Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Czy może być gorzej? Quo Vadis Andre?

24 listopada 2013, 21:50, Michał
Jakby coś tak strasznego wydarzyło się w Polsce, Macierewicz już powołałby komisję, aby zbadać tą tragedię. Problem polegałby na tym, że większość jego ekspertów zasiada w sztabie szkoleniowym AVB. Tottenham prezentuje się gorzej niż Legia w Lidze Europy.

Podopieczni Villasa-Boasa od trzech meczów nie zdobyli bramki w Premier League, ale tener przed mecze stwierdził, że nie ma powodów, żeby nie ufać swoim napastnikom.

Nie wiem czy jest sens opisywać wydarzenia w tym meczu, bo chyba należy się odrobina litości kibicom po tak druzgoczącej porażce. Zastanawiam się tylko czy nie pobiliśmy rekordu najszybciej straconej bramki w tych rozgrywkach. Lloris chyba nadal musi odczuwać uderzenie Lukaku, bo zachowuje się na boisku jak przymroczony.

Dwa wykopy pod nogi piłkarzy z City zapewniły mi szybkie prowadzenie 2-0. Potem nieudolna próba forsowanie bramki przeciwnika, przyniosła efekt odwrotny do zamierzonego. Szybko posypały się kolejne bramki dla The Citizens.

Na szczęście uratował nas Pellegrini, zdejmując z boiska Aguero, oszczędził nas przed najwyższą porażką w historii Tottenhamu. Wydaję się, że szkoleniowiec z niebieskiej części Manchesteru zrobił dla nas więcej w tym meczu niż AVB, który nieudolnie patrzył, jak jego drużyna inkasuje kolejne bramki.

To chyba Norwid kiedyś napisał, że największy żal jest wtedy, kiedy już śmiech się za tym kryje. Nam kibicom nie pozostało nic więcej, jak wziąć to z ironią i sarkazmem.
Źródło: własne

148 komentarzy ODŚWIEŻ

Martinello78
26 listopada 2013, 11:51
Liczba komentarzy: 91
Martinello078, Ty spałeś, jak Redknapp od marca dwa lata temu walczył o posadę trenera reprezentacji?
0
Martinello78
26 listopada 2013, 11:31
Liczba komentarzy: 91
A to że klub kupił gościa który ani b ani me po Angielsku to to nic nie znaczy. Jak on mało gra i do tego języka nie zna. Andre zna tam Włoski i jeszcze jakiś to sie z nim porozumiewa a z kolegami z drużyny jak? Na migi? A z Bale że za poniżej wartości to jest ośmieszenie sie. On był warty 60 mln a na 91 + bonusy :D Czytam coś takiego to nie wiem czy sie śmiać czy płakać
0
Martinello78
26 listopada 2013, 11:26
Liczba komentarzy: 91
raku, jak domagasz się źródeł to sam je podawaj
0
Wduwek
26 listopada 2013, 11:04
Liczba komentarzy: 892
Bale sprzedany poniżej wartości rynkowej i Lamela warty 10 mln. Hahahaha to się uśmiałem. Pozdrawiam serdecznie
0
Wduwek
26 listopada 2013, 09:40
Liczba komentarzy: 892
Rafo, podaj mi choć jedno wiarygodne źródło tej Twojej rewelacji o Hulku. O więcej nie proszę. Wystarczy mi jedno. Sprzedaż Bale'a poniżej wartości rynkowej? O matuchno, to ile on był wart po jednym sezonie dobrej gry (dobrej gry dzięki gościowi, którego nazwałeś kierowcą rajdowym btw). O zwolnieniu Redknappa chyba już nie mam siły pisać, bo i tak nikt nie zrozumie, że tu więcej namieszał sam Redknapp niż Levy. Lamela natomiast również mnie nie przekonuje, ale jeśli Bale kosztował Real 90 mln (poniżej ceny rynkowej dla Ciebie), to równie dobrze Lamela może kosztować 30. Taki "rynek".
0
Wduwek
26 listopada 2013, 08:58
Liczba komentarzy: 892
Ja bym Rafo dodał, że kompletnym błędem (nie wiem czy DL, nie wiem kto za to odpowiadał) jest cała nasza umowa z Realem. Miało być cudownie - Modrica i GB sprzedajemy poza wyspy, a sami po zniżce zbieramy szrot z Realu (a szrot z Realu może u nas wypalić, vide VdV). Co wyszło? Owszem za bardzo ładną cenę sprzedaliśmy i Modersa i GB, ale nikogo od nich nie wyciągnęliśmy (Coentrao), za to oni dzień po kupnie od nas GB opylili dobrego gracza do naszego największego rywala. To było 'fucking far from OK'. Zerwać 'współpracę' (istnieje ona w ogóle?) z tymi bałwanami.
0
Martinello78
26 listopada 2013, 02:25
Liczba komentarzy: 91
RAFO THFC zgadzam się w 100 procentach :) raku odwal się od moich sukcesów i niepowodzeń życiowych i skup na tym, jak tłumaczyć kolejne kompromitacje twojego ulubieńca AVB, bo argumentów merytorycznych ci brakuje i w amoku zaczynasz obrażać ludzi
0
RAFO THFC
26 listopada 2013, 01:28
Liczba komentarzy: 3181
Czytanie tego wszytkiego jest lepsze niż 0,7 l Danielsa na głowę po tej klęsce. Dużo trafnych spostrzeżeń Panowie. Zgadzam się z Baro: Jesteśmy na delikatnym plusie po oknie transferowym - ale też na sporym minusie jeśli chodzi o naszą postawę w meczach. Jak to mówią - "Ryba psuje się od głowy" ... w naszym przypadku "Kogut psuje się od głowy" ... i jeśli większość z was ma na myśli AVB - to ja pójdę dalej i powiem - "Wszystko wina Daniela L.!" . O ile jeszcze 2 sezony temu byłem dumny z naszego prezesa i uważałem go za profesjonalistę w każdym calu na stanowisku, które piastuje - o tyle teraz jego działania można określić jako średnie, żeby nie użyć gorszych nieparlamentarnych zwrotów... BŁĘDY PREZESA: 1. zwalnia HR - mimo, że gość osiąga założone TOP4 2. zwalnia HR - mimo, że wie - że nawet gdyby dał mu tylko 10 mln budżetu na trasfery - ten dałby radę walczyć o TOP4 - co w perspektywie, budowy nowego stadionu nie jest bez znaczenia 3. zatrudnia kierowce rajdowego na stanowisku trenera Spurs 4. sprzedaje Bale - mimo, że obiecał AVB, że tego nie zrobi (trener jest zaskoczony i chwyta się przysłowiowej "brzytwy" - patrz - pomysł sciągniecia Hulk-a) 5. sprzedaje Bale poniżej jego rynkowej wartości 6. sprzedaje GB11 na 28 h przed zamknięciem okienka transferowego - co daje czas wałseanlowi na zakup Ozila 7. pozwala Bambiniemu i AS Romie zrobić się w huja - kupuje piłkarza wartego 10 mln za 30 mln ---------------------------------------------------------------------- na razie tyle - DL obuź się!
0
varba
25 listopada 2013, 22:05
Liczba komentarzy: 4468
Baro myślę, że jest wiele powodów, żeby nie wierzyć w ten projekt, ale na obecną chwilę nic innego nam nie pozostaje jak łudzić się, że Boas to poukłada. Mnie podobnie jak Tuczi martwi to samozadowolenie AVB w wypowiedziach pomeczowych, bo to oznacza brak adresowania problemu. Ja wiem, że on nie chce negatywnie wypowiadać się o zespole i piłkarzach, ale może przydałby się taki wstrząs. Nie koniecznie personalny, ale zapewnienie, że pracują nad poprawą naszej gry ofensywnej, że wiedzą jak rozwiązać ten problem, niż udawanie, że problemu nie ma. Po nowym trenerze spodziewałem się, że ułatwi nam zdobywanie bramek a nie utrudni. Myślałem, że będzie rozpracowywał rywali i obnażał ich słabości naszym napastnikom, że będzie naszym atutem w pojedynku z rywalem. Baro mamy ogromny problem, bo nie potrafimy zdobywać bramek a bez tego meczy się nie wygrywa. Nie da się odrobić żadnych punktów jak nie zbudujesz serii zwycięstw. Do tego potrzebna jest dobra gra i koło się zamyka. Sytuacja nie jest beznadziejna, wszystko można jeszcze naprawić, ale nie przez zagłaskanie piłkarzy na śmierć. Jak piłkarz po raz kolejny popełnia żenujący błąd to oczekiwałbym, jakieś reakcji od trenera, doprowadzenie piłkarza do porządku, a nie notowanie coś sobie w zeszyciku. W szatni na reakcję przeważnie jest już za późno. Chce zobaczyć trochę charyzmy i jaj od naszego trenera.
0
Barometr
25 listopada 2013, 20:35
Liczba komentarzy: 5046
gaizka - mi się wydawało, że wychodzi brak zgrania. Miał bardzo ciekawe pomysły w ofensywie - owszem straty też, ale te piłki do przodu wyglądały bardzo obiecująco. Jeśli dopracuje zgranie - to będziemy mieli z niego wiele radości
0
Barometr
25 listopada 2013, 20:34
Liczba komentarzy: 5046
Panowie - ja tylko nieśmiało zaznaczę, że mamy po tej kompromitacji zaledwie 4 punkty straty do wicelidera!!! 6 zwycięstw, 2 remisy, 4 porażki. Wygląda to średnio, a ostatnio bardzo słabo, ale jednak - do uratowania. Ba! Nawet nie tyle do uratowania - co wciąż się bardzo liczymy w walce o czołówkę. Trzeba tylko przejść jakoś ten kryzys. Nie mam powodów by nie wierzyć w projekt AVB. Mamy co najmniej 20 piłkarzy na bardzo wysokim poziomie i jeśli tylko taki Lamela, czy Soldado przyzwyczają się do gry na Wyspach - będą piłkarzami na poziomie światowym. Nie mamy nawet 1/3 sezonu za nami, więc ja bym wyluzował. Tym bardziej, że zeszły sezon wyglądał bardzo dobrze. Tym razem bez Bale'a - chłopaki muszą grać inaczej i jasne jest to, że będą wpadki, jak z MC. Zresztą mnie bardziej boli porażka z Arsenalem, WHU, czy nawet Newcastle, niż kompromitacja na Etihad. Ale wierzę, że będzie lepiej i mam ku temu podstawy. PS Mam tylko prośbę - przestańmy pierdolić, że AVB jak nikt inny miał 100 mln do wydania, a inni trenerzy to nic (pieszy chyba jebnął coś takiego w komentarzu). Otóż transfery w tym sezonie przyniosły nam 4 mln 300 tys. funtów zysku, w zeszłym sezonie byliśmy 6,5 mln funtów na plusie, więc przestańcie pierdolić głupoty. Przykładowo w sezonie 2008/09 za Ramosa i Redknappa wydaliśmy 104,5 mln funtów, a zysku mieliśmy zaledwie 78,75 mln. Jak się czegoś nie wie - to lepiej się zamknąć, niż pierdzielić bezmyślnie
0
gaizka
25 listopada 2013, 20:22
Liczba komentarzy: 1248
Jeśli Ty Baro widziałeś kilka kapitalnych zagrań Lameli - to chyba oglądaliśmy inny mecz! Widać że potrafi zagrać techniczną piłkę, ale strasznie raziły jego straty. Jedyny ładny moment meczu to drybling Lennona w polu karnym City i to wszystko! Reszta to dno i trzy metry mułu!
0
tuczi
25 listopada 2013, 20:09
Liczba komentarzy: 2242
Niestety, ale czas ochronny po prostu się skończył. Ile razy można powtarzać, że to nowi piłkarze itp itd ? City zgnoiło nas, mając NOWEGO managera i nowych piłkarzy również. "Navas nie jest kluczową postacią City". Zgadzam się Raku, ale tenże piłkarz "drugiego sortu" strzelił nam wczoraj dwie bramki i ośmieszał naszych obrońców jakby grali w Sunday League. On i Negredo nie potrzebują okresu aklimatyzacyjnego? To "wujów", a nie managera i dyrektora sportowego mamy, bo oni powinni o takich rzeczach wiedzieć i nie zbierać mieszaniny przedszkolaków... AVB pokazuje przede wszystkim brak samokrytyki, bo jego wystąpienia i przemowy, że wszystko wygląda świetnie sugerują, że uważa nas za idiotów. I jeszcze kij z tym jeśli on by mnie o to oskarżał, ale on widocznie twierdzi, że te kilkadziesiąt tysięcy na trybunach to też idioci... Nie chciałem odwołania Harrego i nie chciałem AVB, ale po kilku "k*rwach, ch*jach itp itd" sam polecałem, aby dać mu czas. Ten czas mu ucieka i to bardzo szybko. Kibice przynależą do klubu, a manager przychodzi i odchodzi. Nie obraże się, tym razem, jeśli AVB od nas odejdzie. Nie zrobił nic... NIC, aby można było stawiać mu pominiki.......
0
Wduwek
25 listopada 2013, 19:56
Liczba komentarzy: 892
No to na pewno inne, na szczęście jest taka mądra strona youtube.com i jej podobne, można zweryfikować, kto oglądał ten właściwy ;)
0
Wduwek
25 listopada 2013, 19:45
Liczba komentarzy: 892
Varba, ale ja to doskonale rozumiem. Przecież nie zamierzam bronić AVB po tej porażce, co już ileś razy powtarzałem. I w sumie nawet jestem w stanie przychylić się do Twojego komentarza, chociaż zwalnianie AVB w tym momencie byłoby strzałem w stopę i pokazem tego, że po raz kolejny reagujemy panicznie na każdą rzecz, która nam nie wyjdzie. Owszem, też liczę na odbudowanie wizerunku w meczu z United i chciałbym, żeby nam to wyszło. Panu martinello natomiast, dla którego jedynym sukcesem w życiu jest internetowa napinka, nie mam zamiaru już odpowiadać. Szkoda mojego zachodu ;) Wduwek, to chyba oglądaliśmy inne mecze z Arsenalem, bo jedynym bramkarzem, który w tym meczu cokolwiek uratował był Wojciech Sz.
0
Wduwek
25 listopada 2013, 19:42
Liczba komentarzy: 892
To pytanie było zadane w celu obalenia pewnych mitów stąd nie jest poważne do końca, stąd jest głupie. Varba to napisał - dlaczego MC może się nie tłumaczyć zgraniem tylko od początku sezonu grać swoje? Ok, im też zdarza się gubić punkty. Częściej niż zwykle - zapewne przez brak zgrania. Ale mają też wyniki 4-0, 7-0, 6-0. A my? Raku, z całym szacunkiem do Ciebie i tego ile dla tej strony robisz, ale tekst o ocenianiu AVB przez pryzmat jednej wpadki nie przejdzie. To nie jest jedna wpadka. Jest dokładnie odwrotnie, w tym sezonie PL zagraliśmy JEDEN (!!!) dobry mecz. Z Norwich. Do tego kilka wymęczonych 1-0: albo po karnych (jednym wątpliwym), albo z beniaminkiem z kontuzjowaną połową składu, albo z innym beniaminkiem po golu w doliczonym czasie gry. A gdy trafi się silniejszy rywal co mamy? Jeden remis z CFC, do tego pogrom z MC i uratowany TYLKO przez Llorisa brak pogromu z analami. Do tego cudowne 0-3 z WHU u siebie. Coś jest nie tak. Kropka. Pytanie co. Mamy słaby skład? Bez jaj, na papierze są fajne nazwiska, wydaliśmy 100 baniek w okienku. Zgranie? MC pokazał że nie (przynajmniej mi, Tobie może nie, masz prawo tak sądzić). Kontuzje? Aż tak dużo ich nie ma, a kadra jest szeroka. Więc jeśli nie te przyczyny to coś jest nie tak z trenerem, sorry. Zresztą, czy naprawdę nie widzisz, że ta drużyna nie ma żadnego planu, pomysłu, taktyki? Gramy jedno założenie, wymiane miliona podań. Ok. Nic z tego nie wynika, więc coś powinnismy (AVB powinien) zmienić. Coś się nie zmienia? Nie. ani na lepsze ani na gorsze, cały czas gramy ten sam gnój, a AVB albo tego nie widzi, albo nie ma pomysłu jak to rozwiązać. Może AVB bye bye od razu to przesada, ale na pewno mogę stwierdzić, że jest on winny obecnemu stanowi rzeczy, który - podkreślę raz jeszcze - nie dotyczy tylko pogromu z MC, ale całego sezonu.
0
Martinello78
25 listopada 2013, 19:26
Liczba komentarzy: 91
raku napisał: "I już tak całkiem na serio: mógł AVB nas latem zostawić i pójść do PSG. Mógł? Miał ofertę? No właśnie. Okazał tę pieprzoną lojalność, której w stosunku do niego wielu brakuje." Co nas obchodzi pieprzona lojalność nieudacznika? Daniel Kokosiński vel Kokos też był tak lojalny wobec Polonii, że brał kasę za bieganie po schodach. Skąd wiesz, że na pewno miał taką ofertę? Bo tak powiedział?Ja jakoś średnio mu wierzę, bo od roku gada farmazony jak potłuczony
0
varba
25 listopada 2013, 19:12
Liczba komentarzy: 4468
Raku to nie jest problem jednego meczu. Nasza kreatywność leży na łopatkach. Głównie przez to że zbyt wolno rozgrywamy swoje akcje ofensywne. Piłka rzadko rozgrywana jest na jeden kontakt, wszystko jest tak oczywiste, że obrona przeciwnika z łatwością zdąży się przegrupować. Zdobyliśmy mniej bramek niż kluby takie jak Norwich, a trener po meczu mówi, że graliśmy extremely well. On jest taki ślepy, czy myśli, że nasi kibice to idioci i wszystko da im się wmówić. Dla mnie to lekki brak szacunku. Jak mamy się mierzyć z klubami typu Man City kiedy oni zdobywają 22 gole u siebie, a my 5. Oni mają nowego manager, dużo nowych piłkarzy i jakoś nie dają sobie taryfy ulgowej. To jest właśnie problem, takie usprawiedliwianie się, że to normalne, potrzebujemy czasu, zamiast uświadomić sobie że mamy problem i zacząć nad nim pracować. Kolejne mecze pokażą z czego ulepiony jest nasz manager. Dość pieprzenia o czasie, o nowych piłkarzach. Czas na dobre wyniki poparte dobrą grą. Mam dość słuchania, że 100 mln podarowane managerowi na zakupy działa na naszą niekorzyść, bo to chyba ewenement na skale światową, że wysoki budżet jest czymś hamującym rozwój i może być traktowane jako wymówka. Inni managerowie wzięliby taki budżet z pocałowaniem w rękę. AVB dostał pełne popracie i czas, żeby projekt zaczynał przynosić rezultaty. Jak dla mnie to nawet dobrze, że przegraliśmy 6-0 a nie np 1-0, trochę muszę pocierpieć w pracy, ale jak to ma otworzyć oczy naszemu trenerowi, to warto. Z porażką 1-0 nadal cisnąłby to gówno, a tak żarty się skończyły, płyniesz albo toniesz. Następny mecz na WHL i kibice chcą reakcji, to gówno co graliśmy dotychczas już nie przejdzie.
0
Wduwek
25 listopada 2013, 19:06
Liczba komentarzy: 892
Jako, że zadałeś dość głupie pytanie, głupio Ci odpowiem: w ogóle się nie zgramy. Będziemy grać tak źle, dopóki klub nie zbankrutuje i trzeba będzie się przerzucić na Arsenal. W zasadzie już możemy się przerzucić. W końcu oni teraz wygrywają i nikt nie żąda dymisji Wengera. Kij z tym, że po jednej wpadce z AV każdy wieszał na nim psy, a przy okazji takich wpadek, jak nasza z City, większość mówi, że Wenger więcej z Arsenalu nie wyciśnie. Ale teraz wygrywają i tylko to się liczy!
0
Wduwek
25 listopada 2013, 19:05
Liczba komentarzy: 892
Przykład z Arsenalem średnio trafny, ponieważ był to początek sezonu, a po drugie Arsenal wcale wybitnie źle w tym spotkaniu nie grał, czego nie można powiedzieć o nas. Manchesterowi po prostu w tym meczu wszystko wpadało do bramki, a my mogliśmy dostać z City dużo więcej, nie tworząc żadnego zagrożenia pod ich bramką cały mecz. Poza tym Arsenal 2 kolejki później wrócił do siebie i grał przez następne 2 miesiące na wysokim poziomie. My od 3 miesięcy gramy mizernie, czasem dopisuje nam szczęście, ale jak szczęścia nie ma, to kończy się tragicznie. Lubię AVB, ale to młody menedżer, musi się naprawdę wiele nauczyć, a w tym klubie nikt takiej cierpliwości nie ma jak w Wigan, żeby porażki 1:9 znosić z pokorą i robić swoje. Więc tak jak juz kiedys mówiłem - albo przygotujemy się na to, że z AVB naprawdę długo jeszcze będziemy obrywać takie bęcki i AVB będzie się uczył razem z drużyną, co z tymi fantami począć, albo jeżeli nie mamy na to cierpliwości, to powinien odejść. Bo nie jest to gotowy produkt jeśli chodzi o menedżerkę. Z pewnością jednak nie byłoby to fair, jeśli pomyślimy o takim Martinie Jolu, którego wywalono z Tottenhamu po fatalnym starcie sezonu, a wiele rzeczy nie było jego winą. Może nadwaga piłkarzy owszem, ale druzyna była budowana nad jego głową. Gdy ją obejmował po Santinim, miał projekt w którym uczestniczył i mógł go kontynuować. Potem jednak projekt zmienił realizatora i Jol musiał ukladać nie swoje klocki. AVB ma swoje klocki, które sam sobie wybierał, ma swoją filozofię, ale ta filozofia może odpowiadać tylko masochistom. Za czasów AVB zagraliśmy jeden mecz, w którym dominowalismy od początku do końca i uśmiech nie schodził z twarzy praktycznie w ogóle. Był to wygrany 3:0 mecz z Interem. Bywały fajne mecze, jak z West Hamem czy Aston Villą, ale to stanowczo za mało. Jest nad czym pracować, ale chyba każdy już rozumie, że z AVB możemy osiągnąć wiele, ale będzie potrzeba do tego sporo czasu i nerwów. Jednak tak stawiając sprawę można dojść do wniosku, że z wieloma trenerami można by zajść daleko, gdyby tylko nie zwalniano ich po porażkach i gorszych kilku miesiącach. Tylko że za AVB mieliśmy fajne 2 miesiące, a reszta albo mizerna albo bardzo słaba
0
|<  <  2  3  4  5  6    >  >|

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 49 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się