Na dzień dzisiejszy dla Tottenhamu jedynym "twardym" rezultatem trwającego okienka transferowego jest odejście Jermaina Defoe do Toronto FC. Wiemy że z usług naszego filigranowego napastnika możemy korzystać jedynie do końca lutego. Powstaje pytanie czy Spurs zamierzają zapełnić "lukę" po "kieszonkowym snajperze"?
Prasa przynosi nam wiele doniesień - nazwisko Baldiniego sprawia, że pochodzą one głównie z południa i tak do gry w naszych barwach są przymierzani:
Mirko Vucinić, Fabio Quagliarella (obaj Juventus) i Goran Pandev - traf chciał że każdy z nich jest o rok młodszy o Defoe i każdy z nich (jak Defoe) szuka okazji do regularnych występów.

Kierunek włoski jest również związany z Etienem Capoue, nie jest tajemnicą, iż jego szanse na regularną grę w naszych barwach nie są duże, dodatkowo każdy kto widział go w akcji wie, jak wielki potencjał w nim drzemie. Ten potencjał najwyraźniej dostrzegł również Rafa Benitez gdyż chce ściągnąć Francuza do Napoli. Początkowo spekulowano o transferze opiewającym na kwotę 7-8 milionów funtów co wiązałoby się ze stratą dla Tottenhamu, ostatnie doniesienia mówią, iż Tottenham oczekuje około 12 milionów funtów.

Również niezadowolony ze swej pozycji w klubie jest Lewis Holtby, w jego przypadku możliwy wydaje się powrót do niemieckiego Schalke, całą sytuację komplikuje jednak osoba Juliana Draxlera... Niemcy ponoć negocjują jego przejście do Arsenalu, a Holby miałby być jego zastępcą. Ułatwienie wzmocnienia lokalnego rywala wyraźnie nie jest w smak naszym władzom, które najwyraźniej wyciągnęły lekcję z transferu Oezila. Bez względu na to czy to tylko prasowe spekulacje, sytuacja wydaje się bardzo ciekawa.

W ostatnim tygodniu również wiele mówiło się o chęci odejścia Nacera Chadliego, który najpierw szukał transferu definitywnego, następnie tylko wypożyczenia, po czym po rozmowie z władzami klubu oświadczył na twitterze, iż zamierza pozostać w Spurs - jego agent dodał, iż w porównaniu do De Bruyne, również myślącego o mistrzostwach w Brazylii sytuacja jego klienta i tak jest niezła.