Jak tu nie mieć ochoty zwalniać menagera jak się takie G Ó W N O ogląda czwarty mecz z rzędu? Z tego co teraz widać - musimy zacząć wypatrywać granicy 40 pkt. Jest źle. Lamela - nie odpali, mogę się założyć o 1 litr Danielsa, że nic z tego nie będzie. Być może w innej lidze - tak -- ale nie u nas. Soldżer, AT, P8 - for sale ! im wcześniej tym lepiej ... Wychodzi teraz kupowanie drewna przez AVB i Bambiniego --- ten sezon to "sprzątanie bajzlu" - no i mam nadzieje, że Włoch wyleci z roboty..
0
varba
22 września 2014, 00:18
Liczba komentarzy: 4468
Jaki kapitan taka drużyna. Nie chcę się po raz kolejny powtarzać, że notorycznie pozbywamy się całego charakteru i spodziewajmy się więcej takich meczów. Niech ktoś mi wymieni jednego walczaka w tej drużynie? Pochettino ma u mnie wielki kredyt zaufania, ale nie rozumiem, czemu nie realizujemy tego co założył na początku sezonu, czyli pressing zaraz po stracie piłki. Mieliśmy biegać więcej niż rywal, ja tego nie zauważyłem. Musi realizować swoje założenia, wtedy będzie miał moje pełne poparcie. Na razie mam wrażenie, że liczy na zdolności indywidualne tak jak AVB
0
Hades
22 września 2014, 00:03
Liczba komentarzy: 710
Chłopaki pewnie myśleli już o finale MŚ w siatkówce. Oby się z Arsenalem odkuli.
0
sepsa24
21 września 2014, 22:46
Liczba komentarzy: 8
dramat zero stylu.....kiedyś na fb pisałem że zapłaczemy jeszcze za Harrym
0
Eff_Spurs
21 września 2014, 21:05
Liczba komentarzy: 297
Ja to się nie spodziewałem takiego czegoś że będę się zastanawiał czy w tym sezonie właśnie uda nam się sprostać Southampton które przez wielu (i przeze mnie też ) było uznawane za kandydata do spadku po takich rotacjach.
0
<  1  2  3    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 57 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się