ciekawe czy AT uratuje QPR

Już się nie mogę doczekać, aż wróci do nas po sezonie :D. Zmotywowany, z dużą większą pewnością siebie i doświadczeniem pomoże nam w walce na tak wielu frontach w przyszłym sezonie.

No i znowu strzela w lidze, a nam brakuje skrzydłowych.

Chłopak sie rozwija, bardzo dobrze. Bardzo lubię tego piłkarza. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Strasznie podoba mi się jego ciąg na bramkę. Bardzo często po otrzymaniu piłki po prostu pędzi na bramkę mijając rywali. Niby to przewidywalne, ale jest bardzo ciężki do zatrzymania. W tych kilku meczach w barwach Spurs w których go widziałem wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie :)

Townsend potrzebował gry i trochę doświadczenia w PL. Poszedł do QPR i praktycznie od razu stał się kluczowym zawodnikiem. Ale nie martwcie. Koleś nabierze jeszcze trochę siły i na pewno umiejętności, bo w końcu ma tylko 21 lat. To powinno zrobić go wartościowym zmiennikiem w przyszłym sezonie. A może nawet piłkarzem podstawy, jeśli Bale odejdzie. Boję się tylko, że jak będzie jednym z wielu dobrych piłkarzy, to przestanie grać tak dobrze. Szkoda, że poszedł, w kontekście kontuzji Azzy, ale nie wiadomo czy ktoś bez tych kilku meczów go zauważył i wstawił do podstawy.

Nie rozumiałem generalnie, dlaczego Andros nie dostawał dużo więcej szans u nas. Generalnie po takich zawodnikach często już na pierwszy rzut oka widać, czy coś z nich będzie, czy nie i 9 na 10 się sprawdza. Przede wszystkim jak młody zawodnik dostaje swoją szansę i nie sra po galotach, to od razu widać, że kariera przed nim niemała. Tak było z Walkerem, tak było z Balem, tak było z Dawsonem, tak było z Taarabtem, chociaż on akurat musiał się od nas wynieść. Ale przeważnie wychodzili przestraszeni chłoptasie i bardzo rzadko coś z nich wychodziło: Naughton, Gunter, Kane, Obika, Routledge. Jednym z przypadków, że przestraszony chłopaczek dał radę się rozwinąć to Huddlestone. Ale tylko dlatego, że non-stop na niego stawiano, a my notowaliśmy wtopę za wtopą. Teraz znowu widać, że Naughton też trochę okrzepł, że Livermore przestraszony przesadnie nie jest, Caulker też okrzepł, ale Carroll jest dla mnie bardzo bojaźliwy i musi nad sobą pracować. Za to Townsend ma niesamowitą pewność siebie, spore umiejętności i moim zdaniem powinien być u nas zmiennikiem Lennona i Bale'a a nie latać po wypożyczeniach

Wejdź na facebookową stronę Premier League, tam zobaczysz kto został piłkarzem tej rundy, nie piłkarzem QPR tylko całej PL. Wtedy zrozumiesz że to nie moja subiektywna opinia. W debiucie też się załapał na 11, więc chyba całkiem obiektywnie to stwierdziłem. Ja zacząłem się interesować QPR odkąd do nich dołączył i oglądać ich mecze

to, że radzi sobie (na razie) w Queens nie znaczy, ze przebije sie u nas, bo wymagania jakby nieco wyższe i to jest to spinanie na wyrost. Ot, zachłysnął sie młody po dobrym wystepie i już daje do zrozumienia- ja wam jeszcze pokaże. Nie jestem w stanie obiektywnie ocenić, czy miał 2 mecze zajebiste a tylko 1 dobry, bo nie ogladam wszystkich spotkan tej druzyny. Pozostaje przyjąc, że to chłodna Twoja chłodna ocena, a nie entuzjazm, wunikajaca z tego, ze Kogut na wypozyczeniu zaskoczył. Niech sie przebija, by wypełnic lichość napastniczą Spurs, ale mam duzy dystans do niechcianego w klubie, który po 2 zajebistych i 1 dobrym meczu już wieści swój comeback.

Też na to liczę, widać że jest mocny. Nabierze trochę doświadczenia na wypożyczeniu w tym sezonie, może w następnym też i wróci do nas jako solidny pomocnik.

Jak może się spinać na wyrost skoro świetnie sobie radzi w Premier League. W QPR zagrał 3 mecze w tym dwa zajebiste, a jeden dobry, ale przeciwnikiem był Man Und. Skoro Walker po półrocznym wypożyczeniu w QPR (championship wtedy) i pół sezonu w Aston Villa mógł się przebić do pierwszego składu to czemu Townsend nie może. Nie musi grać w każdym meczu, ale na pewno ma przyszłość w naszym klubie.

mógł się przydać w zeszła niedziele, przynajmniej konus mógłby wcześniej zejść i nie narobić tylu szkód.

Azza pewnie by dał radę zagrać , ale skoro bedzie wartościowy zmiennik dla niego to można go odciążyć .

w następnym sezonie AVB może go już zacząć wprowadzać do pierwszego składu. W meczach ze słabszymi rywalami mógłby dawać złapać oddech Lennonowi bo Azza wszystkich meczów w sezonie nie da rady zagrać

mi zaimponował juz w tym momencie:)))) troszkę się chłopak spina na wyrost, bo na razie to głęboki ławkowicz, ale Harry nie brałby go, gdyby nie był przekonany, ze zaskoczy choćby w jednej na kilka okazji.

Myślę, że obaj mogą kiedyś być waznymy postaciami w Tottenhamie. Na ten moment Andros może liczyć co najwyżej na ławkę, ale za kilka sezon... Kto wie...

chyba wypożyczyliśmy tego lepszego ------------ myślę tu o rywalizacji Livermore vs Andros T. ;-) ale co się dowlecze to nie uciecze

Jak na razie jest na najlepszej drodze do tego :0 Podobały mi się już jego występy w pierwszej części sezonu, teraz dostał szansę regularnych występów w QPR i z miejsca stał się ważnym zawodnikiem. Oby tak dalej, myślę, że w przyszłym sezonie może być użytecznym piłkarzem