Tim Sherwood dopiero rozpoczął pracę jako tymczasowy trener pierwszej drużyny Tottenhamu Hotspur, a już musi zmagać się z gniewem części fanów z White Hart Lane.
Parę dni temu pojawiło się wideo z Sherwoodem przyznającym się do kibicowania największemu rywalowi "Kogutów" - Arsenalowi Londyn. W telewizyjnym programie "Sport&Leisure" tymczasowy manager Spurs przyznał również, że jego ojciec co tydzień chodzi na Emirates Stadium by trzymać kciuki za "Kanonierów".
- Jestem fanem Arsenalu od dziecka. Mój ojciec wciąż chodzi co tydzień na Emirates. Bardzo bym chciał, żeby im (Arsenalowi - przyp.) dobrze poszło - powiedział Sherwood tuż przed zatrudnieniem jako tymczasowy szkoleniowiec Tottenhamu.
Nie wiadomo, czemu Sherwood nagle postanowił wyjawić swoją sympatię do największych rywali Spurs.
47 komentarzy ODŚWIEŻ