Jako że naprawdę nie chce mi się po raz enty tłumaczyć rzeczy oczywistych czterema monografiami napiszę tylko tyle - aapa nie chciał Cię obrazić. Chyba dla wszystkich jest to oczywiste po przeczytaniu. W dupie mam, czy zrozumiałeś choć to, więcej wyjaśniać mi się nie chce.

Mnie język polski nie boli, raczej to że zabraniasz mi się śmiać, dlatego że popełniam błędy, a kto ich nie popełnia!?

Varba, przecież nie każę Ci śmiać się z tego, ale nie ma też powodu do obrażania się czy grymasów. Po co zaraz te wielkie słowa o tym co kto może itd. ? Jeżeli dotknąłem jakiejś Twojej słabej strony to przepraszam, nie miałem zamiaru, celu ani nawet intencji by coś takiego robić.

Oczywiście bo to ja się pierwszy przyczepiłem i to ja was męczę. Z wami się nie da, wam wszystko wolno a inni mają siedzieć cicho i nic nie mówić. Przyczepiłeś się żartem do mojej deklinacji, i ok potwierdziłem że masz rację słabo u mnie z gramatyką. Ja przyczepiłem się żartem do twojego poczucia humoru i zrobiłeś to samo co ja (deklinacja), ale do mnie są tylko pretensje. Ginola próbuje tu stawać po twojej stronie nie widząc że zareagowałeś tak samo jak ja. Z tą różnicą że ja potrafię się przyznać do moich braków a ty się wściekasz że twoje żarty są nieśmieszne, bo rzadko kogo rozbawi " z czego ty się śmiejesz skoro sam popełniasz błędy". Wierze ci że to był żart, ale strasznie słaby i nie będzie bawił osoby do której to piszesz, to też trzeba tłumaczyć łopatologicznie i skoro nie wiesz takich rzecz to podważyłem twoje poczucie humoru.

I powiedz aapa, że to nie jest męczące?! Dlatego ja już się w takim przypadku nie wdaję w dyskusję, szczególnie w tematach z dupy...

Widzę, że trzeba łopatologicznie: tak masz kłopoty z deklinacją i to była ta połowa żartu, to po pierwsze. Po drugie dla zmiękczenia uwagi i podkreślenia, że dobrze ci życzę dodałem zdanie " Na każdego coś jest, pozdrawiam JK" . Po trzecie, nauczony doświadczeniem, że w Internecie ludziska czytają to co chcą przeczytać, dodałem :). Naiwnie myślałem, że wystarczy.

Twój komentarz to był żart to nie zazdroszczę ci poczucia humoru, twoja umiejętność formułowania żartu jest na równi z moją znajomością gramatyki!

Czytanie ze zrozimieniem, a przede wszystlim z intencja, ze przynajmniej polowa to zart.

Aapa nie mówię że nie, języki polski przez całe liceum zaniżał mi średnią. Umysły ścisłe tak mają, że w tym temacie leżą. Kolega pod nami przesadził bo ten sam wyraz raz napisał dobrze a raz źle, a drugi wyraz to brak znajomości języka polskiego. Ty uważasz się za takiego geniusza z gramatyki i ortografi, ze uważasz że wolno ci mówić komu wolno się śmiać z takich błędów a komu nie, bo na takiego się wykreowałeś. Czytam teksty tłumaczone z angielskiego i też widzę drobne błędy w przekładzie, ale są minimalne więc nie robię z siebie omnibusa i nie wywyższam się tak jak ty to teraz robisz!

dzejkob dobrze wyłapał. Jest oficjalne potwierdzenie http://www.thefa.com/TheFA/Disciplinary/NewsAndFeatures/2012/balotelli-charge-230112 Idealnie byłoby gdyby się odwołał i załapał jeszcze 2 więcej. Teraz czekamy na załatwienie sprawy Johna Terryego.

@varba, ty się śmiejesz, ale z deklinacją mógłbyś się zapoznać. Na każdego coś jest, pozdrawiam JK :)

Ballo zawieszony na 4 mecze

ginola, aapa - dołączam sie do fan klubu :D

haha wczoraj kibice ManU obrzucili mu samochód jajkami

" Co z tego ze mial glowe odwrocona? jak sekunde wczesniej namierzyl glowe Parkera swoja druga noga? Celowe kopniecie bez dwoch , sorry Marcus ale gadasz glupoty , jaki przypadek? " To jest o MB dla wyjasnienia, ten tok wypowiedzi jasno wskazuje o kim jest mowa

Aapa i Ginola co wam tak wesoło, to był ewidentny fałl! Do tego Defoe nie szczelił bramki.

Nie, napisałeś o Webbie, a Staszek mówił o MB. Więc albo czytaj ze zrozumieniem, albo pisz precyzyjniej, bo ja czytam, a nie siędomyslam.

Aapa - też się srogo uśmiałem:D

W moim poscie zamiescilem spostrzezenia na temat zarowno patrzenia Weba jak i afroamerykanina . Wiec moze Ty przeczytaj ze zrozumieniem. Jeszcze raz, afroamerykanin nie musial patrzec na Parkera zeby go kopnac, wytlumaczylem to , potem pojawil sie watek Weba i dlaczego tego nie widzial, tez to wytlumaczylem, wiec nie wiem w czym problem

Przemas miło , że bierzesz udział w dyskusji, ale przeczytaj ze zroumieniem o kogo chodziło i gdzie patrzył. Raczej nie o Webb'a.