Wtorek nie był najszczęśliwszym dniem dla zawodników SPURS grających w swoich narodowych reprezentacjach. Wystarczy napisać, że jedynie nasze nowe nabytki - Hugo Lloris oraz Clint Dempsey zaznali tego dnia smaku zwycięstwa.
Mimo, że Gareth Bale był jedynym naszym zawodnikiem, który wpisał się na listę strzelców to wspomnienia z meczu ma pewnie najgorsze - mimo jego pięknej bramki z rzutu wolnego (piłka po silnym strzale w prawo zmieniła kierunek lotu kompletnie myląc bramkarza, który przyglądał się jej niczym zaczarowany) Walia uległa Serbii, aż 6-1.
Również przegrała Islandia z Gylfi Sigurdssonem w składzie, nasz pomocnik zagrał pełne 90 minut w słonecznym Cyprze, ale uległ 1-0.
Jeszcze rok temu oglądając mecz Belgia Chorwacja zwracalibyśmy uwagę na całkiem innych zawodników w porównaniu do dnia dzisiejszego, dziś interesuje nas iż zarówno Jan Vertonghen jak i Moussa Dembele znaleźli się w wyjściowej jedenastce swojej drużyny (Moussa został zmieniony w 72 minucie) a mecz zakończył się podziałem punktów, 1-1 również cały mecz zagrał Luka Modrić.
Anglia zremisowała 1-1 z Ukrainą, w końcówce honor "Synów Albionu" uratował Frank Lampard, a wcześniej nieuznanego gola strzelił Jermain Defoe, który zagrał cały mecz.
Hugo Lloris, kapitanował reprezentacji Francji, która 3-1 pokonała na własnym terenie Białoruś. Po meczu Hugo zapowiedział ciężką pracę na treningach w Londynie, gdyż ma kilka rzeczy do udowodnienia.
Clint Dempsey mimo że tym razem nie strzelił gola, to jego USA wygrało z Jamajką 1-0 i wróciło na pierwszą pozycję w grupie strefy Concacaf.
Dzień wcześniej Anglia U-21 w składzie z Dannym Rose'em oraz Steve'm Caulkerem pokonała 1-0 Norwegię U-21, a nasi chłopcy do końca pozostali na boisku
7 komentarzy ODŚWIEŻ