Szok, hańba, skandal - te słowa pojawiają się najczęściej we włoskich mediach w relacjach z zakończonego wynikiem 0:0 meczu Lazio - Tottenham w 5. kolejce piłkarskiej Ligi Europejskiej.
Radykalni kibice rzymskiego klubu wznosili z trybun antysemickie okrzyki.
Trener Tottenhamu Hotspur Andre Villas-Boas, komentując rasistowskie okrzyki pod adresem jego klubu, oświadczył, że sprawą tą zajmie się UEFA.
Na trybunie tzw. ultras na Stadionie Olimpijskim w Wiecznym Mieście pojawił się podczas meczu także transparent "Wolna Palestyna".
Do skandalu doszło kilkanaście godzin po zamieszkach w centrum miasta. Na Campo de Fiori w nocy ze środy na czwartek - grupa kibiców angielskiego klubu została brutalnie zaatakowana przez kilkudziesięciu pseudokibiców. Dziesięciu Anglików zostało rannych, jeden jest w stanie ciężkim. Kiedy ranni kibice leżeli we krwi, sprawcy napadu uciekli.
Prezes Lazio Claudio Lotito, po tym gdy podejrzenia padły przede wszystkim na kibiców jego klubu, oświadczył, że nie mają oni z tym nic wspólnego.
Dotychczas policja zatrzymała pod zarzutem ataku na Anglików dwóch "kiboli" AS Roma. Trwają poszukiwania pozostałych napastników.
Według służb policyjnych ten akt agresji miał podłoże jawnie rasistowskie.
20 komentarzy ODŚWIEŻ