Wszyscy w klubie i poza nim zastanawiają się co stanie się z naszymi czołowymi graczami jeśli jednak nie dane nam będzie zagrać w przyszłym sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W tym kontekście niepewna jest dalsza przyszłość w klubie Garetha Bale'a, Luki Modricia, którzy nieustannie są przedmiotem transferowych spekulacji.
Tymczasem sam o sobie takie spekulacje rozprzestrzenia inny nasz piłkarz - Benoit Assou - Ekotto, znany z tego, że swoją karierę piłkarską traktuje w sposób typowo "biznesowy".
"Wszystko jest możliwe. - mówi o swojej przyszłości nasz lewy defensor.
"W styczniu spotkałem się z naszym prezesem i powiedział mi, że jeśli zgłosi się po mnie klub większy niż Tottenham, on nie będzie zabiegał na wszelkie możliwe sposoby abym pozostał. Osiągnęliśmy dżentelmeńskie porozumienie, wierzę że można polegać na słowie prezesa, a to znacznie ułatwi mój transfer do większego klubu, gdy tylko taka okazja się nadarzy.
Oczywiście gdy w Tottenhamie sprawy finansowe ulegną poprawie - to pewnie spowoduje, iż niekoniecznie będę zwolennikiem zmiany barw, ale rzecz jasna ciągle zmierzam do poprawy swojej sytuacji - tak samo zrobiłem odchodząc z Lens do Spurs."
Assou - Ekotto zdaje sobie sprawę jak ważny jest w tym kontekście udział Tottenhamu w rozgrywkach Ligi Mistrzów, równocześnie całkowicie podważając sens rywalizacji w Lidze Europy.
"Każdy zawodnik chce grać w Champions League. Kilka miesięcy temu powiedziałem że nigdy nie chciałem grać w Lidze Europy, gdyż uważam te rozgrywki za bezużyteczne."
Gdzie widzi swoją ewentualną przyszłość kameruńczyk?
"Jeśli opuszczę Tottenham, z pewnością dołączę do klubu grającego w LM. Hiszpania, Włochy, Niemcy, gdziekolwiek...W końcu trawa jest wszędzie zielona" - kończy ciągle jeszcze zawodnik Tottenhamu.
58 komentarzy ODŚWIEŻ