Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Kolejne trzy punkty Kogutów

8 stycznia 2013, 03:07, Marcin Kłos
To już trzecia ligowa wygrana z rzędu. Tym razem komplet punktów piłkarze Tottenhamu zdobyli w domowym meczu z Reading. Pierwsze zwycięstwo w nowym roku zapewnili nam swoimi bramkami Dawson, Adebayor i Dempsey.

Pikarze obu drużyn z przytupem weszli w dzisiejszy mecz. Już po pięciu minutach gry goście objęli prowadzenie. Piłkę po rzucie wolnym do bramki strzeżonej przez Hugo Llorisa z bliska dobił Paweł Pogrebniak.

Przyjezdni długo jednak nie nacieszyli się prowadzeniem. Minęło kolejnych pięć minut i Michael Dawson głową skierował piłkę do siatki rywali.

Remis wyraźnie nie zadowalał piłkarzy Andre Villasa-Boasa. Prowadzili oni kolejne natarcia jednak nie zakończyły się one sukcesem. Do przerwy utrzymał się wynik 1-1.

Swego podopieczni portugalskiego szkoleniowca dopięli w drugiej odsłonie spotkania. Najpierw w 51. minucie gola zdobył Emmanuel Adebayor. Wynik na 3-1 ustalił Clint Dempsey.
Amerykanin popisał się efektownym uderzeniem z dystansu w 79. minucie.

Tym samym nowy rok piłkarze Tottenhamu rozpoczęli od zwycięstwa. To już piąty ligowy mecz Kogutów bez porażki. W tym czasie drużyna z WHL zanotowała cztery zwycięstwa i remis. Te wyniki pozwalają nam chyba ze spokojem oczekiwać wydarzeń w rozpoczynającym się nowym roku.

Spurs (4-4-2): Lloris; Walker, Dawson, Vertonghen, Naughton; Lennon, Dembele (Parker, 70), Sandro, Sigurdsson (Dempsey, 76); Adebayor (Livermore, 88), Defoe.

Reading (4-5-1): Federici; Gunter, Mariappa, Pearce, Harte; Kebe, Leigertwood, Karacan (Robson-Kanu, 57), Gutherie, McAnuff (Le Fondre, 73); Pogrebnyak (Hunt, 84).

Gole: Spurs - Dawson (10), Adebayor (51), Dempsey (79). Reading - Pogrebnyak (4).

Sędzia: Mr H Webb.

Widownia: 36,180.
Źródło: oficjalna/własne

25 komentarzy ODŚWIEŻ

varba
1 stycznia 2013, 20:08
Liczba komentarzy: 4468
BadBoy20 chyba oglądasz inny mecz niż wszyscy. Jak chcesz dominować cały mecz to przerzuć się na FC Barcelona. Ade nie nadaje się do gry kombinacyjnej, kto się nadaje Defoe. Trzeba mieć z kim grać kombinacyjnie. Defoe to nie VdV. Sandro się machnął po świetnym dograniu Ade na wolne pole. Takich sytuacji jest mnóstwo. Ludzie widzą to co chcą widzieć. 7 zwycięstw w 9 meczach, a tu wszyscy chcą zmieniać skład, śmiech na sali.
0
Damian88
1 stycznia 2013, 20:02
Liczba komentarzy: 445
Ade się odblokował, Dempsey dobra zmiana, no i Gylfi dzisiaj nie zawiódł. Dobry mecz w naszym wykonaniu, całe szczęście, że zdobyliśmy trzecią bramkę, bo pachniało wyrównaniem :) To jest w końcu ten Tottenham z poprzednich lat, znów miło się ogląda grę naszych piłkarzy.
0
varba
1 stycznia 2013, 20:00
Liczba komentarzy: 4468
Bez przesady z tym majstrem. Mieliśmy dobry kalendarz w grudniu i spisaliśmy się świetnie. Teraz przyjdą trudniejsze mecze i zobaczymy na czym stoimy. Oczywiście nie mówię o QPR, czy Coventry, ale Man Und i Norwich na Carrow Road. Chociaż jakbyśmy przegrali tylko z MUłami to też nie byłby taki zły wynik w styczniu. Nie wiem czy potrzebujemy transferów. Demspey ewidentnie pcha się z ławki dobrą grą. Adebayor trochę uciszył krytyków. Lennon znowu genialny mecz, był wszędzie. Walker nie trzyma linii spalonego, bardzo irytujące. Sandro król środka pola, najwięcej przechwytów w Premier League- fakt.
0
BadBoy20
1 stycznia 2013, 19:58
Liczba komentarzy: 125
Dobra gra pomocników i obronców, napastnicy rażą nieskutecznością. Defoe kolejny mecz bez gola, czyzby spadek formy? Wystrzelal sie już? Obym sie mylił . Mecz do 70 minuty pod pełną kontrolą, Reading nie miało startu do Spurs, wtedy trener wpuszcza Parkera , ewidentnie żeby bronic wyniku. 20 minut do konca, 2;1 na własnym stadionie , odrazu po wejsciu parkera nagle Reading przycisnął, ba, prawie strzelił gola, miał dwie swietne okazje by to uczynic. Oddalismy inicjatywe przeciwnikowi, nie wiem czy tylko ja tego nie rozumiemczy jest ktoś jeszcze? przez 70 min gramy świetnie, by pozniej oddac inicjatywe gościom przy stanie 2:1? Tym razem sie udało, a mogło bys róznie. Mysle, że poza skutecznoscią to gra wyglada całkiem dobrze, widac że AVB chce grać kombinacyjnie i to był kolejny mecz który mi uświadomił że Ade do gry kombinacyjnej sie nie nadaje. Ktoś powie, bla bla bla strzelił gola, no strzelił , wzrost mu pomogł, strzał głowa dobry. Ale poza tym co on na tym boisku robił? Śmiech na sali. Teraz nie widze innej opcji jak 3 pkt z QPR.
0
deiak7
1 stycznia 2013, 19:38
Liczba komentarzy: 96
9 rozegranych spotkań - 7 zwycięstw remis i porażka. Ja tam widzę przyszłość w tym klubie, 2/3 DOBRE transfery i walczymy o majstra,
0
<  1  2  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 22 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się