Grając jednym napastnikiem, chciałbym mieć w składzie co najmniej trzech. Po pierwsze, tego podstawowego, który będzie zaczynał każdy mecz i pasował do koncepcji managera. Drugiego, który będzie potrafił zastąpić pierwszego w razie kontuzji. No i trzeciego, który będzie miał inne cechy jako napastnik, niż ten pierwszy, żeby w razie czego można było coś zmienić taktycznie, jeśli ustawienie i system podstawowy w danym meczu się nie sprawdza. Obawiam się, że mamy tylko tego pierwszego napastnika. Defoe jest człowiekiem, który może wejść z ławki (i tylko w ten sposób) i coś strzelić, ale na pewno nie jest zmiennikiem Ade. Defoe powinien wchodzić tylko, kiedy gonimy wynik i chcemy zrobić przewagę z przodu, a więc zdejmując środkowego pomocnika i wprowadzając drugiego napastnika. W związku z tym, jeżeli Ade będzie miał kontuzję, to jesteśmy w ciemnej d..... Bo chyba każdy widział do czego się nadaje Defoe w obecnym systemie, w naszych pierwszych trzech meczach?

To ilu chcesz mieć napastników w składzie Fallen? 50ciu? Cała 49tka może przecież złapać kontuzję... Tylko miej pewność, że wszyscy z nich będą zadowoleni i nie będą psuć atmosfery...

dempsey

Niech się chłopak ogrywa w "mniejszych" klubach, a potem, jak to mówią... who knows?, może będziemy mieć z niego pożytek :).

Ciekawe tylko kto będzie grał, jak Ade i Defoe złapią kontuzję...

Miejmy nadzieje że będzie tam dostawał więcej szans gry.

Powiedzmy sobie szczerze, to nie jest jeszcze piłkarz, który może nam odmienić losy meczu. Jeśli ma siedzieć notorycznie na ławie, to lepiej niech gra swoje minuty na wypożyczeniu. Bardzo dobry ruch. Powodzenia Harry.

powodzenia - niech się ogrywa