Tottenham potrzebował aż 120 minut i rzutów karnych, aby zapewnić sobie awans do ćwierćfinału. Po raz kolejny wysoko poprzeczkę zawiesili piłkarze Hull City.
Niesieni dopingiem piłkarze Tottenhamu, dość szybko wyszli na prowadzenie. W 16 minucie wyśmienitym strzałem popisał się Gylfi Sigurdsson, pokonując w ten sposób bramkarza gości.
Po przerwie inicjatywę przejęło Hull City, doprowadzając do wyrównania w 53 minucie. Strzał z bliskiej odległości odbił się od bramkarza gospodarzy Brada Friedela i wpadł do bramki.
Mecz w regulaminowym czasie zakończył się 1-1, więc aby rozstrzygnąć o awansie potrzebna była dogrywka. W dogrywce na prowadzenie wyszli przyjezdni z Hull. Bramkę głową zdobył nie pilnowany w polu karnym Paul McShane.
Na szczęście honor Tottenhamu uratował rezerwowy Harry Kane, który precyzyjnym strzałem pokonał Jakupovica.
Dogrywka zakończyła się rezultatem 2-2, a o zwycięstwie musiał zadecydować rzuty karne, w których Spurs nigdy nie mieli dobrych statystyk.
Tym razem było inaczej. Piłkarze zdołali zachować zimną krew, a w bramce dobrze spisał się Brad Friedel. Tottenham ostatecznie wygrał 8-7 (10-9 w całym meczu).
W kolejnej rundzie na podopiecznych AVB, czeka rywal za miedzy West Ham United. Tottenham uległ Młotom w spotkaniu ligowym 0-3, więc piłkarze będą mieli szanse do rewanżu
Spurs: Friedel, Walker, Kaboul, Vertonghen, Naughton (Chiriches 68), Paulinho, Dembele, Lamela, Eriksen (Chadli 68, Kane 78), Sigurdsson, Defoe.
Hull: Jakupovic, Rosenoir, Bruce (Proschwitz 34), Davies, McShane, Elmohamady, Meyler, Quinn, Koren (Gedo 81), Boyd, Graham (McLean 46). .
Bramki: Spurs – Sigurdsson 16, Kane; Hull – Friedel og 54, McShane 99
Żółte kartki: Spurs – Defoe.
Sędzia główny: Jonathan Moss
Frekwencja: 35,617
23 komentarzy ODŚWIEŻ