Pomimo nienajlepszej postawy w kilku ostatnich tygodniach, Tottenham Hotspur nadal ma spore szanse na wywalczenie miejsca premiowanego grą w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Takiego zdania jest przynajmniej kapitan zespołu z White Hart Lane, Ledley King, zdaniem którego nie można obecnie mówić o kryzysie, jaki Spurs mają przeżywać.
W ostatniej ligowej kolejce, Tottenham przegrał nieoczekiwanie na własnym terenie 1:2 z Norwich, przez co marzenia o zajęciu trzeciego miejsca w tabeli oddaliły się w znaczącym stopniu. Dodatkowo do Spurs zbliżyła się ekipa Newcastle, która zgromadziła na własnym koncie tyle samo punktów, lecz ma gorszy stosunek bramek.
Pomimo złej gry w kilku ostatnich spotkaniach, kapitan drużyny, Ledley King, jest przekonany, że Tottenham w dalszym ciągu stać na zajęcie miejsca premiowanego grą w elitarnej Lidze Mistrzów.- Musimy spojrzeć na pewne sprawy i omówić je we własnym gronie. Jestem przekonany, że im wcześniej to się stanie, tym lepiej dla zespołu. Musimy dalej być teamem i ciężko pracować. Obecnie nie ma jednak mowy o żadnym kryzysie - zapewnił środkowy obrońca londyńskiej drużyny.
Na pięć kolejek przed końcem Tottenham nie czekają łatwe spotkania. Spurs zmierzą się bowiem z trzema zespołami, które rozpaczliwie bronią się przed spadkiem (Bolton Wanderers, Queens Park Rangers i Blackburn Rovers).- Takie drużyny grają całym składem w obronie i nie jest łatwo coś przeciwko nim zdziałać. Musimy jednak wymyśleć sposób na przełamanie - dodał King.
35 komentarzy ODŚWIEŻ