Właśnie, dobrze Marcus mówisz: " nie twierdzę, że coś tam coś tam, ale...". Albo rybka, albo pipka jak powiedział Hamlet.

Korupcja istnieje wszędzie. W mniejszym lub większym stopniu, ale wszędzie. Nie twierdzę, że Fulop sprzedał mecz, ale ostatnia bramka była unikatowym błędem. Śmiem twierdzić, że trudniej było ten błąd popełnić, niż go nie popełnić. Przecież on ani nie próbował łapać tej piłki, ani ją piąstkować. W siatkarskim stylu wbił ją wprost na Kościelnego. Masakra. P.S. Poprawcie mnie jeśli się mylę. Czy decydujące gole dla City nie padły już po zakończeniu meczu Stoke- Bolton?

Spurs3 po pierwsze wydaje mi się ,żę w czasach tych bardziej "angielskich' jakieś wałeczki się mogły raczej odbywać. Teraz możesz więcej widzieć, co nie znaczy, że kiedyś było lepiej. Po drugie to moim zdaniem należy zacząć od tego, że to WY komuś coś zarzucacie. Po trzecie to w zasadzie spuentowałeś całe "wasze" stanowisko. "nie twierdzę, że ..., ale nie dam się pociąć za...." czyli jednak twierdzisz.

Marcus starasz sie udowodnic ze występ Fulopa był jednym z wielu... Inni tez popełniali błedy etc. Nie wiem czy sprzedał czy nie - ale raczej foster jest zdrowy. A czas pokaże co bedzie robił w przyszłości Fulop i gdzie... Pisałes ze jesteś stary (ha ha dobre..) i że w Anglii cie jara ze grają fair do konca. Jestem jeszcze starszy - jezeli to mozliwe - i też mnie to jara (-ło) ale z wiekiem widze ze kasa rzadzi wszędzie i stara, dobra Anglia nie jest wolna od korupcji. Nie twierdze że tu i teraz w meczach mc i wba było coś na rzeczy - ale nie dam się tez pokroić za uczciwość tych meczów - a właściwie poszczególnych zawodników

tylko nie pisz ,że te kasztany to inne kasztany , niż te angielskie...

Ginola, ale co cie tak boli?? 5 razy , no może mniej, napisałem ,ze to przykład obrazujący pewną strategię, a ty wracasz. Nawet podkreslałem, że nie porównuję Barometra do Kaczora. Może Ci się to nie podobać, ale nie pisz, żeby dać sobie z nim spokój. Ps. Barometr, znowu przesadzasz ja kto masz w zwyczaju. Najgorsza od 20 lat... bo co LeTissier powiedział czy co?? Może on po prostu ma słabą pamięć. Przypomnij sobie Enckelmanna i derby Birmingham. To był kasztan gorszy od tych 3 raze mwzietych. A jak się chcesz poznęcać nad ludzką ułomnością to http://www.youtube.com/watch?v=YIWsY1ehsYI pewnie same przekupione gnoje ;)

bardzo słuszna uwaga varba jakoś mi to przeszło przy wyczynach Fulopa - też jutro zerknę na powołania

Mi tu bardziej śmierdzi sytuacja z Fosterem i jego rzekomą kontuzją na treningu. Jak jutro Foster znajdzie się w kadrze Anglików na Euro to będzie mi tu śmierdziało McCarthy z pamiętnego meczu z United gdzie nie wystawił najsilniejszego składu, bo miał inne cele. Może Roy nie chciał ryzykować utraty Fostera (zbliżające się Euro) i wystawił Fulopa w ostatnim meczu. Sprawa się wyjaśni jutro jak Hodgson ogłosi skład, jak Foster będzie na liście to dla mnie będzie to hipokryzja FA, jeżeli ukarali Irlandczyka, a Hodgson nawet złego słowa nie usłyszy.

PS ginola wciągałem dziś tylko nosem różne komentarze

Baroczyński - niezłe, podoba mi się :) jak na moje dostał roczną prenumeratę pisma "Ja i mój koń". PS Marcus - oczywiście porównania masz odjechane. Ja tu o najgorszym meczu bramkarza od 20 lat w Premier League, a Ty o jakimś spadku formy. Zaraz sam do Camerona napiszę donos z żądaniem powołania komisji śledczej.

Ej proponuję zostawmy ten temat, ja w życiu mam zasadę, że przekonanego nie przekonasz. Chcecie uważać, że już wydałem wyrok, wasza sprawa, chodziło mi tylko o zwrócenie uwagi na to, że są różne opcje (BTW Baro z tym CBA to był żart czy coś wciągałeś?:D), ale dajcie spokój z tym Kaczorem. Równie dobrze mógłbym napisać, że jesteście takimi samymi ślepymi durniami jak Listkiewicz, który pier***ł o "jednej czarnej owcy". Może za parę lat coś się wyjaśni. A może i szybciej, bo zdaje się, że Fulopowi kończy się umowa i w przyszłym sezonie mógłby np. zostać... trzecim bramkarzem Arsenalu?:D

Jak na moje to dostał "zupę z wkładką" - zapas na najbliższe 10 lat oraz czapkę z lisa.

Przyznam, że coraz ciekawiej to wygląda. Halabala mówi, że to się kupy nie trzyma. Otóż zwłaszcza kupy to się trzyma. Ja się powtórzę: ile zapłaciliśmy Fulopowi za interwencję w meczu z City?

Albo Baroczyńskim :) Baro, wciąż gadasz jak potłuczony - to może od razu Premier League powinna powołać wywiad wewnętrzny, który będzie kontrolował finanse piłkarzy, gdzie i z kim się spotykają, jakie mają preferencje, nałogi itd. Wyglądałoby to tak, jak napisał Marcus - trzeba by to robić w każdej kolejce wobec co najmniej kilkunastu delikwentów, podstawę prawną, a raczej jej brak, pomijam. Jak to mówią anglicy - bottom line is - mogliśmy wygrać na przykład z Villą i wtedy nie musielibyśmy oglądać się na popisy koślawego Madziara.

Ok. A na jakiej podstawie?? Bo zagrał kiespki mecz?? To dlaczego nie zrobić dochodzenia Modricovi albo Balowi, przecież też jakoś tajmniczo przeszli parę razy dziwnie obok meczu, a my dobrze wiemy, że stac ich na wiecej. A co z Friedelem? Cały sezon równo w w końcówce jakoś tak dziwnie jednego wolnego potraktował?? Ps. Ja cię nie porównuję do Kaczyńskiego, przynajmniej na razie. Chyba, że będziesz bardzo chciał to zawsze moeższ KaczBarem zostać ;)

Ale Marcus - jeśli aż tyle osób ma wątpliwości (z pewności użytkownicy spursmanii nie są odosobnieni) to co za problem nasłać na tego Fulopa przysłowiowe CBA? Czy to mu krzywdę zrobi, że ktoś sprawdzi, gdzie przebywał przed meczem, jaki ma stan konta. Może wręcz mu przysługę zrobi, że jak śledztwo wykaże, że jest niewinny to część osób (w tym ja) przestanie zadawać trudne pytania i snuć domysły. Mi tylko o to chodzi - wyjaśnić sprawę. Zapewniam, że w odróżnieniu od Kaczyńskiego uważam, że istnieje coś takiego jak państwo prawa i przyjmę wyniki dochodzenia na klatę.

Barometr ty się zdecyduj. Najpierw jest "moim zdaniem - specjalnie" , a potem łagodzisz ton i mówisz "mam wątpliwości". To i tak już cytując to co piszesz, bo z ogólnego przeczytania tekstu to najpierw jest zdrada, hańba , a na końcu pewne przypuszczenia. A co do PISsu to będę uparty. Ty widzisz beznadziejną formę Fulopa (niepodważalne) i "wałek", oni widzą roztrzaskany samolot (tez nie do ruszenia) i też spisek. W końcu zyjemy w świecie idealnym, gdzie ludzie się nie mylą, nie odczuwają, a silniki po porstu się nie psują. I to nie jest totalnie polityczne, to tylko pewien sposób wnioskowania. Dlaczego tak nie założyć, przecież to jest możliwe?

Ginola nie jarzę totalnie. Przychylam się zdecydowanie do tego co napisał HB. Przecież napisałem, że przykładowo, kibice robią awantury. Tak samo mogę napisać, że ktoś gdzieś zrobi szwindel. Jak nie zrobi to to jest i tak prawdopodobne. tylko trochę bardziej dlatego ,że coś takiego miało miejsce w przeszłości. To ma być podstawa do wyciągania jakichkolwiek wniosków?? A tym bardziej osądów?? Sprawa wygląda tak. Fulop zjebał mecz, więc jest WINNY - fajnie na początku postawić tezę , z którą nie da sie nie zgodzić. A to dziwne, więc na pewno umoczył w tym swoje łapy Arsenal, bo wiadomo miał biznes. A nawet jak nie to może on się na nas mścił?? Co z tego ,że może gość miał po prostu najgorszy dzień w karierze. Nieważne. Co z tego ,że sytuacja go zaskoczyła, bo wlazł do bramki za pięć 12? Nieważne. To nawet powoduje, że wszystko jeszcze bardziej śmierdzi. Spisek można rozszerzyć. Logiczne? Logiczne. Taka radziecka logika , ale zawsze. A retrospekcje są o tyle dziwne, że są wybiórcze. A co kogo interesuje, że może tym wystepem Fulop zamknął sobie drogę na zawsze do PL? Pewnie wam się nie zdarzyło nigdy powziąć błędnej decyzji, która potem owocowała innymi, też nie najszczęśliwszymi. Zamiast minimalizowac konsekwencje, kółko się napędzało i koszty rosły. Pewnie nie. Ja mialem spobność podejmować wiele decyzji w zyciu i nie zawsze wychodziło tak jakbym chciał, czasem była porażka na całej lini, więc stać mnie na przyjecie też innej opcji. Czy przekupstwo, podłożenie sie, zemsta (o zgoroz0!! ) jest mozliwa?? Jedynie prawdopodobna. Tak samo jak kilka innych opcji.Szkoda, że dyskusje na tej stronie zaczynają sie odbywać w tak ograniczony sposób. Idzie jakiś sąd/ocena ,już wykrystalizowana, pewna i strona dzieli się na ZA lub PRZECIW. Tak jakby ktoś wiedział już coś więcej. Jakoś nie potrafię odszukać miejsca na polemikę i chęć skonfrontowania sie z drugą stroną. A na argumenty w stylu, że to poważny bramkarz, więc tym bardziej mało prawdopodobnme, że cos takiego zrobił mógłbym podać przykład Kuszczaka z Kolumbią, Boruca z Irl Pn. , ale zagram trochę mocniej - Kahn w finale MŚ 2002. Waszą logiką rzecz ujmując, to to dopiero musi być "dziwne, że tak solidny bramkarz" zrobił coś takiego!! Jedyna "afera" podobna do tej to chyba tylk bramka/niebramka z 66. Chyba, że Kahn może być cżłowiekiem, a Fulop nie? No a już na pewno nie w meczu z analsami.

No ok, ale to co piszecie kompletnie nie trzyma się kupy. No to korupcja, czy podkładanie się "na złość"? Jeśli pierwsze, to nie mam więcej pytań (choć akurat pomysł zaproponowania Fulopowi stanowiska trenera bramkarzy dość mocno mnie rozbawił - swoją drogą u nas kiedyś bramkarzy trenował wspomniany gdzieś niżej Hans Segers). Jeśli drugie, to chyba mówilibyśmy o rozgrywkach w szkole podstawowej, a nie o dorosłych facetach, dla których gra w piłkę to zawód. Ok, miałoby to sens, gdyby ten nieszczęsny Fulop nie obronił strzału do obrony gdzieś w końcówce, ale wykonanie takiego efektownego "show" jak w niedziele - toż to byłaby oznaka żółtych papierów tego pana. No, chyba że wyszedł z założenia, ze skoro zagra tak źle, wówczas nikomu do głowy nie przyjdzie, że mógł być tak głupi i zrobić to specjalnie ;)

Po pierwsze to dodam, że nawet drugiego gola spier***ił niemiłosiernie, generalnie zawalił wszystko co tylko się dało. Po drugie - o co chodzi z porównaniem do Kaczora? Przecież nie jestem jakiś jebn**ty i nie sugeruję, że na murawie pojawili się agenci FSB ani że w tle nagrania z meczu słyszałem strzały. Wierzcie sobie w co chcecie, ja już w futbolu widziałem tyle szwindli, że nie będę wszystkiego łykał jak pelikan. Dla mnie ten mecz strasznie ze strony Fulopa śmierdział, a co ma do tego liniowy? Jeśli posiadasz na tyle dobrych piłkarzy że wiesz, iż dojdziesz do sytuacji strzeleckich, to wystarczy kupić samego bramkarza. Kiedyś ludzie nie mogli uwierzyć, że ustawiał mecze Paolo Rossi i zdegradowana Milan i Lazio, później ludzie nie mogli uwierzyć w przypomnianego Grobelaara, później to oczywiście tylko słabi sędziowie wciągnęli Koreę do 1/2 MŚ, później spuszczono Juventus etc.etc.etc. Marcus pisze "Skoro kiedyś kibice robili awantury to przecież nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że nie zrobią." Ale przecież w tym sęk, że robią nadal. Zdecydowanie rzadziej, ale robią, więc o co chodzi z tym argumentem? Czy ja napisałem, że w każdej kolejce wszystko jest ustawione? Zresztą, przekonanego nie przekonasz (no może za parę lat jakieś wyroki czy wspomnienia zmienią Wasze zdanie), ja w każdym razie już kilka ładnych lat temu straciłem pewność co do czystości profesjonalnego sportu. A już futbol na tym poziomie to szczególnie jest bagno, chyba nawet większe niż przy Wiejskiej.