Ja nie psiocze wrecz przeciwnie doceniam to co Azza zrobil dla nas i co moze zrobic, ale widze to co odpitala teraz valencia i nie zgadzam sie z tym ze jest cienki jak kupa mojego psa. Po prostu Azza jest dobry na ten stan rzeczy jaki teraz mamy. Jak przyjdzie gra o wyzsze cele(i kazde inne miejsce w lidze niz miejsca 1 - 2 uznawane za porazke, a taki czas niedlugo nastanie) Azza nie bedzie w stanie nam zagwarantowac nie wiem jak to nazwac... spokoju o skrzydlo czy cos. Nie jestem za sprzedawaniem Azzy, ale na 100% meczy w sezonie Azza to za malo. Raku ja tez jestem za tym, zeby np 40 mln, ktore chcemy przeznaczyc na hazarda kupic np Lisandro, Cavani + Lavezzi czy chociazby Higuain. Po prostu Hazard moze byc dobrym zaczynem i sygnalem dla top class star, ze sie wzmacniamy i moze byc mega paka. Skoro Levy da(jesli da) kase na hazarda to moze bedzie to znak ze jest gotow dalej sie wzmacniac? Wiesz jak sie teraz wzmocnimy to dobrymi wystepami mozemy dorobic pokazna sumke na stadion. Co wiecej pokazemy szejkom, murzynom i bog wie komu jeszcze, ze bez milionow - miliardow da rade stworzyc druzyne na miare CITY. Poza tym jesli to co pisze tu w newsie to 100% prawda tzn, ze nasza marka na rynku pilkarskim poszla w gore o jakies 90%(tylko sie cieszyc)

Bambi wyluzuj. Czy serio zauważyłeś żeby ktoś mocno psioczył na naszego 'Azze ?

O to, to. Właśnie to zróbcie. Rajt hir, rajt nał ;)

Odczepcie się od Lennona jak by go nie było nie było by w tamtym sezonie wygranej z milanem, kto byłby na prawym skrzydle? Modrić, Bentley? edit gaizka: zwroty wulgarne nie są mile widziane na tej stronie.

No jak nie jak tak Raku ;). Mały Lennon, ale dla nas duży hehe

Nie mam megalomanii. Nie podniecam się Valencią, nie chce Hazarda, starczy mi Lennon, to tak dużo? :P

To nie manchester jest slaby, tylko liga wyrownana o tak to nazwe. Valencia to w tym momencie jeden z trzech najlepszych prawych skrzydlowych w Premiership. Ferguson mial nosa sciagajac go do siebie i teraz mu sie splaca. Pamietam gadanine kibicow MU(w podobnym tonie do Ciebie Raku) bo oni maja megalomanie typu marka MU moze sciagac tylko markowych pilkarzy(czytaj gracz No name grajacy nie wiadomo jaki kosmos nie moze byc transferem do united bo nie jest znany w srodowisku pilkarskim)

Ale nie można również mówić, że grają dobrze. Bo tak nie jest. Zbyt często mają szczęście, albo trafiają na gorzej dysponowanego przeciwnika. Tylko na początku sezonu byli nie do złapania. Teraz? Teraz nie ustępujemy im na praktycznie żadnej pozycji. I Valencia nie jest wyjątkiem. Nie widziałbym go w Tottenhamie, bo bardziej cenię sobie umiejętności Lennona, który jest jaki jest, ale daje więcej możliwości gry na skrzydłach od jednonogiego Valencii.

Może byłbyś skłonny poczekać do 4go marca Radeon...

ja nie chce byc zlosliwy twoja opinia mniej wiecej pokrywa sie z tym co myslalem o Valencii sprzed kontuzji, tyle ze widzialem go ostatnio w akcji i to w kilku calych meczach, gosc robi roznice a o tym jak "slaby" jest MU niech zaswiadczy tabela, albo to jak nam regularnie loja tylki

Ostatnio, niestety, muszę oglądać zbyt często United (Liverpool, Chelsea, Arsenal, Bolton - to tak z kilku tygodni do tyłu). I jedyne co zapamiętałem z gry Valencii, prócz oczywiście dobrych dośrodkowań, nie przeczę, to ta mania schodzenia na prawą nogę, bo lewą to on się tylko biegać nauczył. Radeon nie wmawiał mi, że nie wiem o czym piszę, bo uwierz, oglądam więcej meczów Premier League niż może Ci się wydawać, dlatego też o Valencii zdania najlepszego nie mam. Może i pomaga im wygrywać mecze, ale to tylko pokazuje, jak stosunkowo słaby jest Manchester w tym sezonie.

raku nie masz pojecia o czym piszesz, obejrzyj sobie mecz MU i ocen jeszcze raz Valencie, po wyleczeniu z kontuzji ( tak z pierwsze piec meczow gdzies dochodzil do siebie) to jest ich najlepszy zawodnik w ostatnich spotkaniach, ciagnie im gre. miazdzy obroncow ta swoja jedna noga bo jak widac nie trzeba byc mega obunoznym zeby grac dobrze w pilke. Gosc wymiata, ma dynamike z kosmosu, jest silny, nie do przewrocenia. Z Liverpoolem mecz im sam wygral, Rooney byl tylko dostawiaczem nogi. Skroty ci wszystkiego nie pokaza (gdybys ogladal ostatnio ich jakis mecz to bys takich bzdur nie pisal)

A to Hazard grywa w ogóle na prawej stronie boiska?

Rafo, a co Lennon podpisał z nami dożywotni kontrakt? Za nazwisko miejsca w składzie nie rozdają.

Myślę, że to nie jest kwestia Hazard czy Lennon. Jeśli Eden jest rzeczywiście taki dobry, to z pewnością nie będzie tylko przywiązany do prawego skrzydła. Pamiętajmy, że każdy angielski zawodnik jest przeszacowany (vide Carroll, Henderson) więc jeśli on miałby nie kosztować fortuny, to wydaje się być bardzo dobrą opcją, szczególnie że po roku gry u nas i zaadoptowaniu się do prem może kosztować 40-50 mln. W każdym razie nie ma co się za bardzo podniecać, bo sprawa rozegra się w lecie. Przekonują i niepokoją mnie słowa Pawła/Siary, może On po prostu ma obrotnego menedżera i już zaczął robić wiatr, zanim wystartował.

HM - jeśli ma zastąpić Azze - to ja go nie chce na WHL

Brać pod warunkiem, że nikogo ważnego nie sprzedamy

Ja tam radzę się skupić na napastniku i bramkarzu(Friedel do 50 nie pociągnie, a Gomesa to ja nawet na ławce nie widuję).

Jeśli chcemy się rozwijać to musimy ściągać takich graczy. A jeśli ktoś się zastanawia czy Hazard jest lepszy od Lennona to niech sobie obejrzy kilka meczy Lille. To jest mega talent według mnie zdecydowanie większy od młodego Nasriego. Oczywiście, tak jak mówi aapa cena jest bardzo ważna i nie możemy sobie pozwolić na to aby to był nasz najważniejszy transfer w następnym oknie, ale jeśli będzie to około 20 milionów to nie ma się co zastanawiać. Ale cały czas trzeba pamiętać o konieczności zatrudnienia klasowego napastnika.

wiem, że może do koncepcji trochę nie pasować - w sensie, że grałby albo za VdC, albo za Bale'a, albo za Modricia względnie, ale jeśli tak utalentowany piłkarz chce do nas przejść to nie zastanawiałbym się przez sekundę - tylko brał. Nawet za jakieś olbrzymie pieniądze. Poza tym bogactwa nigdy nie za wiele. Będzie LM, plus liga, inne puchary = około 50-60 spotkań w sezonie. Każdy z nich sobie pogra. Brać, brać i jeszcze raz brać!!!