A Szczęsny nadal pieprzy farmazony ...

Arsenal ma paru klasowych zawodników ale to my jako zespoł jestesmy lepsi ;) Troche ta nasza obrona mi sie nie podoba, taka nie stabilna. Pamietam Arsenal z Henrym, Vieirą, Ljumbergiem - wtedy byli potężni . Teraz juz sie spokojnie w Naszym zasiegu ;)

Gdzie się nie obrócić tam ta morda Wojtka Szczeznego-w każdych wiadomościach, jaki to niby był fantastyczny, choć oczywiście przegrali. Nawet na spursmani o nim artykuł, w lodówce tez go pewnie znajdę. A na serio typ jeszcze nic nie osiągnął, a PR ma we wszystkich środkach przekazu, więc chociaż na stronie Spurs go nie promujcie. A czy nas prześcigną , oby nie choć terminarz na drugą część sezonu mają korzystniejszy niż my(proporcja dom-wyjazd z faworytami). Wojtkowi Szczesnemu , jeśli to czyta, życzę efektownych interwencji, jak ta po strzale Kyla Walkera.

Szczesnego bardzo szanuje za fantastyczne umiejetnosci, zycze mu wszystkiego najlepszego i zrobienia naprawde duzej kariery, bo ma na to papiery i "cojones" - a zwlaszcza tego drugiego brakuje wielu innym polskim pilkarzom. Oczywiscie jako ze to pilkarz Arsenalu, nie martwia mnie jego wpadki, zwlaszcza w meczach z nami, ale przyznam, ze zdecydowanie wole ogladac porazki Arsenalu mimo dobrej gry Wojtka, niz z powodu jego wpadek. A co do samej wypowiedzi, w pelni zgadzam sie z varba, pokazuje ona, jak daleka droge przeszlismy, z przecietnej druzyny marzacej o siodmym miejscu, a realistycznie paletajacej sie w okolicach srodka tabeli, z Garym Doherty i Steffenem Iversenem w ataku, w ekipe walczaca, powiedzmy to otwarcie, o pelna stawke. Czy nam sie uda, zapewne nie, ale na pewno nie stoimy na z gory straconej pozycji. A Arsenal, coz - wedlug mnie blad popelniono, nie dziekujac Wengerowi pare lat temu, gdy bylo juz widac, ze jego koncepcja budowania zespolu sie wyczerpuje. Wowczas w Arsenalu stwierdzono, ze lepsze jest wrogiem dobrego i dzis placa za to calkiem spora cene. Ale z drugiej strony, kto mogl przewidziec, ze Francuz bedzie osiagal coraz gorsze wyniki. Kiedys Charlton Athletic tez przedobrzyl z Alanem Curbishleyem - skala nie ta, ale sytuacja wbrew pozorom podobna. Btw. "arseblog" - hehe, nawet w nazwie do dupy :)

Mi te słowa sprawiły ogromną radość, bo odkąd kibicuje Tottenhamowi, żaden z ich piłkarzy nie stawiał sobie takich celów. Zawsze to my chcieliśmy być lepsi od nich, a teraz oni chcą być lepsi od nas. O czymś to świadczy. Jak dla mnie to może tak gadać ile chce, im więcej tym lepiej, bo to będzie oznaczało że nadal są za nami w tabeli. Good luck "Szczezny"!!!

no to włożył kij w mrowisko ;-] --- jeśli tylko kadrowo nic nie zmieni się w styczniu - tzn. np: Anale kupują Teveza -- to mogą sobie gadać tyle im zostało...

dokładnie - to jest jego problem. Chłopak się rozczaruje na koniec sezonu i tyle.

Eee..... Co ma gadać?? Przynajmniej nie wazelinuje. Jest analsem i tyle. Cieżko, żeby w wypowiedziach o Spurs srał ze strachu. Osobiście go lubię, ale jakby nie był analsem to pewnie bym go lubił bardziej :) jego sprawa, jego wybór i na dzień dzisiejszy jego problem. Chociaż nie, to jest choroba na całe życie ;)

Może źle to odczytuję, ale ... fatalna, fatalna wypowiedź Szczęsnego. Niespełna kilka tygodni temu głośno zapowiadał walkę o mistrzostwo, a dziś ... jego jedynym celem jest wyprzedzenie Tottenhamu, tego teoretycznie rzecz biorąc "słabszego rywala" ? WTF? Gdzie jest jego ambicja, wola walki, parcie na trofea? Ta wypowiedź pokazuje, w jakim kierunku powoli zmierza Arsenal ... ładny sygnał dla RvP, który wciąż nie podpisał nowego kontraktu, ładny ... ;) nie ma co się przejmować jego gadaniem, od pewnego czasu Tottenham na boisku regularnie udowadnia, że nie jest zespołem gorszym - w tym sezonie ponownie nam się to udało, nie wiem dlaczego mielibyśmy mieć kompleksy ;)

Ludzie troche powagi prosze...Nie trzeba go lubić, nie trzeba się z nim zgadzać ale obrażanie faceta o takich umiejętnościach i takim portfelu jest wręcz śmieszne. Myśle że mamy skład który na mecze derbowe może wyjść bez kompleksów i szacunku do rywala ale to nie znaczy że my mamy bawić się w jakieś głupie pyskówki! Komentarze w stylu "zamknij ryj"/"skończ pierdolić" zostawmy użytkowniką pudelka ;) Poza tym co ma powiedzieć? "Tak jesteśmy dużo słabsi, chyba wycofamy się z ligi w tym sezonie?" Nie zapominajcie że bilans derbowy/ilość trofeów w tej chwili jest na korzyść Analsów. Pozwólmy Wojtkowi wierzyć w statystki a my, jak to mawiał Młynarski - róbmy swoje.

Wiecie jak to jest... 'małe psy najgłośniej szczekają' ;) a tak poważnie - cenie Wojtka za to co zrobił ze swoją karierą piłkarską. Gdy gra w reprezentacji kibicuje wszystkim, JEMU także, ale ... w lidze, gdy zdarzają mu się wpadki i życzę mu wszystkiego co najgorsze (oczywiście TYLKO w postaci masy wpuszczonych goli jako, że jest z tej 'innej' części Londynu - bez docinek, bo za chwile napinacze nadciągną!;)).

No i nie zauważyłem super fragmentu że są lepszą ekipą...wojtek skończ pier***** i zamknij te swoją niewyszczekaną morde, bo przesadzasz...

Szczęsnemu się na żarty zebrało :) Arsenal jest lepszy? Wojtek, proszę cię...

Kiedyś żyli marzeniami o tytułach, teraz tylko (aż) chcą wyprzedzić Spurs. Choć może być tak, że wyprzedzenie Spurs będzie oznaczało zdobycie tytułu!

Dobry bramkarz ma potęcjał, ale szkoda mi go

A ja nie moge doczekać się kibiców Arsenalu na naszym forum coś czuje ,że niedługo zacznie się "wojna"

jak Almunii to zwracam honor. Ale niech anale nas dogonią a potem gadają kto jest lepszy. teraz my jesteśmy lepsi i nie ma co polemizować.

za malo szczesny jeszcze widzial, najlepsze rozwiazanie to wbicie mu kilku goli.

I tego się trzymaj Wojtuś ;). Więcej gadaj, a mniej graj - nam napewno to wyjdzie na dobre...

Buli ma rację, Almunii :) Co do Wojtka, to syn swego ojca - niestety pan Maciej nigdy nie był darzony sympatią z mojej strony, a coraz bardziej przeciąga się to na jego latorośl...