Według najnowszych doniesień z Wielkiej Brytanii, Tottenham rozpoczął już poszukiwania ewentualnego następcy Luki Modricia, który łączony jest z transferem do Realu Madryt.
Jeśli chorwacki playmaker trafi na Santiago Bernabeu, działacze Tottenhamu Hotspur będą zmuszeni do znalezienia jego następcy. Prasa wymienia kilka nazwisk zawodników, którzy mogliby trafić na White Hart Lane. W gronie tym znajduje się między innymi Nuri Sahin czy Joao Moutinho. Ostatnio do tej dwójki dołączył także Gylfi Sigurdsson.
Przedstawiciele Tottenhamu rozpatrują obecnie kilka scenariuszy. Jednym z nich jest ściągnięcie w ramach rozliczenia z Realem Nuriego Sahina, młodego pomocnika Realu Madryt, który jednak nie otrzymuje od Jose Mourinho zbyt wielu szans gry.
Kolejnym pomysłem jest transfer portugalskiego pomocnika Joao Moutinho z FC Porto. W tym jednak przypadku ewentualne przejście reprezentanta Portugalii na White Hart Lane może się wiązać z podpisaniem przez Andre Villasa-Boasa kontraktu z londyńskim klubem.
Ostatnio na giełdzie następców Modricia pojawiło się jednak kolejne nazwisko. Jest to Gylfi Sigurdsson - islandzki pomocnik, który zrobił niemałą furorę w Premier League podczas swojego wypożyczenia z Hoffenheim do Swansea City. O Sigurdssona Tottenham będzie musiał jednak walczyć z wymienionym wyżej Swansea oraz Liverpoolem.
19 komentarzy ODŚWIEŻ