Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham jedynie remisuje z trzecioligowcem

20 lutego 2012, 17:22, Tomasz Wasak
Tottenham nie potrafił poradzić sobie na wyjeździe ze Stevenage, przez co spotkanie V rundy Pucharu Anglii będzie musiało być powtórzone. Rewanż ma zostać rozegrany 6 marca.

Gdy "Koguty" wylosowały Stevenage mało kto myślał chyba, że Tottenham może mieć jakiekolwiek problemy z awansem do kolejnej fazy FA Cup. Piłkarze Gary'ego Smitha ostrzegali jednak swoich rywali, iż tanio skóry nie sprzedadzą. I faktycznie. Próbkę ich heroicznego boju o wygraną dostaliśmy w niedzielne popołudnie na Broadhall Way, gdzie ambitnie walczący gospodarze nie pozwolili Spurs strzelić ani jednego gola. Co prawda w trakcie trwania drugiej połowy Louis Saha umieścił futbolówkę w siatce Stevenage, jednak sędzia nie uznał bramki, gdyż wcześniej arbiter boczny zasygnalizował pozycję spaloną Scotta Parkera, który stał na linii strzału francuskiego napastnika.

Przez pozostałą część spotkania przeważali... gospodarze, którzy potrafili stworzyć sobie kilka groźnych sytuacji pod bramką Carlo Cudiciniego. Na szczęście dla przyjezdnych napastnicy Stevenage nie grzeszyli techniką, przez co ich uderzeniom daleko było do perfekcji, a nawet gdy już któryś z zawodników Smitha oddał celny strzał, włoski golkiper gości z Londynu nie miał żadnych problemów z interwencją.

Brak zwycięstwa w spotkaniu przeciwko Stevenage nieco skomplikował Tottenhamowi kalendarz. Już w najbliższy weekend "Koguty" czeka arcyważny mecz derbowy z Arsenalem, a dwa tygodnie później jeszcze bardziej istotne starcie z Manchesterem United.

Tottenham: Cudicini - Walker (Kranjcar 64.), Kaboul, Dawson, Nelsen - Bale, Parker, Livermore, Rose (Lennon 81.) - Saha, Defoe
Źródło: własne

36 komentarzy ODŚWIEŻ

Pablo959
19 lutego 2012, 20:25
Liczba komentarzy: 66
Dzięki Tuczi ;) to nie jest źle. Na żadnych stronach nie podają wyników losowania, przynajmniej ja nie mogę znaleźć ;d
0
tuczi
19 lutego 2012, 20:22
Liczba komentarzy: 2242
Już było. Jeśli przejdziemy Stevenage to mamy Bolton u siebie.
0
mosaj
19 lutego 2012, 20:18
Liczba komentarzy: 1220
doprawdy, potrzebny nam ten dodatkowy mecz ... ;/
0
Pablo959
19 lutego 2012, 20:16
Liczba komentarzy: 66
Kiedy jest losowanie następnej rundy ?
0
szarib
19 lutego 2012, 20:12
Liczba komentarzy: 36
6:1 znaczy się... Zreszta jakie to ma znaczenie. W każdym razie nie 0:0
0
szarib
19 lutego 2012, 20:09
Liczba komentarzy: 36
he wcześniej pisałem, że Liv się męczy z Brighton, a tu 6:0się skończyło. No i to zaangażowanie w grę Redsów, którego zabrakło naszym. Kuźwa, mam nadzieję że na WHL zobaczę podobne oranie dupą, a nie taką ciulatą kopaninę jak dzisiaj na Broadhall Way
0
Andrij
19 lutego 2012, 19:30
Liczba komentarzy: 141
Moim zdaniem najlepiej zagrał Dawson. Brakowało nam konkretnego playmakera, który trochę by porządził w środku. Kolejny raz Livermore prawie że niewidoczny. Jestem zły na Parkera, że przy strzale nie miał gdzie stać jak na linii bramkowej - wiem, że nie zrobił tego specjalnie, ale logika nakazuje się odsunąć. Faktem jest, że nasz napad bez Ade jest bezowocny obojętnie kto by tam nie był. Oczekiwałem więcej zaangażowania, bo to w ich interesie powinno być wygranie meczu żeby znowu się nie męczyć. Jeszcze jedna rzecz, która mnie raziła to, to gdy piłkę mamy w obronie to zamiast ją wyprowadzić to heja i do przodu i może ją nasz napad przejmie a jak nie to super, bo oddaliliśmy zagrożenie.
0
TrueYid
19 lutego 2012, 19:16
Liczba komentarzy: 618
Nelsen ma niezwykle szybki start do pilki.
0
Barometr
19 lutego 2012, 19:03
Liczba komentarzy: 5046
żenujący mecz
0
tuczi
19 lutego 2012, 18:52
Liczba komentarzy: 2242
Szarib - jestem po prostu wkurwiony i "piłem" do tych co twierdzili, że Defoe powinien grać w pierwszym składzie zamiast Ade. A kilku takich tu się znalazło ;)
0
szarib
19 lutego 2012, 18:47
Liczba komentarzy: 36
Tu problemem nie byl sam Defoe ale w istocie rzeczy brak drugiej linii a w szczegolnosci gry pilka (widoczny brak Modrica). Za duzo gry gora a za malo prostopadlych podan chocby na wchodzacego Defoe. Po za tym brak wiekszej motywacji.
0
tuczi
19 lutego 2012, 18:45
Liczba komentarzy: 2242
NestEa - kwestia jest taka czy dwa dni po meczu z Man Utd potrzebujemy kolejnego. Nie ważne czy to z piątej czy siódmej ligi. Kalendarz i tak dość okrutny w tym czasie...
0
NestEa
19 lutego 2012, 18:14
Liczba komentarzy: 163
Zawsze na wyjeździe z drużynami z niższych lig gramy jakoś bez polotu także nie przywiązywałbym do tego meczy jakieś specjalnej wagi. Myślę, że u siebie bez problemu ich ogramy, tak samo jak z Boltonem, więc naprawdę możemy zajść daleko w tegorocznym Fa Cupie jeśli damy z siebie wszystko :)
0
tuczi
19 lutego 2012, 18:01
Liczba komentarzy: 2242
Tutaj ciężko jest o jakikolwiek komentarz po tej padaczce, którą zagraliśmy. Jedyne rzeczy, które przychodzą mi na myśl to przekleństwa. Miłośnicy "talentu" Defoe mieli dziś chyba "radosne" miny. Właśnie tak wygląda on w pierwszej "11"... Do tego prosto w oczy kłuło to, że bez Modrica i VdV nasza druga linia nie istnieje. Klub z League One obnażył braki naszych zmienników tak, że rzygać się chciało przy telewizorze... Dramat kuźwa, dramat...
0
szarib
19 lutego 2012, 17:59
Liczba komentarzy: 36
Liverpool tez sie meczy z Brighton... Po 25 min 1:1 na Anfield choc meczyk zwawszy od naszego.
0
krzychol
19 lutego 2012, 17:26
Liczba komentarzy: 81
a potem (ewentualnie ;) Bolton u siebie...
0
<  1  2  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 39 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się