Md18 przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się dwa razy. Nie można naturalnie przeceniać relacji piłkarz - kibic, ale żaden klub na świecie bez dobrej "symbiozy" z kibicami po prostu nie istnieje.

A co z punktu widzenia wyników jakie ma osiągać drużyna jest wazniejsze w przypadku piłkarza ? Dobre relacje z kadrą zarządzającą, czy z kibicami ? A może pełna symbioza z wszystkimi w klubie ? Nie można uzależniać polityki klubu od widzimisie "Pana Piłkarza". chce to gra, niechce to się nawet nie rozgrzeje, zatęskni za rodziną chce sie wyprowadzać, chce na swym rancho pochasać na koniu między bydłem to wyjeżdz itd itd można by mnożyć

Zgadza się Varba,ktoś zaproponował Tevezowi zarobki na poziomie 200 tys,inni tyle zarabiają(większość jest gorsza od niego,to moje zdanie) i nikt im tego nie wypomina,nie znamy Teveza osobiście,jakim jest człowiekiem w środku,prywatnie.Jak wiemy Tevez,nie popadał w konflikty z klubami,kibicami a trenerami.

Tevez to gnida!? A skąd ty to wiesz!? Poznałeś go osobiście, że wyciągasz takie wnioski. Do tej pory poznaliśmy tylko jedną stronę historii z Tevezem , która zupełnie nas nie dotyczy . Koleś odmówił ponownej rozgrzewki, a robią z niego jakiegoś wroga publicznego w prasie brukowej. Nie tak dawno Modrić odmówił gry(coś o wiele gorszego) i jakoś nikt tego nie pamięta, nie słyszałem że jest straszna gnida mimo że sytuacja bardziej z nami powiązana niż sprawa Teveza! Byli piłkarze co bardziej zawinili niż Tevez, ale jakoś się im tego nie pamięta (Giggs, Rooney, Terry, Ribery, Modrić). Jeżeli ktoś nie chce Teveza z powodu afery, a nie ma nic przeciwko Modriciowi to dla mnie to lekka hipokryzja!

Przy pojemności naszego stadionu,jedynie regularna gra w Lidze Mistrzów może podnieść możliwości finansowe klubu,a jak wiemy Tottenham z Harrym na czele naprawde grają i osiągają rezultaty wbrew logice,popatrzmy na czołówke M.C,M.U,Chelsea,Arsenal,Liverpool pod względem sportowym im nie ustępujemy,połowe z nich na dzień dzisiejszy nawet przewyższamy,pod względem finansowym,płacowym jesteśmy o półeczkę niżej.Świetna robota Harry.

Za Cantonę zapłacili dużo mniej bo wtedy jeszcze nie inwestowało się w piłkę takich pieniędzy jak teraz, więc dla mnie to żaden argument. Racja, kto nie idzie do przodu, cofa się, ale nie ma sensu na siłę sprowadzać kogoś W ZIMIE. Według mnie rozsądniejsze byłoby sprowadzenie kogoś w lecie i danie mu czasu na zgranie się z resztą drużyny, a nie liczenie na to że odrazu się wkomponuje. Niech to będzie nawet droższy zawodnik od Teveza, ale z dużo niższą tygodniówką. Chociaż po prawdzie to wydaje mi się że zanim nie będziemy grać na większym stadionie to nie będziemy wydawać na jednego zawodnika 20 mln funtów albo więcej bo nas na to mimo wszystko nie stać.

Ale Cantona trafił do Anglii za równowartość miesięcznej gaży Teveza. Tevez to gnida, która niestety dobrze gra w piłkę. Ja go nie chcę, bo gdyby to ode mnie zależało, ukarałbym wszystkie kluby, w których grał, od WHU w górę.

No właśnie,o to chodzi,w Manchesterach dał znać jego charakter,ale z drugiej strony popatrzmy na takiego Cantone,gdyby Ferguson mu nie zaufał czy M.U byłoby wstanie zacząć swój marsz po mistrzostwa na poczatku lat 90?Jak wiemy Eric rozwalał atmosferę,obrażał się,wywoływał skandale w każdym klubie w którym grał przed grą na Old Traford.

Było sporo zarzutów wobec BAE za deklarację, że jest tylko ( i aż - biorąc pod uwage umiejętności ) najemnikiem. W takim układzie zadaję sobie i Wam pytanie po cholerę nam przepłacony (bardzo dobry ale nie za tą kasę), nielojalny, kapryśny, humorzasty koleś, którego określić można tylko w jeden sposób - BOMBA Z OPOZNIONYM ZAPŁONEM. Jeśli chcemy roz***ić atmosfere w szatni to prosze bardzo, nadaje sie do tego idealnie.

Zoltrix kto stoi w miejscu się cofa! Najlepszym przykładem na to jest Chelsea, u nich też funkcjonowało lepiej niż u nas i przestało.

dobra, moze tevez zaczalby strzelac bramy odrazu (chociaz nie jestem taki pewny tego) ale w sumie po co zmieniac cos co funkcjonuje bardzo dobrze. No ale caly czas mam przed oczami odejscie Ade.. A fajnie jakby Tevez pogral troche : D

Tevez jest wybitnym zawodnikiem,ale przez problemy z psychiką nigdy nie osiągnie nic wielkiego.Nie widzę go w Tottenhamie,mam obawy jaki miałby wpływ na szatnie,widzieiśmy co się działo jak Modrić strzelał fochy...choć z drugiej strony Harry ma jaja o wiele większe od panienki Manciniego i może byłoby całkiem w porządku.Tevez to wybitny gracz,niemal na poziomie Messiego ale tylko pod warunkiem że ma spokojną głowe.

Pieniądze na transfer by się znalazły mamy jeszcze 22mln z poprzedniego sezonu ze sprzedaży Palaciosa, Croucha i Huttona! To nie kwota transferu jest największym problemem, tylko jego tygodniówka i to że Man City nie będzie nas wzmacniać w walce o mistrzostwo. Może teraz nie jesteśmy jeszcze poważnym kandydatem do mistrzostwa, ale z Tevezem na pewno moglibyśmy im napędzić stracha. Sam Redknapp nie wierzy w możliwość sprowadzenia Teveza na WHL, więc nie ma co sobie robić złudnej nadziei!

Ade-VDV-DEFOE ... jeśli Romek pójdzie do Anży [czy jak im tam ] Gio - do Hiszpanii --- to będziemy mieli jakieś 15 - 18 baniek na napadziora... ale to nadal nie bedzie wystraczjąco dużo na transfer Teveza + tygodniówki [ponoć w MC - przytulał po 200 tys/tyg ] ;-/

Dobry napastnik i mamy kadrę, która będzie walczyć naprawdę o wiele. Z dwójki Tevez-Remy, lepszy jest Tevez, ale to spore ryzyko. No cóż. Transferowi Adebayora też byłem przeciwny, a okazał się on być hitem.

Tevez nie potrzebuje ogrywania się. To jest już napastnik kompletny który z miejsca zacząłby ładować bramy, myślę że dużo częściej niż którykolwiek z naszych zawodnikow. Nie zmienia to faktu że pewnie pójdzie do Milanu, a na 99% nie trafi do żadnego z angielskich klubów. Nie oszukujmy się, w tym roku byla LE i kasy na transfery za bardzo nie ma. Dla mnie sukcesem byłoby zakontraktowanie na stałe Adebayora i utrzymanie podstawowych zawodników. Nie licze na fajerwerki tej zimy. Jeśli w tym sezonie ugramy coś więcej niż top 4 to w lecie prędzej kogoś kupimy niż teraz. I to by było sensowniejsze. Po co zmieniać w tej drużynie cokolwiek skoro gra jak nigdy? Tym bardziej że przerwy zimowej nie ma i ten nowy zawodnik musiałby się wkomponować w drużynę z miejsca, a takie sytuacje raczej się nie zdarzają. Rafa był wyjątkiem, ale częściej są przypadki takie jak z Torresem. W lecie ewentualne wzmocnienia miałyby cały okres przygotowawczy na wkomponowanie się w drużynę.

no tak tevez byłby fajna opcja, fakt nie przepadam za nim ale vdv tez nie lubie. Liczy sie bardziej dobro klubu a zwazywszy na to ze Ade odejdzie zakontraktowanie teveza bylo by zajebista opcja, chociaz najchetniej zatrzymal bym na whl Ade. A tevez ogrywał by sie u nas te poł sezonu i od nowego szalałby

W tym miejscu podpisał bym się pod wpisem ginoli.

Remy fajny gość ale... 24 miliony funtów to on może jest warty, ale licząc razem z braćmi Ayew. A Tevez to szmaciarz a nie piłkarz i w jego przypadku umiejętności piłkarskie nie mają jakiegokolwiek znaczenia.

Od Teveza wolał bym jakiegoś pewnego zmiennika Lennona i świetnego środkowego obrońce (ŚŚO). A no i jeszcze prosty rachunek "Tevez>Loriente>Leonardo."