Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Spurs w końcu ze zwycięstwem. Tottenham 3:1 Swansea

1 kwietnia 2012, 19:37, Paweł Ćwik
Tottenham Hotspur w końcu przełamał fatalną ligową passę spotkań bez zwycięstwa. Popularne "Koguty" pokonały na własnym terenie Swansea City 3:1, dzięki czemu podopieczni Harry'ego Redknappa zrównali się punktami z trzecim Arsenalem.

W ostatnim czasie ligowa forma Tottenhamu nie napawała fanów z White Hart Lane przesadnym optymizmem. Podopieczni Harry'ego Redknappa od kilku spotkań nie potrafili zdobyć pełnej puli, przez co ich występ w przyszłorocznej Lidze Mistrzów stanął pod sporym znakiem zapytania.

W niedzielę zespół z północnego Londynu udowodnił jednak, że nadal liczy się w walce o Champions League. Tottenham ponownie zagrał bardzo przyjemny dla oka futbol i zasłużenie pokonał Swansea City 3:1.
Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Rafael van der Vaart, który bardzo ładnym strzałem sprzed pola karnego wykończył akcję Garetha Bale'a. Do końca pierwszej połowy Spurs stworzyli sobie jeszcze kilka dobrych sytuacji strzeleckich, lecz żadnej z nich gospodarze nie potrafili wykorzystać.

Po zmianie stron Swansea City rzuciło się do odrabiania strat. Przyjezdnym wyrównać udało się po upływie niespełna godziny gry, kiedy to świetnym uderzeniem popisał się, niezawodny ostatnio, Gylfi Sigurdsson.

Widmo kolejnego spotkania bez zwycięstwa tylko na chwilę zajrzało w oczy zawodników z White Hart Lane. W 73. minucie Emmanuel Adebayor celnym strzałem głową wykończył znakomite dośrodkowanie Van der Vaarta z rzutu rożnego, natomiast na cztery minuty przed końcem Togijczyk, raz jeszcze głową, ustalił wynik spotkania.

Dzięki wygranej Tottenham zrównał się punktami z trzecim Arsenalem. Zespoły z północnego Londynu mają na swoich kontach po 58 punktów. Piąta Chelsea oraz szóste Newcastle do "Kanonierów" oraz "Kogutów" tracą pięć oczek.

Tottenham Hotspur - Swansea City 3:1 (1:0)
1:0 - Rafael van der Vaart (19.)
1:1 - Gylfi Sigurdsson (59.)
2:1 - Emmanuel Adebayor (73.)
3:1 - Emmanuel Adebayor (86.)

Tottenham: Friedel - Walker, Kaboul, Gallas, Assou-Ekotto (Rose 88.) - Parker, Sandro (Lennon 71.), Modrić - Van der Vaart (Livermore 85.), Adebayor, Bale

Swansea: Vorm - Taylor, Monk, Williams, Rangel - Routledge (Dyer 71.), Allen (Gowe 90.), Sigurdsson, Britton, Sinclair - Graham (Moore 79.)
Źródło: własna + nicesport.pl

23 komentarzy ODŚWIEŻ

Davca
1 kwietnia 2012, 20:04
Liczba komentarzy: 30
Bardzo ladny mecz oby teraz byly same takie mecze
0
halabala
1 kwietnia 2012, 19:59
Liczba komentarzy: 1310
Nie lubię tych meczów u siebie, gdy jesteśmy zdecydowanym faworytem - tylko człowieka niepotrzebnie stresują :) Kilka luźnych myśli - w końcu oglądaliśmy takiego Bale'a, jakiego wszyscy chcemy oglądac - wyobrażam sobie, że Harry przemyślał sprawę, wziął go na bok i powiedział: "Słuchaj Gareth, Messim ani nawet Gerrardem nigdy nie będziesz, ale za to jesteś światowej klasy bocznym pomocnikiem, więc zapieprzaj przy linii a nie chojracz w środku pola". No i efekty było widac, choc haniebne nurkowanie w polu karnym staje się powoli domeną Walijczyka... Kurcze, kiedyś skończyłoby się to plaskaczem od starszych piłkarzy w szatni, a dziś...Nikogo to nie dziwi... Już nawet nie sam fakt upadku, choc był teatralny i na powtórce wyraźnie widac, że Bale zrobił to z premedytacją, ale gestykulacja w stronę sędziego, niesmaczna. Świetnie vdV, Ade, brawo Spurs, mamy Arse!
0
vebq
1 kwietnia 2012, 19:44
Liczba komentarzy: 44
NIesamowity mecz Parkera i Bale'a świetny powrót Lennona, ładne bramki Adebayora, VdV do swojej postawy mnie już przyzwyczaił, martwi nieskuteczność Modricia, słabe zawody w wykonaniu Walkera. Obyśmy powrócili na ścieżke zwycięstw.. teraz ciężki mecz z Sunderlandem.. ale wygramy, znowu widać radość z gry :))
0
<  1  2  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 43 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się