Firma Archway Sheet Metal Works Ltd tymczasowo przyblokowała budowę nowego stadionu Tottenhamu Hotspur. Oznacza to opóźnienia w rozpoczęciu konstrukcji nowego obiektu.
Wiele wskazuje na to, że Spurs nie przeprowadzą się na nową arenę w sezonie 2017/18, jak to było planowane. Klub przez jeden sezon będzie musiał też wynajmować obcy stadion. Rozpoczęło się już szukanie alternatywnego obiektu. Wcześniej planowano rozgrywać spotkania na White Hart Lane, z równoczesną budową kolejnych trybun. Podobnie wyglądało to np. w Athletic Bilbao, gdzie remodernizowano San Mames, ale piłkarze wciąż grali na własnym boisku z wyłączeniem danego sektora, będącego w konstrukcji.
Niestety plany te trzeba było zmienić, by w obecnej sytuacji skrócić czas budowy do minimum. Wszystko przez odwołanie jednej firmy od decyzji władz miasta o zgodzie na stworzenie nowego stadionu Tottenhamu. Chodzi o Archway Sheet Metal Works Ltd, ulokowaną tuż obok północnej trybuny White Hart Lane. Prowadzony przez rodzinę Josif zakład pracy zdecydował się przeciągnąć sprawę aż do Sądu Najwyższego. Co ciekawe Josifowie są fanami "Kogutów" od lat 80-tych, ale jak podkreślają - nie pasuje im kwota, jaką klub zaoferował za ich grunty.
Władze Tottenhamu zapewniają, że z sukcesem zrelokalizowały już ponad 70 innych firm w związku z budową nowego obiektu, ale od 7 lat nie potrafią dojść do porozumienia z Archway Sheet Metal Works Ltd. Klub zapewnia, że nadal będzie dążył do polubownego rozwiązania, ale ostrzega kibiców o możliwym wydłużeniu budowy 56-tysiącznego obiektu w ramach Northumberland Development Project.
15 komentarzy ODŚWIEŻ