Emmanuel Adebayor świetnie rozpoczął sobotnie spotkanie w derbach północnego Londynu. W dziesiątej minucie otworzył wynik meczu, dobijając piłkę po strzale Defoe. Niestety osiem minut później, Adebayor popełnił fatalny błąd, faulując Cazorlę w środkowej części boiska, za co Howard Webb usnął Togijczyka z boiska. Adebayor w szatni zdał sobie sprawę, że jego błąd kosztował drużynę zwycięstwo i postanowił przeprosić.
„ Absolutnie rozumiem, że moja czerwona kartka zupełnie zmieniła przebieg tego spotkania, dlatego z całego serca chciałbym przeprosić moich kolegów, mojego trenera i wszystkich fanów Tottenhamu, za to że ich zawiodłem. Muszę jednak dodać, że mój faul nie był złośliwy pod żadnym względem.”
„Jestem smutny i zawiedziony. Strzeliłem swojego pierwszego gola w tym sezonie, a potem było to niefortunne zagranie. Piłka była w tej samej odległości między mną i Cazorlą. Zrobiłem wślizg i sędzia dał mi czerwoną kartkę.”
„To było trudne, zawieść drużynę w ten sposób. Przez siedemdziesiąt minut musieli grać beze mnie, w dziesiątkę. To nie łatwe, zwłaszcza jak grasz na Emirates Stadium z Arsenalem. Nawet ze stratą zawodnika pokazaliśmy ogromny charakter, próbując odrobić straty. Niestety było to bardzo trudne. Musimy szukać pozytywów w tym spotkaniu, żeby odpowiednio nastawić się na kolejne mecze.”
„Taka jest piłka nożna. Wszyscy musimy się uczyć na własnych błędach, zwłaszcza ja, po strzeleniu gola. Nie muszę robić takich wślizgów, nie wiem czemu to zrobiłem. Chciałem pomóc kolegom i odzyskać piłkę, ale wszystko potoczyło się w złym kierunku.”
21 komentarzy ODŚWIEŻ