Właśnie, coś ucichło ostatnio.

Hazard Hazardem, ale czekam na jakieś pozytywne wieści w sprawie transferu Jana...!

Krzyżacki jeśli do mnie pijesz to ja sobie zdawałem sprawę że on do nas nie przyjdzie od kiedy po raz pierwszy pojawił się tamat manchesterów a i wcześniej nadzieja była nikła więc nie musisz mi tego tłumaczyć. I to nie ja narzekam że poszedł do Chelsea. Nie ekscytuję się, chciałem tylko zwrócić uwagę, że się zbroją i w Chelsea zaczyna się zmiana pokoleń. I mi nie musisz mówić o rozsądnym kupowaniu, ja nie rzucam an forum na prawo i lewo nazwisk typu Hazard, Cavani, Damiao itp bo i tak wiem że szansa na kogokolwiek jest znikoma.

A ja popieram Wala. Też nie za bardzo wiem za co nazywać go "głupkiem". To ,że styl jest beznadziejny, to chyba już czas się przyzwyczaić. Wybor CFC wydaje mi się rozsadnym połączeniem jakiś tam ambicji z pieniędzmi. City byłoby łatwizną, UTD to trochę niewiadoma, bo dawno tak slabi nie byli i tak mało ofensywni na rynku. My??? Rozwój??Proszę was.... Dla gościa z zewnątrz to my jestesmy mało stabilnym klubem, kótry raz gra pięknie, żeby za moment popaść w totalną roz.... Niestety przez 2 ostatnie sezony tak to wygląda. W Cwelsi musi w końcu znaleźć się miejsce na nowość i świeżość, więc to nie taki głupi pomysł. Co do tych gadek jeszcze, to ile razy HR pierniczy jak potłuczony o "fantastikach', zeby potem takie "cudo" wysłać w cholerę (np Saha- na marginesie, po jego odejściu to ja już nic nie kapuję)??Tevez zakochiwał się w Milanie i Interze? Mało wam?? Jak się takie pieniądze kręcą wokół tak młodych ludzi i ich agentów, to o różne brednie nie kłopot. A Hazard swoją postawą we Francji pokazał ,że nie leci na byle ofertę - mógł odejść rok, dwa temu bez problemu. My jak chcemy kogoś takiego złowić, to musimy raczej wystartowac wtedy jak inni są zajeci czymś innym, bo wiadomo, że szanse mamy znikome.

To oczywiste, że możemy mieć zal, że tak perspektywiczny i utalentowany piłkarz nie dołaczył do naszego kurnika. Zwłaszcza, że zimą jakieś podchody pod niego czerwone lico robił. Ale patrząc na kalejdoskop klubów, które bral pod uwagę i związaną z tym licytację ofert, możemy zal sobie odpuścić. Nie mieliśmy szans, wiec próżne żale. Natomiast kupczenie swoją osobą w sposób, jaki zrobił Hazard, musi sprawiać wrażenie niesmaczności. No chyba, że jesteś z tych, którzy nieważne gdzie, jak i z kim, byleby kasa była większa (kilku fanów takiego myslenia tu mamy). I nie ekscytuj się tak zakupami w klubie nowobogackiego kacapa- do dziś pieję z nich za 58 baniek za Torresa. My musimy kupować rozsadnie, a nie hurtem. Ich szastanie kasa to dla nas zaden wyznacznik.

Nie mówie o city czy united ale z Twoich wypowiedzi aż bije żal że nie wybrał świetnej szansy rozwoju w Tottenhamie i gdzie by nie poszedł to jestem pewien że napisałbyś coś podobnego. Chelsea już dogrywa kolejny po Marinie i Hazardzie transfer tego lata - Hulka. Faktycznie beznadziejny skład będą mieli... Di Matteo grał tak bo na tyle mógł sobie z takim składem pozwolić, z taką siłą rażenia na pewno będą grać ofensywnie więc dla mnie wybór Hazarda jest jak najbardziej zrozumiały i nie widzę powodu żeby wyzywać go od "głupków" a jego zachowanie nazywać "idiotyzmem" tym bardziej że w Chelsea drużyna będzie budowana wokół niego a w City byłby jednym z wielu bardzo dobrych piłkarzy. Podsumowując - miejsce do rozwoju idealne bo będzie grał o najwyższe cele a i miejsca w składzie mu raczej nikt nie zabierze, atmosfera w pracy chyba też, jeśli wierzyć wywiadom udzielanym przez piłkarzy Chelsea od czasu gdy odszedł AVB, a powodów do kłamania raczej nie mieli.

Jeszcze do tego dodać Mosesa czy Lewego i było by dobrze.

Walu może się zdziwisz, ale wybrałbym lepsze miejsce do rozwoju i lepszą atmosferę w pracy, niż kasę. A śmieszne to jest Twoje przekonanie, że City, czy United oferowały Hazardowi o 100 tys. funtów tygodniowo mniej.

Bo Ty Baro pewnie mając opcję zarabiania 80 tys tygodniowo albo 180 wybrałbyś ta pierwszą... Śmieszne te Twoje osądy są

NestEa - aapa podsumował wypowiedzi tego kretyna. Ja dodam od siebie, że Chelsea nie grało nic ciekawego w tym sezonie. Jeśli lubi się oglądać antyfutbol, autobus w bramce i liczenie na jakąś kontrę to proszę bardzo. Hazard był z pewnością najbardziej łakomym kąskiem na rynku transferowym. Ale jakoś nie żałuję, że do nas nie przyszedł, bo pokazał co dla niego się tak naprawdę liczy. W każdym z klubów miałby pewne miejsce w składzie, więc wiadomo o co się rozeszło

Piłka schodzi na psy. Kiedyś to było nie do pomyślenia: http://i.imgur.com/blOx8.jpg

Barometr czemu idiota? W city miałby ciężko o gre, w united tak samo konkurencja duża, w Chelsea jego pozycja jest wolna dodatkowo Abramowic po wygraniu ukochanej LM sypnie kasą i raczej tam jeszcze Hulk i nie wiadomo kto jeszcze się pojawi, także pakę będą mieli zajebistą. Myślę, że wybrał najlepiej jak mógł i jak naprawdę tam jeszcze dojdzie Hulk, a torres się obudzi to będzie masakra ;o

Hazard zdradził, że przechodzi do Chelsea. Ja pierdzielę - jaki głupek! Zrozumiałbym, któryś z Manchesterów, czy Arsenal, a nawet jakby przyszedł do nas (tak opierając się na naszych atutach, o których mówił Vertonghen), ale Cwelsi to już jest totalny idiotyzm

A te brakujące 3 miliony poszły jakiś czas temu na Khumalo, który nawet debiutu jeszcze u nas nie zaliczył.

Oddajmy im Bassonga i będzie dobrze

niech już zamkną ten transfer i zaczniemy dyskutować o czymś innym, bo tu nic już nie wymyślimy

Panowie, a jakie mamy inne konkretne propozycje na zalatanie obrony? Na podobnym poziomie. Bez wspominania o plotach z pudelka.pl, bez tych którzy od razu jawia sie jako s-f . Ja rozumiem, że czas przed euro nie jest idealnym do pohandlowania, bo gracze co innego maja w głowach, ale sa agenci, którzy cały czas szukaja dla swoich okazi i swoje "okazje" próbuja wcisnąć. A na tapecie nie widze długiej listy, byśmy sobie spekulowali, ze ten to zajebioza, a od innego trzymajmy się z daleka. A po dobrych występach na euro wartośc zawodników podskakuje, bo konkurencja rośnie. A ci, którzy po euro stanieja, to zwykle ciecie i nie warto sobie nimi kieszeni zawracac.

Wiesz HB, jakby nie był potrzebny to bym z miejsca powiedział, że to wszystko o kant ..... ;) Jakbym wiedział czy jest wart czy nie to bym pewnie ten transfer załatwiał ;) A co do przypakowania to.... ja ciagle mam do czynie z fighterami, kulturystami, wioślarzami , kulomiotami etc, więc piłkarze to w większości dla mnie są ..... no nie będe się wyrażał ;) Trochę sam sobie odpowiadasz. Z jednej strony trzeba na gwałt - nie przeczę, a z drugiej chcesz się prężyć. Może z tego wyjść prześmiewczo-smutna historia. Ale dobra, reasumując -sam pomysł z nim w składzie Spurs mi sie nawet podoba, jednak nie za każde pieniądze i nie jest on jedynym ciekawym grajkiem , którego można nabyć. Widziałem go kilka razy iza kazdym razem Ajax kogoś spokojnie ogrywał, więc mnie nie powalił, ale mam nadzieję, ze po porstu nie mial okazji.

No ale potrzebujemy na gwałt obrońcy(-ów)? No potrzebujemy. Udałoby się zgarnąć z rynku kogoś lepszego? Tego nie wiemy, więc może zadajmy pytanie inaczej - wart ten cały Jasiu grzechu? Chyba wart. I obrona w składzie Kaboul - Jasiu - Dawson - Caulkner to już więcej niż solidna baza na przyszły sezon. Do tego jakiś ziomal w wieku przedemerytalnym dla Harry'ego do kielonka, ktoś w stylu Nelsena (choć tu akurat nie przyłączam się do loży szyderców, bo według mnie gość spełnił swoją rolę. Btw. czy też zwróciliście uwagę, jaki on jest kurde przypakowany? Wygląda na takiego, co jednym ciosem by zabił), no i na nowy sezon jesteśmy git.

Krzyżacki, ja tylko zapytałem, bo zaadresowałeś do mnie i napisałeś to co ja napisałem wczesniej, więc takie to trochę.... z dupy wyszło ;). Co do tego "żalu", i tu się to łączy z drugim Krzyżakiem-Mr. HB, to nic z tych rzeczy. Dokładnie odwrotnie. Suche fakty, liczenie każdego euro i pragmatyzm, nawet przy szukaniu mu ewentualnego numerka w naszej stajni, chociaz lepiej pasuje kurnik ;) Nie trafia do mnie argument o prężeniu się. Z jednej prostej przyczyny. Załóżmy, że jestesmy kimś konkretnym np w Man U. Co on widzi?? Najpierw widzi dwa sezony, gdzie po styczniu chwiejemy sie. Widzi same "byki", a potem widzi nadgorliwe kupowanie za wszelką cenę. Najlepiej poklepać nas po plecach powiedzieć, że ta, jasne, faktycznie, dobrze, dobrze.... i uśmiechnąć się w duszy. Jestem sobie w stanie wyobrazić dużo rozsądniejsze scenariusze. Takie puszenie już było, wydawaliśmy duże pieniądze bez ładu i składu, nie raz i nie dwa.