Zacznijmy od jednej ważnej rzeczy, kto powiedział, że w Realu młodzi zawodnicy są porównywalni do tych w Barcie? Pierwsze słyszę. Przypominam Ci, że to właśnie Tello zaliczył dwie asysty w meczu Sociedad, a w dwóch pozostałych miał udział, oglądaj mecze, a nie pisz, że Xavi i Iniesta podadzą. Tak samo jacyś kretyni twierdzili, że Messi bez Xaviego i Iniesty nie istnieje, a w tamtym sezonie na 73 gole, podali mu łącznie 13 piłek. Oglądaj mecze, to po pierwsze. Właśnie, gdyby Tottenham wygrał 9 razy Puchar Mistrzów w historii, 32 razy Ligę Angielską to ciągle przyciągałby piłkarzy i sponsorów. Doszli do tego, kiedyś. Zapominasz, że mamy inne czasy, mamy XXI wiek.

Chodzi mi o to, że w Barcy są genialni piłkarze, a Tello, Cuenca czy Montoya są zawodnikami, którzy niczym specjalnym się nie wyróżniają. W PL znalazłoby się wiele takich piłkarzy. Co nie zmienia faktu, że umiejętności posiadają i to nawet wielkie. Jak jakiś napastnik dostanie idealne podanie od Xaviego, to trudno będzie z tego bramki nie strzelić. Chcę tylko zauważyć, że Barca po prostu o wiele częściej stawia na młodych zawodników, a skoro w Realu są porównywalni, to czemu by jakiegoś nie kupić? Nie napisałem, że Barca nie potrafi grać, bo potrafią. Ich gra może i jest ładna, ale często(autobus w PK) jest nieskuteczna z naprawdę dobrymi przeciwnikami i bramki strzelają z kontry. HAHA, nie mamy się czego uczyć od Realu? Jest to jeden z najbogatszych klubów na świecie i generuje niesamowite przychody co roku. 9 razy wygrali LM i 32 zdobyli mistrzostwo kraju. Sponsorują ich największe firmy na świecie, mają jeden z największych klubów swiata i grali tam najwięksi zawodnicy, tacy jak Zidane, Figo, Raul, Beckham. Mają fanów na całym świecie. Jakoś do tego doszli i nie sądzisz, że fajnie byłoby się dowiedzieć jak?

Hades, po pierwsze, to musisz być jednym z najlepszych scoutów na świecie, jeśli twierdzisz, że Tello, Cuenca czy Montoya to średniacy, bo takie kluby jak Arsenal, Liverpool, Manchester United, Milan czy Inter przejawiali nimi duże zainteresowanie, z twojego toku rozumowania oni się nie znają. O zainteresowaniu tymi piłkarzami, żadnych wielkich klubów nie słyszałem, chodzi mi o tych młodych z Realu. Po drugie, Di Matteo czy Ancelotti twierdzą, że gra Barcy jest wyznacznikiem i nikt inny nie umie tego naśladować, ale warto do tego dążyć, ale Ty musisz być także świetnym trenerem twierdząc, że wystarczy się nauczyć krótkich podań i mamy Barcelonę. Co Ty robisz jeszcze na tej stronie? Największe kluby na świecie stoją przed Tobą otworem. Po trzecie, to my nie mamy się czego od nich uczyć. To wszystko byłoby fajne co napisałeś, gdyby nie fakt, że jesteś strasznie subiektywny i to są pierdoły.

Adios & mucha mierda "szczurze"!!! Zabawne są wasze komentarze. Podniecacie się jak 10latek przy kobiecych stringach... Co takiego już ugraliśmy, Marcus? Cytując część jednego z twych zdań poniżej, nie podniecałbym się czymś co jeszcze nie zaistniało ;P. Na co Wy tak naprawdę liczycie? Ta umowa, podobnie jak ta z Interem, dotyczy w zasadzie JEDYNIE naszej akademii. I tyle... Pierwsza drużyna, będzie miała z tego taki pożytek, jak dziwka z kadzidła. Sądzicie, że będziemy równorzędnym partnerem? Trzymam was za słowo. Ja myślę, inaczej. Ale to tylko moje zdanie. Amen

No tak, szkoda, że w Realu są teraz jedne z największych hiszpańskich telentów. Jese, Juanfran, Alex, Borja. Śmiem twierdzić, że między Realem i Barcą nie ma takiej wielkiej różnicy. Barcelona ma swój trzon Iniesta, Xavi, Messi, Pique, Puyol. Do tych zawodników dodaj każdego, kto się nauczy dobrze krótkich podań, przejęcia i mamy Barcelonę. Taki Tello, Cuenca czy Montoya to dla mnie zwykli średniacy, którzy są w Barcie, bo są wychowankami. Dzięki Realowi mamy też szansę zaistnieć. Jedynym warunkiem jest to, że ta umowa musi na prawdę opierać się na równym partnerstwie. Możemy to zacząć oceniać za kilka lat, jak już będziemy wiedzieli o co dokładnie chodzi i jak to przebiega. Bo w tym momencie ja piszę, że może poprawimy marketing, jakoś poprawimy szkolenie młodzieży, czyli te plusy. A wy odbijaci minusami, typu Bale, Walker, Verts odejdą za grosze, co jest oczywistymi minusami takiej umowy. Tak w ogóle, to Real też może się od nas czegoś nauczyć.

Tylko , że patrząc po kadrach klubów, to wychowankow Realu jest ( w kazdym razie jeszcze nie tak dawno było), najwięcej. Akurat o to bym się nie czepial, bo tak jak Barca stawia na takowych; tak Real nie. Ogólnie w naszym przypadku i przy naszym szkoleniu, to jakakolwiek zmiana na plus nie zaszkodzi. Co do Levyego to się zgadzam, że się nie uczy, albo co innego jest jego celem. Nie przekreślałbym czegoś co jeszcze nie zaistniało. Cena bardzo dobra, a do tego instrument, który może się przydać. Czy będziemy potrafili skorzystać, to już nasz problem. Co do Sahina to wydaje mi się ,że temat był albo dogadany wcześniej, albo niekoniecnzie nam na nim zależało.

A co do tej "szkółki" Realu, że młodzi pokonali młodych z Barcelony... Oceniajmy ich wtedy, gdy zaczną istnieć w dorosłej piłce, bo przypomnę, że nasi młodzi też kiedyś byli Mistrzami Europy. Nie ten poziom, nie ta liga

hmm, Iwan dobrze prawi, ale akurat z Carrickiem takiego wykłócania nie było, bo odszedł stosunkowo szybko, a mieliśmy już Zokorę. Wiadomo, że następca Carricka dość mizerny, ale tak wybrali. Fakt faktem, że te kłótnie o każdego pensa są tak śmieszne, że aż żałosne. Tym bardziej, że jak to logicznie przeanalizować, to i tak więcej na tym tracimy - nie tylko piłkarsko, ale także finansowo. Jak chociażby na przykładzie Keane'a, którego nie chciał sprzedać za 8 mln funtów, przez rok posiedział, pensja szła, a potem odszedł za 1,5 mln. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Wiadomo, gdyby 4. miejsce dawało LM to też inaczej byśmy patrzyli na sprawę z Luką rok temu, ale teraz... Nie wyszło, znowu lekka kłótnia o parę pensów, następców nie ma, a burdel w drużynie jest.

Real ma dobrą szkółkę, bodajże wczoraj/przedwczoraj Castilla z Madrytu pokonała słynną młodą barcelonke, więc o młodych z madrytu się nie martwmy, Luka dzięki za wszystkie asysty i bramki, na boisku byłeś dla mnie wielką częścią THFC, nie mówie czym poza... Nie zycze Ci powodzenia w Realu, ale wygraj LM ( może jakieś bonusy pieniężne dla spurs )

Iwan, polać mu :D

Powiem tyle, lata lecą, a Levy na błędach się nie uczy ani trochę. Jak odchodzili Carrick czy Berbatov było to samo, kłócenie się o każdego centa, zamiast skupienie się na najważniejszym - znalezieniu zastępcy. Teraz kolejny raz jesteśmy w dupie. Jest końcówka okienka, mamy kupę siana i wszyscy wiedzą, że potrzebujemy rozgrywającego. I za 30 baniek trafi do nas ten Willian (nie oceniam klasy gościa, ale przecież on ciągle jest "nikim"), Dzagoev czy inny za przeproszeniem Garguła, nie warty nawet połowy tej kasy. A współpraca z Realem to też jakiś śmiech. Czego się mamy od nich nauczyć? Szkolenia młodzieży? Tam tego nie ma. Kupowania piłkarzy? Nie mamy nawet 1/10 ich siana. Robienia sobie PR-u? Brakuje nam do tego jedynie dziewięciu Pucharów Mistrzów. A może dostaniemy niemieszczących się w składzie zawodników? Widzę to na przykładzie Sahina, "przyjaciele" woleli wypożyczyć go Liverpoolowi niż swoim "przyjaciołom", u których ta pozycja jest totalnie wybrakowana. Dla mnie jasne jest, że chodzi o transfer Bale'a, może jeszcze za 2-3 lata Walkera czy Sandro. Ch*j nie deal, takie gówienko by przykryć złe wrażenie po sprzedaży Luki i pożaru w burdelu, jaki standardowo będzie 31 sierpnia.

aapa, największy? Sam Guti powiedział, że szkółka Realu jest słaba, bo wszyscy młodzi zawodnicy wolą iść do Barcelony, bo jest lepszym klubem. Więc, nie pisz takich bzdur chociaż.

Hades, w tym sezonie Real musi udowodnić, że mistrzostwo nie jest wypadkiem przy pracy Barcy, tak samo jak Lewandowski w tym sezonie musi udowodnić, że potrafi powtórzyć wynik z zeszłego sezonu. Ja nie patrzę na nienawiść uświadamiam, że ta umowa nic nam nie daje, lepiej byłoby podpisać tę umowę z Atletico Madryt czy Valencią. PS. Nie jest zapewnieniem, że Barca wygrała sezon, ale Mourinho jako trener ma to do siebie, że z każdego klubu wyciska wszystko, a potem te kluby gówno grają i potrzebują zmian w składach, a mam dziwne wrażenie, że ten moment w Realu już powoli nadchodzi.

Jest największy bo każdy zawodnik słysząc o zainteresowaniu z ich strony dostaje sraczki. Generalnie mam ich gdzieś, podobnie jak Barcelonę czy Milan, ale bzdury o jechaniu na opinii zostaw dla siebie. Nie odpisuj już, bo nie chcę cię karmić.

Hades, zapominasz o tym, że Fabregas przyszedł za darmo do Arsenalu, zarobił dla tego klubu kupę kasy z wraz z transferem pewnie ponad 100 mln euro. Ja nie mam nic przeciwko, żeby Real dał nam zawodnika za darmo o takim potencjale, a potem, żeby po paru latach go kupił za 35 mln euro. Przepraszam bardzo, Henry chciał odejść, żeby zdobywać Puchary, w Arsenalu tego nie robił, przyszła oferta, to odszedł. Song chciał podpisać nowy kontrakt, ale Arsenal nie chciał mu dać nowej umowy, sam mówił, że nie chciał odchodzić, chciał zostać, ale go się pozbyli. Jak nie masz pojęcia o pewnych rzeczach to się nie wypowiadaj, bo w ciągu samego ostatniego sezonu do Arsenalu 2 młodych zawodników Barcy, za grosze. Potem jak się rozwiną, to Barca ich kupi za duże pieniądze, ja widzę w tym obustronny zysk, jedni mają kasę, drudzy zawodników.

Barca i Real są na tym samym poziomie. Barca jest lepsza? Okej, ale to Real był mistrzem w zeszłym sezonie. I widzę, że te potknięcia Realu w dwóch kolejkach to jest dla wszystkich fanów Barcy zapewnienie, że Barcelona wygrała ten sezon. Nie dziwi mnie, że akurat dwie osoby, którym nie podoba się współpraca z Realem są fanami Barcvelony. Nie ukrywam, że jestem fanem Realu, ale potrafię spojrzeć na coś więcej niż tylko nienawiść do Barcy.

aapa, pod jakim względem jest największy? Ma najwięcej tytułów? Boca Juniors ma najwięcej? Jest najdroższym klubem na świecie? Manchester United jest? Jest najlepszym piłkarko klubem na świecie? FC Barcelona jest. Real jedzie na opinii, którą wyrobił sobie przez wiele lat, w przeszłości, bo ostatni raz wygrali w Lidze Mistrzów 10 lat temu. Są wielkim klubem tego nie kwestionuję, ale ich tytuły w europejskich Pucharach sprzed wielu lat, w "piłkarskim średniowieczu", robią duże wrażenie na piłkarzach, więc nie zdziwcie się jak oni wyjdą z ofertą za jakiegoś zawodnika, to znowu ktoś się będzie buntował, a wy będziecie narzekać, wyzywać tego zawodnika, a taka umowa ku temu sprzyja. Myślisz, że Real po co podpisał tę umowę? Po to, żeby wymieniać się wiedzą? Chcą wyciągać najlepszych zawodników stąd.

Dokładnie. Levy nie dam im Walkera, Vertsa i Bale za 10M funtów. Mam nadzieję. I nie gadaj, ze współpraca Barcy z analami jest dobra. Oni im dają dobrych zawodników, żeby u nich pograli rozwinęli się, a potem ich zabierają. Na przykład Fabregas. A do tego biorą jeszcze każdego innego, kogo potrzebują. Tutaj jest Henry i Song. To jest dobre partnerstwo? Skoro poprawimy swoją pracę z wychowankami, rozreklamujemy klub, to wszystko przyniesie zyski większe niż te kilka milionów więcej.

Sawik: "a teraz odpowiedz sobie dlaczego gra w Madrycie, a nie w Paryżu" . - Bo to największy klub świata?

No z tym najlepszym klubem to też mnie rozbawiło. Jak na razie to FCB jest lepsza bo ma lepszych piłkarzy i świetną atmosferę w klubie. Zeszły sezon to po prostu potknięcie Blaugrany. Ja osobiście też wolałbym podpisać umowę z klubem, który ma dobrą szkółkę piłkarską a nie tylko wielką kasę za którą wszystkich może kupić dać im bajońskie pensje a potem nikt nie jest w stanie tyle zapłacić. W związku z tym pozostaje nam kupować emerytenparty od "galacticos" sic! w ramach partnershipu :-) lub sprzedawać co mamy najlepsze. Nie zdziwi mnie np. namaszczenie AVB przez "Mołrinjo"