Na pocieszenie po dość niezwykłym okienku transferowym w wykonaniu Kogutów możemy podać informację, że Tottenham pozyskał syna naszego byłego napastnika, Steffena Iversena.
Nasi scouci wypatrzyli go podczas wizyty w jednej ze szkół. O dziwo, nie mieli pojęcia, że sześcioletni Joey, który ogrywa wszystkich swoich rówieśników był synem Iversena. Zatem nazwisko Norwega za kilka lat może ponownie pojawić się na koszulce Tottenhamu.
Szczęśliwa mama Anna powiedziała: Joey ma tak samo silne nogi jak jego ojciec.
Mamy nadzieję, że troszkę mniej drewniane.
5 komentarzy ODŚWIEŻ