Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS vs CHELSEA - 1/2 FA CUP

25 kwietnia 2012, 18:26, Paweł Ćwik
Dzisiaj o godz. 19.00 (transmisja Sportklub) na Wembley zmierzymy się w półfinale FA CUP z Chelsea (to mistrzowie w zdobywaniu tego trofeum ; w ostatnich 6-ściu sezonach aż 3-krotnie zdobywali P. Anglii).
Nadchodzące tygodnie - są bardzo ważne dla obu drużyn. Chelsea walczy o swoją przyszłość - toczy bój na 3 frontach : Puchar Anglii, 1/2 Ligi Mistrzów z Barceloną i wreszcie batalia o 4 miejsce w lidze - dające awans do przyszłorocznej edycji LM. Bardzo możliwe - że poniesie klęskę na tych wszystkich frontach. Koguty z kolei walczą o swój najlepszy sezon w historii Premiership - co oznacza zajęcie 4 miejsce w lidze i zdobycie (po raz pierwszy od 1991 r.) FA CUP. Jak widać to bardzo ważny mecz dla obu drużyn. Chyba jednak troszkę mniejszą wagę przykłada do niego Chelsea, bowiem już w środę gra pierwszy półfinał LM z Barcą i pozostaję otwartą kwestią - czy Di Matteo wystawi wszystkich swoich najlepszych graczy. Jakby nie zrobił - jedno jest pewne - zawodnicy Chelsea, którzy wybiegną na Wembley - dadzą z siebie wszystko.

Największym problemem w Spurs - jest środek obrony, najprawdopodobniej zagra - po raz pierwszy duet Gallas - Nelsen. Kaboul i Dawson są kontuzjowani, a King ma kłopoty z kolanem. Co by nie pisać, gdybyśmy zimą nie ściagnęli Nowozelandczyka - to zostalibyśmy z jednym środkowym obrońcą... Należy też pamiętać, że to Nelsen zapewnił nam awans do półfinału FA, strzelając gola Boltonowi (więc może puchar mu służy). Do gry wraca Parker, natomiast Harry nie może liczyć na Kranjcara, który doznał urazu w tygodniu.

Chelsea też ma problemy w obronie z kontuzjami zmagają się Terry i Cole, a Ivanović pauzuje za kartki. Nie pewno z powodu choroby nie zagra też Romeu.

Koguty i Niebiescy w historii FA CUP - spotykali się dotychczas 10-krotnie (w tym zwycięski dla nas finał z 1967 roku - 2:1) - bilans jest wyjątkowo wyrównany : 4 zwy - 2 rem - 4 por. bramki 15:16.

Ostatni raz obie drużyny spotkały się w FA - w 2007 roku - w ćwierćfinale na S.B. padł remis 3:3, w rewanżu na Lane - Chelsea wygrała 2:1.

Pamiętajmy jednak , że w lutym 2008 roku pokonaliśmy Chelsea w finale Pucharu Ligi, który był rozgrywany na Wembley. Wygraliśmy po dogrywce 2:1 - gole Berby z karnego i Woodgate'a w dogrywce. Dla Chelsea gola z wolnego zdobył Drogba.

Tottenham na trofeum w FA CUP czeka już 21 lat. Spurs zdobyli to trofeum już 8 razy ; tylko MU (11) i Arsenal (10) mają lepszy bilans. Spurs wygrali połowę ze swoich 18-stu półfinałów, niestety nie udało im się wygrać ostatnich 5-ciu - w tym ostatniego z 2010 roku (porażka 0:2 po dogrywce z Portsmouth, której byłem naocznym świadkiem...) Sam Harry ma na koncie zwycięstwo w FA - z Portsmouth w 2008 r.

Chelsea zdobyła 6 razy FA CUP, w tym 3 razy w ostatnich 6-ściu sezonach ! Niebiescy przegrali zaledwie 2 mecze z ostatnich 32 rozegranych w FA (w tym jedna porażka w karnych). Dla The Blues będzie to 20-sty półfinał (wygrali 10 z nich). Di Matteo zdobył FA z Chelsea w 1997 i 2000 r.

Najlepszymi strzelcami w obecnej edycji FA w obu drużynach są : Mata i Defoe - po 3 gole.

W lidze na WHL - padł w sumie sprawiedliwy remis 1:1 (gole Ade i Sturridge). W rewanżu padł bezbramkowy remis, choć lepszą drużyną były Koguty.

W minionym sezonie – na Lane padł remis 1:1, gola zdobył Pav. Wyrównujący gol padł po błędzie Gomesa, który jednak zrehabilitował się w 92 min. broniąc rzut karny Drogby. W rewanżu po fenomenalnym golu Sandro – prowadziliśmy 1:0 – potem jednak nastąpiła seria kuriozalnych błędów Gomesa i sędziego, po których to przegraliśmy 1:2.

Dwa sezony temu na Stamford Bridge – we wrześniu 2009 – przegraliśmy z podopiecznymi trenera C. Ancelottiego 0:3 (choć mieliśmy świetne okazje na początku meczu a i karnego na Keane’ie nam sędzia nie przyznał). W rewanżu na Lane – po świetnym meczu wygraliśmy 2:1 – po golach Defoe z karnego i Bale’a. Co ciekawe już od 5 meczów na Lane – Chelsea z nami nie wygrała, choć wcześniej czyniła to nader regularnie. Od pierwszej porażki w PL ze Spurs – w 2006 roku na Lane, Blues w kolejnych meczach zremisowali 4:4, 2-krotnie przegrali 0:1 i 1:2 i remis 1:1 w minionym sezonie.

Trzy sezony temu graliśmy na ich stadionie, gdy byli liderami. My byliśmy wówczas na dnie tabeli – a mimo to zremisowaliśmy 1:1 (gol Benta). W rewanżu akcja Lennon – Modrić zapewnia nam zwycięstwo 1:0 i dzięki między innymi tym wynikom, Spurs 3 sezony temu byli najlepsza drużyną w Londynie – licząc punkty zdobyte w meczach derbowych.

Do sezonu 2006/2007 Chelsea – to był najbardziej niewygodny dla nas rywal w lidze. Jednak 5 listopada 2006 r. – Spurs wygrali 2:1 i zanotowali pierwsze zwycięstwo nad Chelsea w Premiership. Był to kolejny 29 mecz w PL, było to nasze pierwsze ligowe zwycięstwo nad Niebieskimi od... 10.02.1990 r.- gole Howells i Lineker. Z kolei na WHL wygraliśmy wówczas po raz pierwszy od 22.08.1987 r. 1:0 po golu Belga Nico Claesena. Ogólnie był to szczególny pod względem statystycznym mecz : gol Dawsona był jego pierwszym w Spurs w 48 ligowym meczu i w 3-cim sezonie pobytu na Lane ; było to też zwycięstwo w 2-rocznicą pracy Jola na Lane (od 6.11.2004 -77-dmy ligowy mecz), był to 555-ty mecz Spurs w PL i 199 zwycięstwo. Mimo to nasz bilans meczów w Premiership jest fatalny – 40 meczów – 3 zwycięstwa – 15 remisów – 22 porażek, bramki 32:71.

W historii meczów z Chelsea w Premiership - Spurs statystycznie najwięcej goli strzelają między 76-90 minutą - 7 goli. Niebiescy z kolei najwięcej goli Kogutom strzelają również między 76-90 - aż 22 gole.

W Premiership w meczach vs Chelsea - Koguty 10-krotnie pierwsze strzelały gola, mecze wówczas 5-krotnie zakończyły się remisami, 3 razy przegraliśmy i 2 razy wygraliśmy. Chelsea z kolei 24 razy (!!) pierwsza strzelała gola i wówczas 18 razy wygrywali, 5 razy remisowali i raz przegrali – wiadomo kiedy.

Co ciekawe w meczach vs Chelsea – Spurs zdobywali i tracili swoją 100 bramkę w lidze pod wodzą Redknappa – 17.04.2010 w zwycięskim 2:1 meczu – gol Bale’a był 100 golem zdobytym przez Spurs w lidze pod wodzą Redknappa (w 63 meczu, 100:67). Z kolei 12.12.2010 (1:1) - stracony gol przez Spurs był 100 golem straconym w lidze przez Spurs pod wodzą Harry'ego.

Drużynę Chelsea prowadzi obecnie Di Matteo, który zastąpił Portugalczyka Andre Villas-Boas'a, który z kolei zastąpił Włocha – Carlo Ancelottiego. Przed sezonem do drużyny dołączyli : Lukaku z Anderlechtu za 20 mln.f., Romeu z Barcelony B za 4,5 mln.f., Meireles z Liverpoolu i wreszcie Juan Mata z Valencii.

Statystyka meczów Spurs - Chelsea :

Premiership
mecze zwy rem por bramki
Home 20 3 8 9 20:34
Away 20 0 7 13 12:37
Total 40 3 15 22 32:71

First Div.
mecze zwy rem por bramki
Home 42 20 9 13 79:57
Away 42 19 6 17 63:50
Total 84 39 15 30 142:107

Div. Two
mecze zwy rem por bramki
Home 2 1 1 0 7:4
Away 2 0 1 1 1:4
Total 4 1 2 1 8:8

Puchar Ligi
mecze zwy rem por bramki
Home 3 1 1 1 7:6
Away 3 0 1 2 3:5
Neutral 1 1 0 2:1
Total 7 2 2 3 12:12

FA CUP
mecze zwy rem por bramki
Home 4 1 1 2 6:7
Away 5 2 1 2 7:8
Neutral 1 1 0 0 2:1
Total 10 4 2 4 15:16

BILANS LIGA - 128 mecze - 43 zwy – 32 rem - 53 por - bramki 182:186

BILANS LIGA + PUCHARY - 145 mecze - 49 zwy-36 rem - 60 por - bramki 209:214 (gol Wright-Phillipsa z meczu ligowego na SB (12.01.2008), był tym jubileuszowym golem, z kolei gol Berbatova w meczu vs Chelsea 19.03.08 na Lane 4:4 – na 2:3 był 200 golem strzelonym przez Spurs vs Chelsea licząc ligę i puchary)

Dryżyny te po raz pierwszy spotkały się 30.04.1910 r. w ramach Div. One, na Lane Spurs wygrali 2:1 po golach Mintera i Humphreysa. Widzów 35 tysięcy.


CIEKAWOSTKI SPURS – CHELSEA, NAJ, NAJ, NAJ ... :

- Najlepszym w historii Chelsea strzelcem w jednym sezonie ligowym był nie kto inny jak JIMMY GREAVES – 41 goli w sezonie 1960-61. Cóż to był za sezon …. A Jimmy Greaves debiutował w lidze w barwach Chelsea, zdobył oczywiście gola w debiucie 24.08.1957 r.

- Najwyższe zwycięstwo “u siebie” to – 5:0 – 09.10.1920
- Najwyższa porażka „u siebie” to – 1:6 – 06.12.1997 (pamiętam w DS. „Pretor” w Łodzi te zasrane Mikołajki i radiową transmisję !!!)
- Najwięcej goli w 1 meczu vs Chelsea – 3 – strzelili : Bert Bliss (1920), Ted Harper (1929), George Hunt (1933), Alfie Stokes (1956), Terry Medwin (1958), Bobby Smith (1960), Cliff Jonem (1961).

- Najwięcej goli Niebieskim w barwach Spurs strzelił – BOBBY SMITH – 12 goli. CLIFF JONES – 11 goli, po 8 goli Bliss i Medwin. Siedem goli na koncie miał Sheringham.
Z obecnych graczy : JENAS, DAWSON, LENNON, HUDDLESTONE, MODRIC, DEFOE, BALE, SANDRO i ADEBAYOR strzelali gole Chelsea w lidze.


TRANSFERY SPURS – CHELSEA :

- Neil Sullivan – VIII’2003
- Micky Hazard – IX’1985 - 310 tys.f.
- Colin Lee – I’1980 – 200 tys.f.
- Johnny Brooks – XII’1959 – 20 tys.f. (część spłaty za Lesa Allena)

TRANSFERY CHELSEA – SPURS :

- Gustavo Poyet – VI’2001 – 1 mln.f.
- Jason Cundy – VI’1992 – 700 tys.f.
- Gordon Durie – VIII’1991 – 2 mln.f.
- Terry Venables – V’1966 – 80 tys.f. Pomocnik Chelsea, który zaczynał tam karierę w 1958 r. W Spurs był 3 lata, potem przeniósł się do QPR. Wrócił do Spurs jako manager w latach 1987-1991, zdobywając FA CUP w 91 r.
- Les Allen – XII’1959
- Bobby Smith – XII’1955 -16 tys.f. (późniejsza zmora The Blues)

DEBIUTOWALI VS CHELSEA M.IN. :
- Sol Campbell – 05.12.1992
- Stuart Nethercott – 20.03.1993
- Paul Konchesky – 13.09.2003
- Stephane Dalmat – 13.09.2003
- AARON LENNON – 27.08.2005

OSTATNI MECZ VS CHELSEA ROZEGRALI W SPURS M.IN. :
- Ted Ditchburn – 27.08.1958
- Andy Gray – 27.02.1994
- Rory Allen – 19.12.1998

PIERWSZEGO GOLA DLA SPURS VS CHELSEA STRZELILI M.IN. :
- Arthur Grimsdell – 6.09.1913
- Tony Marchi – 25.02.1956
- Ralph Coates – 15.04.1972
- Sol Campbell – 05.12.1992 (gol w debiucie)
- Jonathan Woodgate – 19.03.2008
- SANDRO – 30.04.2011

OSTATNIEGO GOLA DLA SPURS VS CHELSEA STRZELILI M.IN. :
- Bill Nicholson – 17.11.1951
- Peter Baker – 21.09.1963
- Paul Miller – 04.09.1985
- Sergei Rebrov – 23.01.2002
- Tim Sherwood – 23.01.2002



SPURS – CHELSEA – KONEKSJE :

- Les Allen – przyszedł do Spurs w rozliczeniu za Johnny Brooksa w odwrotnym kierunku.
- Johnny Brooks – przyszedł do Spurs z Reading, na Lane spędził 6 lat, rozgrywając 179 meczów / 51 goli. Brooks przeszedł do Chelsea w 1959 r. w ramach rozliczeń na Lane trafił Les Allen, zapoczątkowując w ten sposób dynastię Allenów na Lane (potem byli jeszcze Clive i Paul Allen). Brooks dla The Blues strzelił 15 goli w 52 meczach.
- Mark Falco – napastnik Spurs, był wypożyczony do Chelsea.
- Max Seeburg – przyszedł z Chelsea za 30 funtów w VIII’1908 r., był pierwszym zagranicznym graczem grającym w lidze piłkarskiej. Na Lane został tylko do października, zanim przeniósł się za 50 funtów do Leyton.
- Bobby Smith – ściągnięty ze Stamford Bridge za 17 tys.f. w XII’1955, rozegrał 317 meczów i strzelił 208 goli zanim przeszedł do Brighton w 1964 r.
- Terry Venables – pomocnik Chelsea, który zaczynał tam karierę w 1958 r. , na Lane od 1966 r., grał u nas 3 sezony, zanim poszedł do QPR. Wrócił do Spurs jako manager w latach 1987-1991, zdobywając FA CUP w ‘91 r.

SPURS – CHELSEA – KAMIENIE MILOWE :

- 24.08.1957 – Jimmy Greaves debiutuje w ... Chelsea i oczywiście strzela nam gola w debiucie.
- 28.10.2000 – Darren Anderton rozgrywa swój 250-ty mecz w barwach Spurs.
- 13.09.2003 – Hasselbaink zalicza swój 100 występ w lidze w barwach Chelsea.
- 03.04.2004 – 50-ty start w Spurs Christiana Ziege.
- 19.09.2004 – Frank Lampard ustanawia nowy record w Premiership – kolejnych występów w lidze – był to 114 kolejny mecz ligowy od 13.10.2001 r.
- 15.01.2005 – Frank Lampard strzela swojego 50-tego i 51-ego gola w ligowej piłce.
- 15.01.2005 – 200-tny mecz dla Chelsea – Johna Terry’ego.
- 27.08.2005 – 150-ty kolejny mecz Franka Lamparda w lidze. 100-tny występ w Chelsea – Joe Cole’a.
- 11.03.2006 - 200-tny mecz w Spurs dla Ledleya Kinga: 168 liga, 17 FAC, 15 PL / 11 goli, był to również 200-tny ligowy mecz w karierze dla Jermaine’a.Defoe, z czego : 96 w WHU, 27 w Bournemouth i 77 w Spurs / 75 goli.
- 05.11.06 - pierwszy gol Dawsona w Spurs w jego 48 ligowym meczu w 3-cim sezonie pobytu na Lane ; było to zwycięstwo w 2-rocznicą pracy Jola na Lane (od 6.11.2004 -77-dmy ligowy mecz), był to 555-ty mecz Spurs w PL i 199 zwycięstwo. Spurs zanotowali pierwsze zwycięstwo nad Chelsea w Premiership w kolejnym 29 meczu w PL
- 11.03.2007 - CHELSEA - SPURS 3 : 3 –1/4 FA CUP - po raz pierwszy w opasce kapitana Dawson, 50-ty mecz w Spurs -T.Tainio :39/3 liga, 5 FA, 2 PL, 4 UEFA
- 07.04.07 - w tym meczu po raz 50-ty w lidze dla Spurs zagrał Jenas / 11 goli, po raz 250-ty w karierze zagrał Robinson, z czego 131 w Spurs i 119 w Leeds, Koguty przegrały po raz 50-ty w lidze w historii spotkań ligowyh vs Chelsea
- 19.03.08 - SPURS-CHELSEA 4 : 4 - pierwszy gol dla Spurs w lidze Woodgate'a, 100 ligowy mecz w karierze Allana Huttona (94 Glasgow Rangers, 6 Spurs), gol Huddlestone'a był 100 golem strzelonym vs Chelsea w historii meczów ligowych na WHL, po tym meczu 101:92, gol Berbatova w meczu vs Chelsea 19.03.08 na Lane 4:4 – na 2:3 był 200 golem strzelonym przez Spurs vs Chelsea licząc ligę i puchary)
- 31.08.08 - CHELSEA-SPURS 1 : 1 - był to 30 mecz w lidze Spurs pod wodza Ramosa –10 zwy.- 10 rem., 10 por. bramki 51:43.
- 21.03.09 - SPURS-CHELSEA 1 : 0 – był to 150-ty/13 goli - ligowy mecz w karierze Lennona (38/1-Leeds, 112/12 Spurs), był to 650-ty mecz Spurs w Premiership.
- 20.09.09 - CHELSEA-SPURS 3:0 - 3.000 gol stracony przez Spurs w wyjazdowym meczu ligowym w historii
- 17.04.10 – SPURS – CHELSEA 2:1 – 200-tny mecz Dawsona w Spurs / 6 goli, gol Bale’a był 100 golem zdobytym przez Spurs w lidze pod wodzą Redknappa (w 63 meczu, 100:67).
- 12.12.10 - SPURS - CHELSEA 1 : 1 - 150-ty ligowy mecz w Spurs - M. Dawsona/5 goli ; stracony gol przez Spurs był 100 golem straconym w lidze przez Spurs pod wodzą Harry'ego



Źródło: własne.mhstg/bbc

24 komentarzy ODŚWIEŻ

olivier
17 kwietnia 2012, 15:35
Liczba komentarzy: 1361
Ja grałem i nadal gram w piłkę i jeśli mam być szczery 2:0 to jest nic , nieraz z moją drużyną potrafiliśmy się np. podnieść z 3;0 na 3;3 . Także wystarczy tylko wola walki , zaangażowanie 200% , i dobra gra , wtedy bramki same przyjdą . W naszej drużynie niestety jest jeden ogólny problem , nic im sie nie chce , gdy stracimy jako pierwsi bramke , odpuszczamy , tak jakby mecz był już przegrany , a przecież z takiego 1;0 czy 2;0 moża zdobyć nawet 3 pkt .
0
tuczi
16 kwietnia 2012, 13:08
Liczba komentarzy: 2242
"moim zdaniem krytyka jest przesadzona, jeśli ktoś kiedyś grał w piłkę dobrze wie, że takie dwa ciosy mogą złamać drużynę..." - no to może niech któryś z piłkarzy anali opowie nam jak to jest podłamać się po stracie dwóch goli, co jackiees?? Inni walczą do końca, ale nasi kurwa się załamują. Może niech jeszcze wtedy się obrażą i pójdą z płaczem do szatni, żeby do mamy zadzwonić...
0
jackiees
15 kwietnia 2012, 23:12
Liczba komentarzy: 87
moim zdaniem krytyka jest przesadzona, jeśli ktoś kiedyś grał w piłkę dobrze wie, że takie dwa ciosy mogą złamać drużynę... najpierw bramka stracona do szatni po bardzo dobrej pierwszej połowie, gdzie gdyby nie jakiś mega pech powinno być dla nas 2:0 (chciałbym wtedy poczytać komentarze, nawet Kinga by chwalono), a potem bramka której nie było i już praktycznie pozamiatane (nawiasem mówiąc Roman musiał sypnąć kasą na koniec sezonu, bo tych pomyłek na ich korzyść ostatnio jest wysyp). Nasi próbowali szarpnąć, odkryli się, ale po trzeciej stracili wiarę. Dzisiaj po prostu NIE MOGLI WYGRAĆ, NIE BYŁO TAKIEJ OPCJI, Panie Atkinson, prawda? ;) Normalny sędzia dałby też zapewne czerwoną kartkę Czechowi, no ale dziś sędziował ktoś inny. Gdyby tam nie było Bale'a, byłby karny i czerwo, więc czemu teraz nie było kary dla bramkarza? Kurwa ale jestem zły!
0
space1122
15 kwietnia 2012, 22:48
Liczba komentarzy: 81
Dno i wodorosty
0
Andrij
15 kwietnia 2012, 22:47
Liczba komentarzy: 141
Walu o godz. 15:31 tym swoim komentarzem jesteś jasnowidzem czy po prostu wykrakałeś? Na początku mieliśmy dużo okazji do zdobycia gola - patrz słupek i obrona z linii bramkowej - Terry. Z mojego punktu widzenia uznanie tego "gola", którego nie było to ich zupełnie podłamało psychicznie. Takie sytuacje nie mogą się zdarzyć na takim poziomie. Był jeszcze sędzia boczny, który też nic nie powiedział. Czy to taki problem zaczekać 5 sekund na powtórkę a potem zatwierdzić bądź nie. Fakt, że nasz środek obrony był dziurawy jak nigdy dotąd. Szukając optymistycznego elementu możemy się pocieszać, że nie będziemy musieli się "męczyć" w finale tylko zajmiemy się do końca walką o TOP 4. Może wreszcie zarząd zauważy, że bez większego transferu nie można się liczyć w walce o wielkie trofea. COYS!!
0
RAFO THFC
15 kwietnia 2012, 21:54
Liczba komentarzy: 3181
Cóż powiedzieć. Po tym czymś na 2-0 - kapitan Tott powinien zwołać wszystkich piłkarzy do siebie i udać się w kierunku szatni. ...[ idąc przez boisko powinien podejść do sędziego i plunąć mu pod buty - złamasowi zaje.anemu]- pewnie pokazały by to wszystkie tv - i takiego ostentacyjnego zachowania bym sobie życzył - to było by zajebiste! --- Nie wiem co uczyniła by federacja w takiej sytuacji - może walkower 3-0, może kary dla piłkarzy, może -10 pkt dla Tott w przyszłym sezonie - ale to jedyne rozwiązanie jakie może pomogło by wszystkim drużynom oszukiwanym przez sędziów. W tej klasyfikacji mecze z CFC urastają do rangi L E G E N D - nie dziwię się piłkarzom, że po DRUKU na 2-0 polegli 5-1. Równie dobrze mogli by przegrać jeszcze wyżej. Spurs pokazało dobrą grę w pierwszej połowie i takich ich chce widzieć w następnych pięciu meczach BPL. Od 47 minuty to był jakiś s h i t ...
0
RAFO THFC
15 kwietnia 2012, 21:44
Liczba komentarzy: 3181
nie chcę tłumaczyć środka obrony - bo są słabi jak przerdzewiały chiński rower - ale 47 minuta to była W I E L K A KUPA DINOZAURA w wykonaniu arbitrów !!!
0
Wujo
15 kwietnia 2012, 21:00
Liczba komentarzy: 513
Nie chcę byc uznany za "Harry-outowca",ale przypomina mi się sytuacja z Jolem-w pewnym momencie minęła po prostu...data przydatności do spożycia(tamtej drużynie) Nasza obrona obecnie jest już,hmm,pokryta pleśnią.Niedługo reszta pozycji taka będzie.
0
kaszti86
15 kwietnia 2012, 20:51
Liczba komentarzy: 33
czy ktoś potrafi wytłumaczyć grę Tottenhamu przez ostatnie 2 miesiące
0
Wujo
15 kwietnia 2012, 20:39
Liczba komentarzy: 513
Mnóstwo plotek o Hazardzie itd,tymczasem 35 baniek to my powinniśmy przeznaczyć na obronę,bo w czołowej 5-ce mam najgorszą linię
0
mosaj
15 kwietnia 2012, 18:45
Liczba komentarzy: 1220
good company + good game = good day ... no, mam nadzieję, że to będzie good day, ale Chelsea jest jak najbardziej w naszym zasięgu, pokażmy światu, że Tottenham wciąż jest mocny :)
0
Royal
15 kwietnia 2012, 18:37
Liczba komentarzy: 92
Oby chłopaki zostawili dzisiaj serce na boisku i przypomnieli wszystkim o tym jak potrafi walczyć Tottenham! Trzymamy kciuki! ps. Finał Spurs vs LFC na Wembley, to byłby mecz. Tylko pozazdrościć anglikom, którzy mają opcję czuć klimat tego stadionu na żywo...
0
varba
15 kwietnia 2012, 18:30
Liczba komentarzy: 4468
Ludzie czy ktoś jeszcze kibicuje tej drużynie!? Gdzie wy jesteście!? Taki ważny mecz a na Spursmanii cisza. Nie zachowujcie się jak kibice sukcesu, jesteśmy z tym klubem tak długo że pamiętamy jak było dużo gorzej!
0
Gan1982
15 kwietnia 2012, 17:20
Liczba komentarzy: 538
Jesli wygramy ten mecz to moze jeszcze uratujemy koncowke sezonu. Zawodnikom brakuje pewnosci siebie ( to co mowia, a to co jest w glowach to dwie rozne sprawy ), a wygrana z takim rywalem spowoduje zmiane na plus, tak jak mecz z analami zmienil wszystko na minus.
0
varba
15 kwietnia 2012, 16:25
Liczba komentarzy: 4468
Prawda jest taka że jakby się jeszcze postarali to nadal mógłby być fantastyczny sezon, kwalifikacja do Champions League i finał FA cup to byłby najlepszy sezon od lat. Ale mentalność naszych piłkarzy sprawi że pewnie zmarnują tą szansę. Redknapp w styczniu też im nie pomógł, odkąd zajął się kupowaniem gwiazd światowego formatu nasza końcówka sezonu wygląda fatalnie, bo nie wprowadza żadnej świeżości do zespołu. Mam nadzieję że nasz zespół ma ogromną potrzebę rehabilitacji tej kompromitującej porażki.
0
Walu
15 kwietnia 2012, 15:31
Liczba komentarzy: 791
Chelsea ostatnio też gra bardzo słabo tyle że mają dużo szczęścia i sędziowie mylą się na ich korzyść. Idealny mecz na przełamanie bo nawet grając tak jak w ostatnich meczach mamy szansę coś ugrać a jeśliby się udało wygrać to w psychice zawodników pojawiłaby się myśl że znów mogą wygrywać z topowymi drużynami. Ten mecz może mieć też kluczowe znaczenie w kontekscie walki o top 4.
0
gaizka
15 kwietnia 2012, 14:42
Liczba komentarzy: 1248
Wszyscy mamy doła - czuć to czytając Spursmanię... tyle, że nasi zawodnicy zapewniają że wszystko jest wporzo. Mam nadzieję że dziś wybiegną na Wembley i udowodnią, iż o kryzysie JUŻ nie może być mowy. Mam nadzieję że Redknapp podniósł naszych chłopców z posadzki, bo obawiam się o odleżyny. Mimo wszystko wierzę! Come On You Spurs!
0
tuczi
15 kwietnia 2012, 13:41
Liczba komentarzy: 2242
To była tylko podpowiedź. Żaden atak w twoim kierunku :)
0
purplerain
15 kwietnia 2012, 12:28
Liczba komentarzy: 36
prosze o wybaczenie. od niedawna mam tutaj konto, jeszcze nie wszystko przejrzalem
0
tuczi
15 kwietnia 2012, 12:21
Liczba komentarzy: 2242
Purplerain masz to na forum. Po co kolejne pytania w innym miejscu?
0
1  2    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 45 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się